Strona 1 z 4

Przepiekna relacja z nde

Post: 18 mar 2016, 20:31
autor: Nikita
Czytam ja i poprostu zachwycam sie jasnoscia i wnikliwoscia opisu : http://www.nderf.org/Polish/juliet_n_nde_polish.htm

Re: Przepiekna relacja z nde

Post: 18 mar 2016, 20:46
autor: danut
Dużo zbieżnych wniosków z moimi - to są wnioski nie filozoficzna gadanina : "śmierć sama w sobie nie istnieje", chronologiczny porządek wydarzeń jest zachwiany, przeszłość z przyszłością mogą się mieszać, wszystko istnieje naraz,"W tamtym czasie większość mojego ''ja'' wydostało się już z przestrzeni trójwymiarowej, a moja świadomość zaczynała docierać w inne rejony". Dzieje się tak, bo tak naprawdę jesteśmy bytami wielowymiarowymi. ludzie są częścią całego stworzenia oraz to, że są jego współtwórcami. Zdałam sobie sprawę z tego jak ściśle jestem połączona z całym życiem wszystkich światów i poziomów rzeczywistości. Poczułam, że jestem częścią jedności, że nigdy tak naprawdę nie byłam od niej odłączona."

Re: Przepiekna relacja z nde

Post: 18 mar 2016, 22:14
autor: Nikita
Mialas przezycia nde?

Re: Przepiekna relacja z nde

Post: 18 mar 2016, 22:17
autor: danut
Nikita pisze:Mialas przezycia nde?

Przemierzyłam te inne rejony rzeczywistości. Były powiązane z otarciem się o śmierć. Szczególnie ta możliwość połączenia się ze swoją świadomością niezależnie od czasu nie jest mi obca.

Re: Przepiekna relacja z nde

Post: 18 mar 2016, 23:48
autor: Krzysztoff
Piękna relacja , świetne !

Re: Przepiekna relacja z nde

Post: 19 mar 2016, 14:40
autor: Kris
Może jednak zamiast bezkrytycznie przyjmować treść przekazu warto by go było zweryfikować.
Ja sobie taka weryfikację przeprowadziłem iii, ano właśnie, proponuje uważną weryfikacje i możecie być bardzo zaskoczeni tym co się dowiecie.
Pamiętajcie że nie wszystko jest takie jak je ktoś maluje.
Osoba która to opisuje wygląda na pozytywną ale reszta uczestników, no właśnie im się przyjrzyjcie.

Re: Przepiekna relacja z nde

Post: 19 mar 2016, 14:46
autor: Nikita
Wszystkie relacje sa subiektywne ale dlaczego mialabym odrazu przyjmowac, ze ktos zmysla?

Re: Przepiekna relacja z nde

Post: 19 mar 2016, 15:03
autor: danut
Nikita pisze:Wszystkie relacje sa subiektywne ale dlaczego mialabym odrazu przyjmowac, ze ktos zmysla?

Myślę, że Krisowi nie o to chodzi, że ktoś zmyśla czy nie zmyśla, ale z doświadczeń autorki przekazu wcale nie wynikają takie wnioski- pisze od razu zrozumiałam, że i jedzie równo z krążącymi w necie teoriami. Ja żeby wysunąć te wnioski straciłam pół życia nad rozmyślaniem nad swoimi doświadczeniami, musiałam je połączyć , rozpatrzyć i zanalizować i nie stało się to w jednej chwili podczas spotkania ze śmiercią. Jestem pewna że po jednym doświadczeniu tego typu nic się jeszcze nie wie, chyba że podpisze się pod to co już innym ludziom jest wiadome. I prawda, ludzie uwielbiają zachwycać się pięknymi słówkami nawet gdy nie poparte są one w rzeczywistości żadnym doświadczeniem.

Re: Przepiekna relacja z nde

Post: 19 mar 2016, 15:31
autor: Nikita
Ta pani na pewno zanim zaczela opowiadac o swoim doswiadczeniu przemyslala sobie wszytsko i pewnie szukala wiedzy na ten temat....to widac bo relacja jest niezwykle madra i ciekawa....

Re: Przepiekna relacja z nde

Post: 19 mar 2016, 15:39
autor: danut
Nikita pisze:Ta pani na pewno zanim zaczela opowiadac o swoim doswiadczeniu przemyslala sobie wszytsko i pewnie szukala wiedzy na ten temat....to widac bo relacja jest niezwykle madra i ciekawa....


Zgadza się, ale rzuciło mi się w oczy to- od razu zrozumiałam, co na pewno nie było tak, wiem to sama po sobie. I tak ma lepiej teraz można znaleźć pisma, relacje na ten temat, w czasach gdy ja odkryłam ten wniosek o przeszłości teraz i przyszłości, o naszym związku ścisłym z innymi rzeczywistościami nikt jeszcze o tym nie pisał i on się rzeczywiście wyłonił z samych moich doświadczeń bez religii, cudzych filozofii i innych tego typu doniesień.