autor: tadyszka » 10 maja 2023, 21:28
tak skrajne sytuacje jak wojna sprawdza ile praktyki jest w naszej teorii, ile dobra jest w nas samych.
wojnę tworzą politycy i system.
Ważne by my jako ludzie nie tracili swojego człowieczeństwa .
W trudnych momentach , właśnie w nich trzeba dalej usilowac jak najwiecej ofiarowac dobra. Licza sie czasem tak drobne gesty, takie czy będziesz widzial w rywalu czlowieka a nie wroga, potwora, maszkare,ktorego wytworzyli politycy w twojej glowie i przez manipulacje powstala nienawisc, czesto jednego sasiada do drugiego.
Czy twoje zachowanie, twoja przemoc jest inicjatywa czy reakcja na dzialanie w obronie? Tak jak w sadach ludzkich nie ma stalych wyrokow na ludzkie czyny tak i ocena zachowan naszej duszy tez nie jest jednostajna, wszystko zalezy.
jezeli przyjdzie do mnie bandyta i sprobuje mnie zamordowac w wlasnym domu moim obowiazkiem jest sie bronic. To rowniez kwestia szacunku do wlasnego zycia. Nie koniecznie robic komus krzywde, ale czasami nie ma innej mozliwosci lub jest wynikiem nieszczesliwego wypadku.
liczy sie poszerzanie milosci, w kazdych warunkach, a skrajne warunki potrzebuja niesamowicie wiele milosci. To wojny i dramtaty ludzkie tworza swietych, ludzi ktorzy oddaja wszystko dla innach. Tak skrajne warunki tworza ludzi, ktorych milosierdzie zapamietuje historai.a z drugiej strony wojna tworzy najwieksze monstra i najwiekszych potworow.
zycie to suma wyborow. i w tak skrajnych warunkach kazdy krok, kazde dzialanie jest wyjatkowo wazne.
... Może wojny wciąż wybuchają dlatego, że jeden nigdy w całej pełni nie chce czuć tego, co cierpi drugi...
Bycie empatycznym to widzenie świata oczami drugiego, a nie widzenie własnego odbitego w jego
oczach...
spirytystka na emigracjii