Duch Jaruzelskiego

Miejsce, w którym przeczytać można różne intrygujące opowieści związane ze Spirytyzmem.

Re: Duch Jaruzelskiego

Postautor: cthulhu87 » 14 mar 2015, 13:05

Mirek pisze:Widzisz co teraz dzieje się z Putinem. Wtedy sytuacja przypominała początki wojny rosyjsko ukraińskiej. Pamiętasz, co wydarzyło się w Czechosłowacji w 1968r.?


Jeśli Jaruzelski cierpi po śmierci, to przede wszystkim za Czechosłowację :D
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Duch Jaruzelskiego

Postautor: Hansel » 14 mar 2015, 13:13

Mirek pisze:A skąd Nikito wiesz, że stan wojenny był zły? Z mediów się dowiedziałaś? Czy jesteś w stanie powiedzieć co by się stało, gdyby go nie wprowadził?
https://www.youtube.com/watch?v=mH4fP_h_cRc
Ostatnio zmieniony 14 mar 2015, 13:30 przez Hansel, łącznie zmieniany 1 raz
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Duch Jaruzelskiego

Postautor: Mirek » 14 mar 2015, 13:27

Brak odnalezienia drogi do światła może mieć wiele przyczyn. To nie tylko zło jakie się wyrządziło za życia.
Marcinie, Ty zawsze potrafisz drwić z innych, jak "prawdziwy" spirytysta ;)
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Duch Jaruzelskiego

Postautor: cthulhu87 » 14 mar 2015, 14:00

Mirek pisze:Brak odnalezienia drogi do światła może mieć wiele przyczyn. To nie tylko zło jakie się wyrządziło za życia.
Marcinie, Ty zawsze potrafisz drwić z innych, jak "prawdziwy" spirytysta ;)


Źle mnie oceniasz, jestem tylko skromnym pracownikiem Winnicy Pańskiej :D , ale przyznaję, że mam niezły ubaw z tego tematu :P 8-)

Jeśli jednak podejść do tego tematu poważnie, wydaje się, że ta postać może wydać się kimś, kogo można porównać np. do Aleksandra Wielopolskiego (od biedy). Jaruzelski na pewno ponosi moralną odpowiedzialność za 1968 rok i za Stan Wojenny, ale z drugiej strony jego prezydentura (1989-1990) była raczej konstruktywna i trudno oprzeć się wrażeniu, że zrozumiał wtedy wyraźnie, że zmian w Polsce nie da się odwrócić w żaden sposób, a więc należy je wspierać. "Stary komuch" nie blokował przecież reform solidarnościowych, a w końcu dobrowolnie skrócił swoją kadencję, aby nie czynić ze swojej osoby przeszkody w procesie przeobrażeń politycznych i wolnorynkowych. Myślę, że to jest in plus dla niego w naszych ocenach, choć pozostaje smutne wrażenie, że był przez większość życia paskudnym koniunkturalistą, a przecież niekoniecznie musimy tacy być w życiu i nikt z nas nie uważa, aby taka postawa była słuszna.

Pojawia się oczywiście pytanie, jak to wszystko wpływa na los tego człowieka po jego fizycznej śmierci? Jeśli jako politycy i zwolennicy systemu autorytarnego (uważam, że tak właśnie należy traktować władzę komunistyczną po 1956) mamy na sumieniu choćby jedno istnienie ludzkie, czy możemy spodziewać się, że będziemy w raju popijać drinki z palemką, otoczeni przez smukłe hurysy? wątpię
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Duch Jaruzelskiego

Postautor: Luperci Faviani » 14 mar 2015, 15:53

cthulhu87 pisze:Z tego wszystkiego Kalisz aż syna ochrzcił haha

:lol:
Luperci Faviani - życie jest niczym, wieczność jest wszystkim.
La certitude est une autre dimension de la croyance.
Awatar użytkownika
Luperci Faviani
 
Posty: 2412
Rejestracja: 22 lip 2008, 16:23
Lokalizacja: Polska

Re: Duch Jaruzelskiego

Postautor: Luperci Faviani » 14 mar 2015, 15:53

Według mnie to jest prawda. Oczywiście kwestia odprowadzania dusz w stronę światła jest do przedyskutowania.
Luperci Faviani - życie jest niczym, wieczność jest wszystkim.
La certitude est une autre dimension de la croyance.
Awatar użytkownika
Luperci Faviani
 
Posty: 2412
Rejestracja: 22 lip 2008, 16:23
Lokalizacja: Polska

Re: Duch Jaruzelskiego

Postautor: Mirek » 14 mar 2015, 18:08

A jakie Marcinie Wy spirytyści macie moralne prawo do osądzania innych ludzi? Kardec o tym nauczał?
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Duch Jaruzelskiego

Postautor: cthulhu87 » 14 mar 2015, 18:12

Mirek pisze:A jakie Marcinie Wy spirytyści macie moralne prawo do osądzania innych ludzi? Kardec o tym nauczał?


Jak jesteś takim uważnym czytelnikiem de Mello przestań mnie etykietować za każdym razem 8-) . Mam takie prawo jak każdy człowiek. Sam stale oceniasz ludzi, zresztą ocenianie jest rzeczą bardzo ludzką i nie da się tego nie robić, nawet jakbyś chciał. Nie widzę w tym nic złego. Osoby publiczne powinny liczyć się z tym, że ich działania będą oceniane. Jaruzelski mógł pracować w szklarni albo być grabarzem, wtedy bym nie przejmował się jego oceną ;)
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Duch Jaruzelskiego

Postautor: Mirek » 14 mar 2015, 18:23

Oceniam czyny, nie osądzam ludzi. "Ten stary komuch".
Masz podpis spirytysta, czy to oznacza, że nim nie jesteś, a słowo Ci się podoba?
Jestem zwolennikiem nie tylko de Mello ale także Wascha, Chopry, Newtona i wielu innych.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Duch Jaruzelskiego

Postautor: atalia » 14 mar 2015, 18:28

Drogi Mirku, Marcin nie drwi z ludzi, tylko niekiedy delikatnie żartuje z ich dość dziwacznych poglądów. Ja tu osobiscie nie dostrzegam argumentów ad personam.
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

PoprzedniaNastępna

Wróć do Opowieści spirytystyczne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości