Wyznanie

Jeśli szukasz miejsca, gdzie zamieścić temat niezwiązany ze Spirytyzmem, złożyć życzenia, zamieścić ogłoszenie o sprzedaży "nienawiedzonego" domu to miejsce jest właśnie dla Ciebie.

Re: Wyznanie

Postautor: danut » 29 lis 2021, 23:46

Aleś dał materiał i kiedy ja przez to wszystko przebrnę? :D Czytając zatrzymałam się na Buddyzmie Zen i metodzie z oddechem. Dawno z 10 lat temu odpowiadałam na pewnym forum w tym temacie, oczywiście bluzgali za to na mnie, ale ja wiem, że miałam rację - te wdechy/ wydechy to nic innego jak doprowadzanie do niedotlenienia mózgu, wywoływanie halucynacji, szkodliwe dla zdrowia w ogóle nie tylko psychicznego, niebezpieczne transy nie mające nic wspólnego z żadnym przejściem czy otwarciem drzwi do prawdy. Bezpośrednio czytając będę dawać uwagi zajmie to dużo czasu, proszę o cierpliwość... skończ z tymi praktykami, one wszystkie są o.. rozbić napiszę brzydko, sekciarstwo, głupota, fanaberia. Od razu wyczułam jaki masz problem , zresztą sam piszesz "schronienie w czymś co nietrwałe przyniesie nieszczęście" To jest nietrwałe i nikomu nie uda się wzlecieć ponad to co ludzkie. Powiem więcej czy szanujesz prawdę zawartą w słowach Jezusa? Jeśli tak to patrz co On mówił na temat obojętności "lepiej być zimnym bądź gorącym, ale nigdy letnim!" Obojętność jest gorsza od zła. Jezus jako Syn Człowieczy nigdy by się do niej nie zniżył, bo to tak jakby przestać być człowiekiem a stać się robotem. "Przeszłość jest niewłaściwą regułką" - napisałam setki lub nawet tysiące postów o naturze czasu, no nie jest ona taka jak to opisujesz. Wyruszamy z czasu zwiniętego w zero po to by żyć i swoim życiem tworzyć rzeczywistość, pewne linie rzeczywistości, dobierać, scalać, szukać odpowiednich cegiełek dla niej, rzeczywistość to pewien ciąg i musi przebiegać ona w czasie, podczas jego biegu, sam czas jest konieczny do jakiegokolwiek tworzenia, by cokolwiek stało się, inaczej nie było by nic, lub istniałaby zupa z wszystkiego naraz. A tak w ogóle naprawdę jesteś na dobrej drodze bo dostrzegasz bezsensowność swoich wcześniejszych praktyk, oceniasz, wyciągasz wnioski, nie dały Ci one nic a tylko wikłały Cię w paranoiczne chęci i natręctwa myśli. Zamiast uciekać od tego co tu i teraz zauważ, że właśnie nasze życie jest najlepszym dla nas sprawdzianem, nauką i trudną drogą do przejścia, by dokonać tego godnie, naprawdę przez nią przejść i niczym się nie splamić. Ukończenie go z bardzo dobrym wynikiem da satysfakcję, jak to mówią, nie to co zagarniesz i jak wysoko deptając wszelkie przeszkody, lekceważąc je, lub przez podobne dające niby moce :lol: praktyki ominiesz zamiast się z nimi zmierzyć - zapisze się w Boskiej Wiecznej Pamięci, ale to co prawdziwego po sobie tu zostawisz, to będzie cenne.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Wyznanie

Postautor: sonam » 01 gru 2021, 16:05

Obserwacja oddechu to obserwacja życia.
Jak stworzyć sektę? Wciskać ludziom teorię by uznali ją za prawdę i zabraniać praktyki czegoś, co spowodowałoby poznanie prawdy na temat wbijanych do głów teorii.
Biblia nie zawiera w sobie prawdy, są to w większości urojenia. Chodzenie po wodzie, zamiana wody w wino, nadstawianie drugiego policzka, itd. Po prostu stek bzdur. Ty tego nie pojmujesz jeszcze, ale czarna mafia siłowo wpaja katolicyzm do głów bezbronnych dzieci.
Ci którzy oczekują na przyszłość, nie widzą teraźniejszości, tego co najważniejsze w życiu. Przyszłość nigdy nie nadejdzie! Ci zaś którzy wierzą w szczęśliwe życie po śmierci - rozczarują się!
Mam jedno życie, śmierć nadejdzie w teraźniejszości, nie przyszłości - tak dla przypomnienia.
sonam
 
Posty: 7
Rejestracja: 21 paź 2021, 18:00

Re: Wyznanie

Postautor: danut » 01 gru 2021, 16:54

Nic podobnego - obserwacja oddechu, to nie jest obserwacja życia, ale obserwacja funkcji życiowych ciała. Być może nie wiesz o tym jak niedyspozycje fizycznego ciała i jego narządów tworzą obrazy przekazując dysfunkcyjne sygnały do mózgu. Najnowsze badania w Japonii "W trakcie eksperymentów, naukowcy wstrzyknęli do mózgów gryzoni wektor adenowirusowy (AAV). Jego białka uwalniają reaktywne formy tlenu. W ten sposób chcieli zahamować funkcjonowanie kofiliny, czyli białka biorącego udział w prawidłowym funkcjonowaniu synaps.
Badania pokazały, że technika umożliwia wymazanie wspomnień w hipokampie, gdzie tworzą się one jako pierwsze. Jak do tego dochodzi? Najpierw ten obszar jest naświetlany tuż po pojawieniu się informacji pozyskanej w trakcie nauki, a następnie kolejny raz naświetlany podczas snu. Wówczas wszystkie wspomnienia są skutecznie wymazywane."


Czytaj więcej na https://geekweek.interia.pl/technologia ... ign=chrome Co do sekt no tak się ją tworzy ale zapominasz o ludziach, którzy z własnej woli się temu poddają. Co stoi za ich skłonnościami, dlaczego nie interesują się psychologią i tym na czym polega i jak funkcjonuje ich osobisty system poznawczy?
"Biblia nie zawiera w sobie prawdy, są to w większości urojenia. Chodzenie po wodzie, zamiana wody w wino, nadstawianie drugiego policzka, itd. Po prostu stek bzdur. Ty tego nie pojmujesz jeszcze, ale czarna mafia siłowo wpaja katolicyzm do głów bezbronnych dzieci." - No właśnie co to za bzdury wypisujesz? Dlaczego nic nie rozpatrujesz swoim rozumem? To czego nie rozumiesz od razu krytykujesz i uznajesz za brednie? W każdej mądrej książce, w pismach będących podstawą religii zawarte jest wiele prawd i widzisz tu mamy problem, że każda z nich jest podstawą do ludzkich wymysłów przez brak zrozumienia takich tekstów. Jakiś głupiec okrzyknie że on już to wszystko wie co autor miał na myśli i próbuje wpajać innym ludziom swoje chore wyobrażenia na ich temat podpierając się swoją "mądrością" Tak jest w Budyżmie, w Islamie i w Chrześcijaństwie. A ten proceder trwa od wieków. Rozumienie Satanistów, o których się mówi, że czytają Biblię do góry nogami i wielu odłamów przekształcających ją pod swoją modłę, a nawet i ten główny odłam niewiele z niej rozumie - Co to jest? Zen jest takim samym przekształcaniem mądrości Buddy w tamtej religii. To co kto wyznaje zależy od jego świadomości, to jak i co kto pojmuje, co sobie wyobrazi i w taki sposób odchodzi się od prawdy. "Kto ma mądrość niech czyta" - ale o tym zapominają, bo każdy chce uchodzić za tego mądrego zamiast lepiej zostawić to czego ich rozum i tak nie jest w stanie ogarnąć. Może i masz jedno życie co ja Ci na to poradzę, ale i choćby to i tak warto jest coś w tym życiu zrozumieć tak rzeczywiście od siebie a nie sugerować się tylko paplaniną tłumów, która prócz tego, że głośno ryczy mało mleka daje.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Poprzednia

Wróć do Różne różności

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości