Estia72 pisze:danut pisze:I to jest niebezpieczeństwo tych praktyk. Jeśli odrzucisz te wszystkie fałszywe przekonania, to w OOBE przestaną ci stawać na drodze kosmici, demony, świetliste potwory jako niby twoi opiekunowie i wszelakie inne takie twory twojej wyobraźni i zaczniesz prawdziwie odnajdywać siebie.
No wlasnie Danut , chce prawdziwe odpowiedzi, mam juz dosc wszelkich falszywych przekonan ktorymi bylam karmiona cale zycie , mam dosc bladzenia od jednej falszywej ideologii do drugiej i dlatego zalezy mi na tym by osiagnac stan oobe i w koncu odnalesc siebie.
Dokładnie. Jeśli ktoś Ci poleci swój sposób, lub wprowadzi Cię w hipnozę własną sugestią, a Ty ją uchwycisz, to będziesz podążać
za nią i nie będziesz sobie zdawać nawet sprawy z tego, że jest to wytworzona iluzja tej osoby, do której się podłączyłeś. Doświadczenia partnerskie doskonale to pokazały.
Ja znałam siebie, sprawdziłam swoje niezachwianie postawy wypracowanego sobie charakteru wobec pokus zła, znałam wartość swoich uczuć, dlatego przeszłam, wróciłam i nic mnie nie zjadło pod drodze, a przecież okultyści wciąż twierdzą, że jest to niemożliwe, gdy nie poprosi się o to demona
i ze nie jest możliwe spotkać samego siebie.