autor: neuron » 09 gru 2016, 07:32
Zauważyłem, że idzie za mną jakiś dziwny cień. Nie przypominał nic, zwykła kreska. To nie mógł być mój cień, gdyż był w innym miejscu. Tak to nazwijmy. Owe coś podążało cały czas za mną, jak się odwróciłem kilka kroków dalej zniknęło, gdy zacząłem iść znowu wracało. Pod drzwiami do klatki gdy otwierałem, zatrzymało się w odległości 2-3 metry za mną. W momencie kiedy przekroczyłem próg obejrzałem się za siebie lekko przestraszony a to coś rozwiało się, przybierając postać mgły/dymu i odleciało kawałek po czym zniknęło
ogarniaj ....
co zwróciło Twoją uwage i jak że z jakiegoś powodu zobaczyłeś to co zobaczyłeś i określiłeś tego "nature" ?? zwykła kreska ?? chcesz powiedzieć że to coś działało z zamiarem ewentualnym ? dzialanie tego było celowe? rozumiesz? do tego potrzebne jest wyrażenie woli , do działania , a to wtedy musi być świadome i inteligentne , nie da sie inaczej ........ cos za Toba szło ale unikało bezpośredniego kontaktu , wiec musialo byc swiadome ........
jak można zauważyc zwykłą kreske wieczorem która za Tobą idzie i świadomie unika konfrontacji ?? dlaczego to zobaczyles? jaką kreske ?
Ostatnio zmieniony 09 gru 2016, 07:59 przez
neuron, łącznie zmieniany 1 raz
Nie można się przygotować do skoku w przepaść
droga w górę i droga w dół jest tą samą drogą