Manifestacja ducha ...

Miejsce, w którym przeczytać można różne intrygujące opowieści związane ze Spirytyzmem.

Re: Manifestacja ducha ...

Postautor: danut » 30 sty 2022, 17:42

Ryszard pisze:Wygodne jest zapomnieć echhhh :(
Ależ tak, to jest wygodne dla wielu osób, mało z tego szerzenie takiego poglądu, by odprowadzać dusze, nawet odpędzać się od tych złych :lol: , bo one niby tkwią w tym świecie i jak takie "chmurki" nie mają nic innego do roboty tylko trwać tak sobie w zawieszeniu - jest kłamstwem do potęgi. Wiesz do czego to doprowadza? - Ano do szkodzenia nawet po śmierci tym zmarłym, do jeśli to była bliska osoba, zrywania ponadczasowych więzi, do tego żeby nie trafiły do takiej samej rzeczywistości jak my po śmierci, bo tam będzie nadal działać tylko to odpychanie, bliscy go nie chcą, uważają się za coś lepszego przez to, że dłużej tu żyją. To jest takie działanie - "Idź do światła( nawet jeśli nazwą go Bogiem), rozpuść się w nicości, nie zachowaj swojego Ja, wypracowanej tożsamości i wszystkie te obietnice jakiegoś utopijnego należnego ci miejsca, ech..
I wiele by jeszcze dopisać na ten temat, ale tracę powoli sens tego pisania. ;)
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Manifestacja ducha ...

Postautor: Nikita » 31 sty 2022, 09:37

Danut jak jestes taka inteligentna to czytaj ze zrozumieniem...nie napisalam zapomnac ale pogodzic sie z tym. A to jest wielka roznica.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Manifestacja ducha ...

Postautor: danut » 31 sty 2022, 09:44

Nikita pisze:Danut jak jestes taka inteligentna to czytaj ze zrozumieniem...nie napisalam zapomnac ale pogodzic sie z tym. A to jest wielka roznica.


A ja nie odnoszę się do Twoich komentarzy w poście wyżej.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Manifestacja ducha ...

Postautor: Ryszard » 02 lut 2022, 23:02

To było do mnie.
Większość chce zapomnieć i zapomina, "wymówki" mogą być tak różne, jak wielu jest ludzi.
Śmierć wg wielu to przejście na drugą stronę, stronę w której czas nie istnieje a która znajduje się tuż obok nas.
Nie zapominam i nigdy nie zapomnę, zapewne dla wielu jestem idiotą i pewnie mają rację.
Cmentarz zawsze pusty, gdy mogiła świeża krewni zaglądają przez jakiś czas, obok "mojej" młody człowiek od 2 lat codziennie przychodzi do swojej żony, zawsze po pracy, często z dwójką malutkich dzieci.
Inne miejsce starszy Pan (nawet niż ja) przychodzi zapala znicz , żegna się słowami "kocham Ciebie Mamusiu".
Najczęściej jednak tuż po pogrzebie, ludzie wracają do codziennych zajęć i swoich kłopotów, raz jedna staruszka sprzątała uschnięte wieńce, pytałem czy zmarła nie miała rodziny która zajęłaby się uprzątnięciem mogiły, starsza Pani odparła, że jest daleką krewną a innych nieboszczka nie miała.
Kilka miesięcy później spotkałem kilkoro młodych ludzi, przytoczyłem to co powiedziała starsza Pani, oburzyli się i powiedzieli, ze są siostrą i braćmi. Chyba młodzi są jeszcze bardziej "twardzi" nieczuli.
Nawet gwiazdy płaczą z tym, kto płacze w nocy.
Awatar użytkownika
Ryszard
 
Posty: 684
Rejestracja: 21 cze 2017, 17:08

Re: Manifestacja ducha ...

Postautor: danut » 02 lut 2022, 23:47

Ryszard pisze:To było do mnie.
Większość chce zapomnieć i zapomina, "wymówki" mogą być tak różne, jak wielu jest ludzi.....


Taka jest prawda jak piszesz. Dawno był taki zwyczaj, że zamawiano aż Płaczki na pogrzeby, sądząc że trzeba zmarłego solidnie opłakać, ale to też była wymówka i zwykłe zakłamanie, podobne do przepłaconych mów księdza, który za dobre pieniądze każdego "pośle do Nieba". Zapominano i zapomina się o tym, że liczą się tylko szczere uczucia, naprawdę szczere, a nie te odgrywane i na pokaz. Jeśli są to te prawdziwe, to docierają one do adresata, gdziekolwiek by on nie był i zmniejsza się wtedy tęsknota, gdy otrzymujemy odzew od takiej osoby potwierdzający to, że ona wciąż żyje. A taka łączność istnieje.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Manifestacja ducha ...

Postautor: Ryszard » 03 lut 2022, 00:36

Jak Ciebie nie kochać Danusiu, dziękuję.
Nawet gwiazdy płaczą z tym, kto płacze w nocy.
Awatar użytkownika
Ryszard
 
Posty: 684
Rejestracja: 21 cze 2017, 17:08

Re: Manifestacja ducha ...

Postautor: Nikita » 03 lut 2022, 20:05

W wielu kulturach jest taki zwyczaj, ze po smierci czlonka rodziny odprawia sie pewne rytualy, przezywa sie smutek ale po jakims czasie trzeba wrocic do zycia. Nie chodzi o to aby zapomniec bo zapomniec sie nie da ale o to aby sie pogodzic z tym co jest. Bo trzeba dalej zyc. To ze sie pamieta jest nad wyraz chwalebne. Ze sie dba o grob, ze sie wspomina...to jest piekne i dobre. I tego nikt nie neguje.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Manifestacja ducha ...

Postautor: Ryszard » 03 lut 2022, 21:06

Niestety , większość przypomina sobie o swoich zmarłych bliskich tylko 1 listopada, czasami także w różne rocznice, np. śmierci, urodziny, imieniny ... dobre i to, porównując do "zachodu" gdzie od razu się zapomina, często nawet nie ma grobu.
Nie było miłości to i nie ma pamięci.
Dacie wiarę , że są groby dzieci które żyły 1 dzień (z 49 i 51 roku) na których palą się znicze, tak silna jest miłość ich rodziców.
Wystarczy.
Zbyt drażliwy temat, który jakby piętnuje większości ludzi.
Nawet gwiazdy płaczą z tym, kto płacze w nocy.
Awatar użytkownika
Ryszard
 
Posty: 684
Rejestracja: 21 cze 2017, 17:08

Re: Manifestacja ducha ...

Postautor: danut » 03 lut 2022, 21:39

Ryszard pisze:Niestety , większość przypomina sobie o swoich zmarłych bliskich tylko 1 listopada, czasami także w różne rocznice, np. śmierci, urodziny, imieniny ... dobre i to, porównując do "zachodu" gdzie od razu się zapomina, często nawet nie ma grobu.
Nie było miłości to i nie ma pamięci.
Dacie wiarę , że są groby dzieci które żyły 1 dzień (z 49 i 51 roku) na których palą się znicze, tak silna jest miłość ich rodziców.
Wystarczy.
Zbyt drażliwy temat, który jakby piętnuje większości ludzi.


Tu nie chodzi o to, by uczyć kogoś jak ma postępować, zresztą odczucia i uczucia to nie jest przecież sprawa do wyuczenia się. Chodzi o to, że "uczuciami trzymamy ich przy Ziemi i nie pozwalamy niby przejść im dalej" i że to życie traktuje się jak jeden odrębny etap. Tak nie jest! Jest wiele znaków i snów z przekazami od dawno zmarłych bliskich, co nie oznacza wcale, że to myśmy ich gdzieś zatrzymali, lub są zatrzymani, dlatego mamy z nimi kontakt. Są tysiące relacji o tym np. w Internecie i już nie tylko takich od zaufanych nam ludzi opowiadających o czymś nam w tajemnicy. Wiesz, parę lat temu zmarł mój ojciec, nie remontował domu przed śmiercią, bo miał drugą żonę, jaką miał, a ona wiedziała o tym, że ten dom nie będzie kiedyś jej, ani jej dzieci, dlatego skutecznie odradzała mu lokowania w niego kasy. Odziedziczyliśmy go i przeprowadzamy konieczne tam prace. Już na samym początku czułam taty w tym pomoc, przy samych papierach i załatwianiu sprawy, pisałam nawet tu gdzieś o tym. Ostatnio z synem podziwialiśmy odnowę domu i zmiany w nim, to że ten remont się udał i syn mówi takie słowa, ciekawe czy dziadkowi, by się to spodobało jak teraz wygląda. Ależ oczywiście, ja przypomniałam sobie jakie miał kiedyś plany, jak np. parking w tym samym miejscu dla samochodów co teraz jest :) W tym momencie pojawił się w pokoju jakby przemknął przez niego przyjemny wietrzyk, znikąd, okna były zamknięte. :) Mamy łączność i jest super, nikomu ona nie szkodzi, ani nie przeszkadza mi zająć się doczesnym życiem. Bardzo dziwie się twierdzeniom, ze musimy wchodzić gdzieś do "Umbralu" by kontaktować się z tamtym światem, bo może to jest wręcz inaczej "ten cały Umbral zniekształca i fałszuje nam postrzeganie, po to, by się nie odnaleźć, by uwierzyć w śmierć a nie w życie i nam namieszać w głowie. :)
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Manifestacja ducha ...

Postautor: Ryszard » 03 lut 2022, 22:17

Tak właśnie, nasi bliscy są obok nas.
Nawet gwiazdy płaczą z tym, kto płacze w nocy.
Awatar użytkownika
Ryszard
 
Posty: 684
Rejestracja: 21 cze 2017, 17:08

PoprzedniaNastępna

Wróć do Opowieści spirytystyczne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości