Wywoływanie duchów

Miejsce, w którym przeczytać można różne intrygujące opowieści związane ze Spirytyzmem.

Wywoływanie duchów

Postautor: Hansel » 14 sty 2016, 12:39

Zainteresował mnie ten fragment

,,Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem w książce znanego austriackiego psychiatry XX wieku, Viktora Frankla, relację z seansu spirytystycznego, jaki miał miejsce z jego udziałem w obozie koncentracyjnym Auschwitz, w którym przebywał przez cztery lata podczas II wojny światowej. Było to kilka miesięcy przed zakończeniem wojny. Więźniowie pozbawieni ludzkich warunków życia i poddani przymusowej katorżniczej pracy przy całkowitej znieczulicy moralnej odczuwali potrzebę poznania końca ich niedoli, skoro przyszło im jeszcze żyć. Frankl odnotował, że jeden z mężczyzn zaczął przyzywać duchy, odmawiając coś w rodzaju modlitwy. Jeden z obozowych urzędników miał przed sobą rozłożoną czystą kartkę papieru, a w ręku trzymał ołówek, którym świadomie nie zamierzał pisać. W ciągu kolejnych dziesięciu minut (po których seans dobiegł końca, ponieważ medium nie udało się zaklęciami skłonić żadnego ducha, aby im się ukazał) ołówek drgnął i powoli zaczął kreślić na papierze litery, które następnie dało się odczytać jako: „vae v”. „Zapewniano nas, zauważa psychiatra, że urzędnik ów nigdy nie uczył się łaciny i nigdy przedtem nie słyszał słów: ‘vae victis’ — biada zwyciężonym. Moim zdaniem musiał słyszeć je przynajmniej raz w życiu i podświadomie je zapamiętał, przez co tamtego dnia stały się one znane duchowi (jego podświadomości), na kilka miesięcy przez naszym wyzwoleniem i końcem wojny”. Dotknięty przez niego problem nie jest nowy, i chociaż można by go zrozumieć w warunkach upodlenia ludzkiego, w jakim się znajdował świat podczas drugiej wojny światowej, nic jednak nie usprawiedliwia podobnych praktyk.,,


http://www.katolikwchicago.com/katonline/2011/11/9.aspx
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Wywoływanie duchów

Postautor: czarnyMag » 19 sty 2016, 15:17

a da się wywołać np. podczas snu ducha wcielonego w ciało?! W dobrej wierze po prostu ktoś szuka kontaktu z duchem ze swojej rodziny ale kontakt milczy - a kiedyś jak jeszcze ta istota żyła miało się dobry mentalnie kontakt z nią. Może to nie na temat ale nie chciałem zakładać nowego tematu a mam pytanie w temacie "wywoływanie duchów".
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Wywoływanie duchów

Postautor: Pawełek » 19 sty 2016, 19:00

czarnyMag pisze:a da się wywołać np. podczas snu ducha wcielonego w ciało?! W dobrej wierze po prostu ktoś szuka kontaktu z duchem ze swojej rodziny ale kontakt milczy - a kiedyś jak jeszcze ta istota żyła miało się dobry mentalnie kontakt z nią. Może to nie na temat ale nie chciałem zakładać nowego tematu a mam pytanie w temacie "wywoływanie duchów".

Da się :)
Awatar użytkownika
Pawełek
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 1941
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:36
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wywoływanie duchów

Postautor: czarnyMag » 21 sty 2016, 01:20

Pawełek pisze:
czarnyMag pisze:a da się wywołać np. podczas snu ducha wcielonego w ciało?! W dobrej wierze po prostu ktoś szuka kontaktu z duchem ze swojej rodziny ale kontakt milczy - a kiedyś jak jeszcze ta istota żyła miało się dobry mentalnie kontakt z nią. Może to nie na temat ale nie chciałem zakładać nowego tematu a mam pytanie w temacie "wywoływanie duchów".

Da się :)


To pogadaj ze mną we śnie! Powiedzmy jutro o.....pierwszej w nocy - jak będę spał :) A jak się boisz albo nie bawisz w takie coś to ja z Tobą pogadam powiedzmy w sobotę o 3. w nocy jak Ty będziesz spał.
No to do soboty :D
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Wywoływanie duchów

Postautor: soldado » 22 sty 2016, 21:52

To pogadaj ze mną we śnie! Powiedzmy jutro o.....pierwszej w nocy - jak będę spał :) A jak się boisz albo nie bawisz w takie coś to ja z Tobą pogadam powiedzmy w sobotę o 3. w nocy jak Ty będziesz spał.
No to do soboty


A się zdziwisz... :mrgreen:
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3177
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Wywoływanie duchów

Postautor: danut » 22 sty 2016, 21:55

A ja miałam napisać, że mam zamiar nękać soldado w poniedziałek, gdy umrę :lol: Ale jeszcze się zastanowię...
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Wywoływanie duchów

Postautor: soldado » 22 sty 2016, 21:58

danut pisze:A ja miałam napisać, że mam zamiar nękać soldado w poniedziałek, gdy umrę :lol: Ale jeszcze się zastanowię...


A... to jak umrzesz, to rzecz jasna, że daj znać :mrgreen:
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3177
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Wywoływanie duchów

Postautor: danut » 22 sty 2016, 21:59

Właśnie się zastanawiam, czy mi się będzie chciało... znaki to takie przestarzałe, może wymyślę coś wyraźniejszego ;)
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Wywoływanie duchów

Postautor: soldado » 22 sty 2016, 22:02

danut pisze:Właśnie się zastanawiam, czy mi się będzie chciało... znaki to takie przestarzałe, może wymyślę coś wyraźniejszego ;)


Przyjdź w 2 postaciach jednocześnie.
To będzie oryginalne :lol:
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3177
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Wywoływanie duchów

Postautor: danut » 22 sty 2016, 22:05

Hmm a to mogę już dziś wykonać to też kicha... Zmawiamy się na innym forum, patrz - Zbyszek napisał - "W dalekiej przyszłości czeka nas sporo wypadków, gdy ludziom zaczną się te teleportacje robić, Cześć ludzi może w ogóle nie powróci, grzęznąc we mgle. Będzie draka:))".
danut dalej -
To na pocieszenie napisałeś, że zajdzie dopiero w dalekiej przyszłości - to już nadchodzi, to już dzieje się :).Nie powrócą tu źli ludzie - wiesz dlaczego? Zadufani w swoim jedynym / według nich ciele i jedynej /według nich materialnej rzeczywistości pogubią się w tym zupełnie i będą pilnować tego świata, w którym się zakotwiczą jak oka w głowie( ale każdy trafi do takiego do którego go przyciągnie, więc nikomu nie zazdroszczę) i to ich zgubi. Teleportować można w inny czas i w inne miejsce, można już stąd uciec, gdy się nam znudziło przebywanie tutaj, można próbować zmienić swoje życie wskakując do przeszłości, zmienić nawet całą historię, a co tam będę pisać - każdy niedługo się przekona sam. :D
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Następna

Wróć do Opowieści spirytystyczne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości