Pamięć poprzednich wcieleń

Miejsce, w którym przeczytać można różne intrygujące opowieści związane ze Spirytyzmem.

Pamięć poprzednich wcieleń

Postautor: Hansel » 11 sty 2018, 12:38

Wielu osobom zdarza się znaleźć w jakimś miejscu po raz pierwszy i uświadomić sobie, że już tam kiedyś byli. Co więcej, za takim zdarzeniem idą też nagle napływające wspomnienia dotyczące... innego życia.

W Archiwum Fundacji Nautilus jest kilka udokumentowanych historii opisujących ten niezwykły fenomen. Polega on na tym, że nagle ludzie zaczynają świetnie orientować się w miejscu, w którym są teoretycznie… po raz pierwszy.

Znają najbardziej skryte tajemnice domu, znają także domowników, którzy kiedyś w nim mieszkali, a obecnie już często nie żyją. Sprawa tego niezwykłego fenomenu powróciła przy okazji e-maila od p. Bartosza, który dotarł na pokład Nautilusa 16 lipca.

"Artykuły na Waszej stronie natchnęły mnie do opowiedzenia krótkiej historii, która przydarzyła się mojej żonie. Zapewniam, że historia ta jest autentyczna, moja żona jest dość powściągliwa w opowiadaniu o rzeczach irracjonalnych i ze strachu przed wyśmianiem nawet mi powiedziała o tym nie chętnie.

Otóż w latach 2000-2003 moja żona przebywała za granicą (w Niemczech) wyjechała do pracy oraz na naukę języka, był to pierwszy raz, kiedy pojechała w ogóle do Niemiec, konkretnie do miejscowości Bremenn. Mieszkała tam u zaprzyjaźnionej rodziny. Pewnego dnia w weekend zabrali ją na wycieczkę do innej miejscowości, do swoich przyjaciół. Muszę podkreślić, że była to rodzina dość bogata, mieszkali w pięknym, starym (kilkusetletnim) domu na uboczu miasta. Kiedy przyjechali na miejsce, w mojej żonie narodziła się dziwna myśl: Znam ten dom. Z mieszanką zdziwienia i lekkiego strachu zaczęła się rozglądać, gdy gospodarze oprowadzali ją po domu i opowiadali jego historię. Moja żona dokładnie wiedziała, co znajdowało się wcześniej w pomieszczeniach. Kiedy pokazali jej pokój, w którym miała spać pomyślała: Tu kiedyś mieszkała służba, po czym gospodyni domu potwierdziła jej niewypowiedzianą na głos myśl. Wiedziała także , ze za drzwiami znajduje się kuchnia, a nad drzwiami znajdował się kiedyś dzwonek do przywoływania służby.

Tą myśl również potwierdziła gospodyni. Żona omal nie zemdlała, oczywiście nie mówiła gospodarzom domu o tym, miała także wrażenie, że kiedyś (w innym życiu) mieszkała właśnie w tym domu jako służąca. Na następny dzień,, kiedy przechadzała się po domu wszystko co widziała potwierdzało jej odczucia, mówiła, że nawet zapach tego domu przywoływał jakby jakieś dziwne wspomnienia (nie jej, ale z dawnych czasów gdy w tym domu mieszkał ktoś inny)".

Historia opisana przez naszego czytelnika jest naszym zdaniem absolutnie prawdziwa, gdyż jeden z naszych kolegów z pokładu Nautilusa opisał praktycznie identyczną historię, której świadkiem była jego najbliższa rodzina. Miało to miejsce w 1975 roku, kiedy jego mama wraz z wycieczką szkolną znalazła się w małej miejscowości nad polskim wybrzeżem. Po wyjściu z autokaru jedna z uczennic powiedziała, że zna to miejsce, choć była tam pierwszy raz w życiu. Jak relacjonowała mama naszego kolegi - dziewczyna znała każdy dom, który otaczał rynek tego miasta, a także bezbłędnie wymieniała nazwy ulic, choć czyniła to… po niemiecku. Ich opiekun był pod takim wrażeniem zachowania uczennicy, że poprosił ją, aby opowiedziała, co pamięta. Wtedy wydarzyła się niesłychana rzecz. Dziewczyna powiedziała, że wie, gdzie znajduje się dom, w którym mieszkała. Razem z opiekunem i jednym z rodziców uczestniczących w wycieczce zaczęła iść ulicami miasta. Kiedy doszła do starej kamienicy, z jej oczu popłynęły łzy. Powiedziała, że na pierwszym piętrze są drzwi pomalowane na czerwono, gdzie mieszkała razem z mężem i dziećmi. Można tylko sobie wyobrazić wrażenie, jakie zrobiło na wychowawcy i opiekunie to, że na pierwszym piętrze istotnie okazało się, że są czerwone drzwi prowadzące do mieszkania. Okazało się, że jest to jeszcze przedwojenna kamienica, którą do 1945 roku zajmowała rodzina niemiecka - potem przesiedlona do Niemiec. Dziewczyna pamiętała wszystko - swoje nazwisko z poprzedniego życia, imię męża, dzieci, a nawet okoliczności swojej śmierci (zmarła na suchoty w tym właśnie domu).

Całe wydarzenie zrobiło na niej tak wstrząsające wrażenie, że jeszcze tego samego dnia musiała wrócić do Warszawy, gdyż nie potrafiła się uspokoić po silnych emocjach związanych z "dziwnym domem, w którym znała każdy kąt". (...)

Jeśli założymy, że jest to efekt pamięci z poprzedniego wcielenia, to i tak pozostaje kilka pytań bez odpowiedzi. Dlaczego ludzie na skutek niezwykłych zbiegów okoliczności trafiają ponownie w miejsce, gdzie żyli kiedyś? Jaka siła ich do tego pcha? Jaki jest cel takiej "konfrontacji z poprzednim żywotem"?

http://strefatajemnic.onet.pl/ezoteryka ... elen/00j1w
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Pamięć poprzednich wcieleń

Postautor: czarnyMag » 11 sty 2018, 12:54

Jaka jest szansa, że duch wcielony w 1200- którymś odnajdzie się w tej Mauretanii (a obecna Mauretania ma inne granice niż w ten czas miała) w tejże Mauretanii obecnie i to jeszcze z pamięcią ulic z 1200 któregoś roku Pańskiego :?: :)
Ale fenomenów jest wielu...tylko, że ja bym jednak prosił o konkrety z życia/pamięci z 1200 któregoś :lol:
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu


Wróć do Opowieści spirytystyczne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości