Re: Podróż OOBE - pierwszy kontakt z opiekunem
: 13 wrz 2016, 06:23
"To są dwa istotne elementy, które decydują o tym, jak mocno rozwiniesz swoje umiejętności kontaktu ze swoją niefizyczną częścią - ze swoim dyskiem (jak nazywa to Bruce) lub swoim Ja/Tam (jak mówił Robert Monroe). Umiejąc to, bez problemu spotkasz się także z kimś bliskim, kto odszedł lub z przedstawicielem obcej cywilizacji, a także zyskasz dostęp do źródła informacji, które na co dzień są poza zasięgiem fizycznego, logicznego rozumu."
Co za tym idzie - wykorzystam słownictwo z cytowanego tekstu chociaż mam swoje równie dobitne mówiące o tym samym, to tu odnajdziesz zagadkę z kim dane osoby mogą się połączyć i od czego zależy to dobro lub zło. Jeśli jesteś wewnętrznie złym człowiekiem to łączysz się ze swoim dyskiem według takich wartości i chociaż ich sobie nie uświadamiasz, spychasz w podświadomość, a nawet panicznie się ich boisz to one są z twojego dysku. Spotykasz bliskich i także zależy to od łączących was więzi - co kto komu zaszkodził, czy łączyła ich wieź miłości od tego zależeć będzie charakter tych spotkań. Także zdobyte wiadomości będą na poziomie danego połączenia, wiadomo kto umiłował kłamstwo nim żyje, nim przepełnia źródło(dysk) i z niego potem czerpie.
Kontakt ten nie może być nigdy świadomy, nazwa świadomy sen jest w ogóle dla tego zjawiska niepoprawna, świadome wyjścia z ciała również, bo nasza czuwająca świadomość kierująca się świadomą sugestią programuje je na fantazje, na ścieżkę według swoich poglądów i wyobrażeń zamykając tym dostęp do niej informacji z poza.
Co za tym idzie - wykorzystam słownictwo z cytowanego tekstu chociaż mam swoje równie dobitne mówiące o tym samym, to tu odnajdziesz zagadkę z kim dane osoby mogą się połączyć i od czego zależy to dobro lub zło. Jeśli jesteś wewnętrznie złym człowiekiem to łączysz się ze swoim dyskiem według takich wartości i chociaż ich sobie nie uświadamiasz, spychasz w podświadomość, a nawet panicznie się ich boisz to one są z twojego dysku. Spotykasz bliskich i także zależy to od łączących was więzi - co kto komu zaszkodził, czy łączyła ich wieź miłości od tego zależeć będzie charakter tych spotkań. Także zdobyte wiadomości będą na poziomie danego połączenia, wiadomo kto umiłował kłamstwo nim żyje, nim przepełnia źródło(dysk) i z niego potem czerpie.
Kontakt ten nie może być nigdy świadomy, nazwa świadomy sen jest w ogóle dla tego zjawiska niepoprawna, świadome wyjścia z ciała również, bo nasza czuwająca świadomość kierująca się świadomą sugestią programuje je na fantazje, na ścieżkę według swoich poglądów i wyobrażeń zamykając tym dostęp do niej informacji z poza.