Strona 1 z 2

Duch w domu..

Post: 05 lut 2016, 14:30
autor: Nikita
Ostatnio od jakiegos czasu czesto cos slysze...jakies dziwne trzaski i dzwieki. I zawsze jak jestem w kuchni to slysze to w pokoju a jak jestem w pokoju to slysze to gdzies indziej. Moj kot tez to slyszy bo nastawia uszy. W nocy i nad ranem slysze ze cos nastepuje na skrzypiaca podloge i skrzypiace czesci mebli. Bo czasmai jak kot lazi to tez tak skrzypi ale kot w nocy spi u mojej corki w pokoju a ja slysze te skrzypniecia mimo to. A dzis rano to byl juz max. Dzis obudzilam sie dosc pozno...narazie mam wolne. Bylo juz jasno. Lezalam na plechach i przeciagalam sie przed wstaniem. I patrzylam sobie na sufit nad moja glowa i nagle widze ze idzie Jakis wielki czarny pajak i on tak szedl po suficie dotarl do sciany i zaczal schodzic w dol w moja strone. Nie boje sie pajakow wiec sobie go obserwowalam...on nagle zmienil barwe z czarnej na rdzawoczerwona i tak w polowie sciany zniknal...rozplynal sie w powietrzu. Wiec albo mi sie przewidzialo albo co to moglo byc? Dziwne to jest. Ostatnio regularnie medytuje i przestalam sie wogole bac. Czuje takie dobre wibracje i fluidy ale moze ta druga ciemna strona nie chce sobie odpuscic?

Re: Duch w domu..

Post: 05 lut 2016, 15:03
autor: soldado
Zaobserwuj czy te manifestacje mają miejsce w tych samych godzinach, bo myślę że tak właśnie jest.

Re: Duch w domu..

Post: 05 lut 2016, 16:14
autor: Nikita
Te manifestacje sa przewaznie w nocy, nad ranem ale tez za dnia. Teraz siedze w domu bo szukam nowej pracy wiec jestem czesciej w domu i czesto jestem sama w domu gdy maz w pracy a corka jest w szkole. Tylko ja i kot...no i chyba ktos jeszcze... :lol:


Przed miesiacem slyszalam kroki po schodach do piwnicy ale tam tez nikogo nie bylo...

Re: Duch w domu..

Post: 05 lut 2016, 17:36
autor: Natasza
Nikito to co napiszę może Cię troszkę usatysfakcjonuje- przynajmniej w kontekście widzianego ,, pająka,,
zapewne było to zaraz po wybudzeniu się ale najpierw otworzyłaś oczy, a reszta umysłu jeszcze troszkę drzemała powiedzmy w kliku procentach nie dobudziła się miałaś Nikito właśnie taki efekt - dość powszechnie znany ; czasami niektórzy określają to jako przejaw stresu, nerwicy; i faktycznie Twój mózg to widział , a jak zapewne dłużej się w niego wpatrywałaś to widziałaś jak bezszelestnie znika. Gdybyś tylko wyciągnęła w jego kierunku palce i chciała byś go dotknąć - nie poczułabyś na ścianie nic- tylko ścianę:) tak , że tu żaden duch

co do skrzypienia podług to sama musisz się zastanowić co tego jest przyczyną, ale jest ok:))))))))))))

Re: Duch w domu..

Post: 05 lut 2016, 17:51
autor: Mirek
To pewnie po tych wydarzeniach w nocy sylwestrowej zapanowała u Was ogólna psychoza. Może to uchodźcy skradają się do Waszych mieszkań? ;)

Re: Duch w domu..

Post: 05 lut 2016, 18:45
autor: Nikita
Nataszo moze to bylo przewidzenie ..nie wiem co to bylo...nigdy mi sie jeszcze cos takiego nie zdarzylo. Ja juz napewno nie spalam. Ale mam takie przeczucie, ze jest to Jakis duszek. Mirku mnie zadna psychoza nie ogarnela. Pisze o czyms co naprawde sie wydarzylo i sama mnie to zastanawia. Wokol nas sa duchy i nie zawsze sa to duchy przyjazne. I czasami wyczuwamy ich obecnosc.

Re: Duch w domu..

Post: 05 lut 2016, 18:54
autor: Natasza
Nikito oczywiście, że wiem co widziałaś i to zjawisko jest mi doskonale znane; wszystko z Tobą jest ok, nic Ci nie dolega:) nie chcę się rozpisywać ale związane jest to jedynie z pracą naszego mózgu od strony czysto fizjologicznej - moment wybudzania ; fajne zjawisko miałas okazję zaobserwowac, super doświadczenie

co do duchów musisz sprawdzic na dniach czy coś się wydarzy , bo mogło być to incydentalne pojawienie się sladowej pamięci ducha - te kroki zwłaszcza

Re: Duch w domu..

Post: 05 lut 2016, 19:15
autor: Nikita
Teraz sobie jeszcze cos przypomnialam: przed dwoma dniami jak sie polozylam spac to "cos" uderzylo w drzwi do sypialni..oczywiscie nie byl to zaden z domownikow ani kot...Ostatnio nasilily sie te zjawiska...bo ja juz jako dziecko mialam spotkania z duchami i jako osoba dorosla takze ale rzadziej.

Re: Duch w domu..

Post: 05 lut 2016, 19:19
autor: Pawełek
A zmarł ktoś ostatnio w Twoim otoczeniu? Ktoś kto miałby Ci coś do przekazania?

Re: Duch w domu..

Post: 05 lut 2016, 19:22
autor: Natasza
jakby ktoś sobie o Tobie nagle przypomniał, jesli słyszałaś uderzenie w drzwi - to słyszałaś i ewidentnie chodzi o Ciebie byś zauważyła