Wegetarianizm

Jeśli szukasz miejsca, gdzie zamieścić temat niezwiązany ze Spirytyzmem, złożyć życzenia, zamieścić ogłoszenie o sprzedaży "nienawiedzonego" domu to miejsce jest właśnie dla Ciebie.

Re: Wegetarianizm

Postautor: Brutal Kołolsky » 19 gru 2013, 21:34

:) Nie, teraz już nie jest. Chodzi tu o przesadne opisywanie schorowanych i umierających wegetarian/wegan. Na pewno ktoś doszuka się w moich wypowiedziach większej ilości "błędów" :) Pozdrawiam
Spokojnie powoli
Przechodzicie obok
Nic was nie boli
Obojętnie spokojnie
Przechodzicie w pobliżu
Ktoś umiera na krzyżu

Post Regiment
Awatar użytkownika
Brutal Kołolsky
 
Posty: 115
Rejestracja: 18 gru 2013, 21:33
Lokalizacja: Kendal

Re: Wegetarianizm

Postautor: Xsenia » 19 gru 2013, 23:10

Brutal Kołolsky pisze:Chodzi tu o przesadne opisywanie schorowanych i umierających wegetarian/wegan.

Brutal Kołolsky pisze:Sposób w jaki traktowane są zwierzęta jest niewyobrażalnie okrutny. Są to ogromne fabryki zwierząt w których są zamęczane dla zabawy, wyrywane matkom, nadziewane na haki żywcem, rozjeżdżane przez maszyny i setki innych "pomysłów".

Przy pisaniu o umieraniu wegan nie należy przesadzać, ale przy pisaniu o zabijaniu zwierząt w fabrykach już tak??
Że tak zapytam: pracowałeś w takiej fabryce? widziałeś na własne oczy, że taka krzywda dzieje się tym zwierzętom?
Dlaczego opisujesz coś o czym nie masz pojęcia, albo powtarzasz tylko coś kto coś ci naopowiadał?
Ja pracowałam w firmie przetwórstwa mięsnego. Projektowałam maszyny do uboju zwierząt i do przeróbki mięsa. Widziałam na własne oczy, jak są zabijane zwierzęta w takiej fabryce. I mogę powiedzieć, że to co piszesz nie odpowiada prawdzie. W ubojni, którą między innymi projektowałam, zabijanie zwierząt odbywało się na zasadzie uduszenia tlenkiem węgla. Winda zjeżdżała w dół i jak wjeżdżała na górę to zwierzęta już były martwe. Nie ma tu miejsca na "zamęczanie dla zabawy" czy "nadziewanie na haki żywcem".
Nie mam nic przeciwko weganom i wegetarianom, i witarianiznonom (tak się to pisze?). Zachwalaj swój sposób życia i własną dietę. Promuj wśród znajomych i nieznajomych, ale nie pisz, że zwierzęta są zamęczane dla zabawy i nadziewane na haki żywcem, bo to nieprawda.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wegetarianizm

Postautor: Brutal Kołolsky » 20 gru 2013, 00:54

Widzę że złość wzięła górę... Pracowałaś w każdej fabryce? Kto Ci powiedział że nic na ten temat nie wiem? Dodam że nie narzucam nikomu swojego stylu życia to jest temat wegetarianizmu i pomyślałem że wypowiem się na temat o którym jednak mam spore pojęcie i miewałem swoje wzloty i upadki ;) Tak reagują osoby dla których jest to niewygodne. Udanych projektów...
Spokojnie powoli
Przechodzicie obok
Nic was nie boli
Obojętnie spokojnie
Przechodzicie w pobliżu
Ktoś umiera na krzyżu

Post Regiment
Awatar użytkownika
Brutal Kołolsky
 
Posty: 115
Rejestracja: 18 gru 2013, 21:33
Lokalizacja: Kendal

Re: Wegetarianizm

Postautor: Xsenia » 20 gru 2013, 09:42

Nie wzięła góry :) Nie pracowałam w każdej fabryce, tylko w jednej. Pytałam tylko, czy w takiej fabryce pracowałeś, bo wypowiadasz się jako znawca tematu, że wszędzie zwierzęta są źle traktowane. Twój wegetarianizm mi nie przeszkadza w żadnym stopniu. Mam tylko nadzieję, że moje mięsożerstwo nie przeszkadza tobie :) I bynajmniej ten temat nie jest dla mnie niewygodny. Akceptuję was (wegetarian) takimi jakimi jesteście, ale nie popieram zdań, w których mówi się, że osoby mięsożerne są okrutne, bez empatii i postępują źle.
A jeśli chodzi o projekty to zmieniłam branżę z mięsnej na napojową. ;)
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wegetarianizm

Postautor: Brutal Kołolsky » 20 gru 2013, 11:35

A czy Allan Kardec był medium? Są fabryki i fabryki, ludzie na "dziennej" i na "nocnej" zmianie. Kiedyś przeszkadzał mi każdy mięsożerca teraz staram się o tym nie myśleć bo świata nie zmienię sam. Co do empatii to, nie atakując (nie po to tu jestem), dziwne masz podejście skoro współczujesz.
Spokojnie powoli
Przechodzicie obok
Nic was nie boli
Obojętnie spokojnie
Przechodzicie w pobliżu
Ktoś umiera na krzyżu

Post Regiment
Awatar użytkownika
Brutal Kołolsky
 
Posty: 115
Rejestracja: 18 gru 2013, 21:33
Lokalizacja: Kendal

Re: Wegetarianizm

Postautor: Voldo » 20 gru 2013, 15:06

Ja tam chciałbym zapytać - po co ewolucja dała nam kły?
Żeby przegryzać bambusy albo korę drzewa?

Wiem, że dla niektórych może być to bolesne, jednak szczerze powiedziawszy, to wolę założyć kurtkę skórzaną (taką naturalną np. ze świńskiej skóry) na siebie niż np. jakiś plastik.
Buty też wolę skórzane, z prawdziwej skóry, a nie jakieś pseudo-skóry (aka ekologiczne) lub potocznie mówiąc, szmaciane buty - przynajmniej moje nogi są mi wdzięczne.

Coby nie było - nie jestem jakimś wielkim mięsożercą czy coś; oraz nie jestem jakiś przeciwny wegetarianom itp., jednak do wegetarianizmu mi daleko - ale podziwiam ludzi, którzy podążają tą ścieżką.
Tomasz

„Jezus Chrystus nie prosił nas o wiele, nie wymagał od ludzi, by wspinali się na Mount Everest, czy wielce się poświęcali. Prosił nas tylko o to, byśmy kochali drugiego człowieka.” - Chico Xavier

Wiceprzewodniczący PTSS
Przewodniczący Wrocławskiego Oddziału PTSS
tomasz.grabarczyk.spirytyzm@gmail.com
Awatar użytkownika
Voldo
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2204
Rejestracja: 08 lut 2010, 14:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wegetarianizm

Postautor: Xsenia » 20 gru 2013, 19:54

Brutal Kołolsky pisze:Kiedyś przeszkadzał mi każdy mięsożerca teraz staram się o tym nie myśleć bo świata nie zmienię sam.

Czyli twoja empatia jest zarezerwowana tylko dla zwierząt? Również nie atakuję, po prostu chcę poznać twoje zdanie :). Czyli zwierzątka są dobre, nawet te co są drapieżnikami? No bo w końcu one też jedzą mięso. Tylko ludzie są źli? Proszę wytłumacz mi to.
Może napiszę teraz coś co niektórych zbulwersuje, ale ja uważam się za zwierzę. Należę do świata zwierząt drapieżnych. Tego potrzebuje mój organizm i to akceptuję. Jestem wdzięczna zwierzętom i mam dla nich wielki szacunek, dlatego że dzięki nim mogę żyć. I wbrew temu co sobie myślisz, kocham je, pomimo iż trafiają na mój talerz. Co prawda nie zabiłam nic większego od muchy, komara czy pająka, ale gdyby zaszła taka konieczność na pewno bym to zrobiła.
Jedyne w czym zgadzam się z tobą zupełnie, to to że nie należy zwierząt maltretować, oraz to że ludzie jedzą za mało warzyw i owoców. A przy okazji mam pytanie: a co z witaminami A, D, E i K przy wegetarianizmie, które są potrzebne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu, a są rozpuszczalne tylko i wyłącznie w tłuszczach? Jak sobie z tym radzisz?
Brutal Kołolsky pisze:dziwne masz podejście skoro współczujesz

To nie jest dziwne podejście, to po prostu akceptacja siebie z wszystkimi wadami i niedociągnięciami.
Voldo co prawda jestem mięsożercą, bo tego wymaga mój organizm, ale chodzenie w skórach czy futrach, gdy mam możliwość innych materiałów jednak u mnie nie przejdzie :) Choć wiem, że takie skóry są najbardziej przyjazne naszym skórom, to jednak wybieram sztuczne. Choć szczerze mówiąc wolę bawełnę czy wełnę, lub len od jakiejkolwiek skóry. :)
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wegetarianizm

Postautor: Nikita » 20 gru 2013, 23:15

masowa hodowla i masowe zabijanie zwierzat to okrucienstwo...widzialam wiele filmow na ten temat i wiem o czym mowie....Nie rozumiem czemu taki atak na wegetarian? O co chodzi?

Ja nie mowie , ze czlowiek nie powinien jesc miesa ale dzis ludzie jedza miesa za duzo....az tyle bialka nikt nie potrzebuje...

Kiedys zwierzeta trzymane byly w malych gospodarstwach, mogly wyjsc na lake i swierze powietrze a dzis trzymane sa cale ich zycie w smierdzacych i ciasnych halach....i to ma byc ludzkie traktowanie zwioerzat? Takze maszynowe zabijanie nie zawsze idzie z planem...widzialam jak zywa jeszcze swinie wiszaca na haku wrzucono do wrzatku i obdarto ze skory....takze nie wierze w to, ze wszystko tak dziala tam bezblednie...ale jak chcecie sie oszukiwac to wasza sprawa.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Wegetarianizm

Postautor: cthulhu87 » 21 gru 2013, 00:17

Voldo pisze:Ja tam chciałbym zapytać - po co ewolucja dała nam kły?


Nie wiem czy to jest dobrze postawione pytanie. Kły mogą służyć równie dobrze przy gryzieniu chleba, jak i schabowego. A po co ewolucja dała nam wyrostek robaczkowy? A po co w przyrodzie istnieją drzewa? Chyba nie po to, aby człowiek je ścinał, tak jak psy nie istnieją po to, aby chodziły na smyczy.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Wegetarianizm

Postautor: Brutal Kołolsky » 21 gru 2013, 01:32

Voldo. Wdzięczne nogi ważniejsze od niewinnych istnień? Tylko skóra jest wygodna? Widzę że materia wzięła górę nad duchem... Chęć wygody i posiadania... Skoro mowa o używaniu kłów to czemu na bosaka nie chodzisz jak dawni ludzie którzy najprawdopodobniej tych kłów używali. Kogo lub co nimi rozrywasz? Folie ze styropianowej tacki?
Xsenia. Czy ja napisałem że moja empatia jest zarezerwowana tylko dla zwierząt? Tak "zwierzątka" są dobre nawet te co są drapieżnikami bo działają naturalnie w tym co robią i zabijają żeby przetrwać. Co do zwierzęcia drapieżnego - Ciebie - to się zgodzę. Zwierze samolubne które poluje z koszykiem i portfelem drapieżnie wypatrując cen i produktów :) Masz szacunek do zwierząt bo możesz się nimi najeść? Jak już pisałem bez jedzenia zwierząt też można żyć i czuć się lepiej, nie chorować na cukrzycę, raka i choroby serca.... Mieć więcej energii i nie krzywdzić. Kochasz stworzenia którym projektowałaś maszyny śmierci? Winda w dół i w górę i po kłopocie? To jest miłość? Może chodzi o pieski albo kotki bo są ładne? Jedni to cyganie drudzy aryjczycy. Nie zabiłaś nic większego od muchy? A co z szerzej pojętą odpowiedzialnością za czyny, decyzje, wybory? Każdy z nas zabija bądź zabijał na zlecenie.
Im bardziej jesteśmy świadomi tym większa odpowiedzialność na nas spoczywa żeby to zmienić i tego się ludzie boją bo tak bardzo przywykli do wygody, przyzwyczajeń, nie chcą się kłócić z rodziną, uchodzić za "dziwnych". Czasami boją się więcej czuć bo to przytłacza. Mamy rozum i możemy wybierać spośród wielu ścieżek, zwierzęta żyją instynktownie, łatwo je zmanipulować. Jeśli Bóg dał nam ręce żeby pracować, nogi żeby chodzić, żołądek który strawi wszystko to tak samo dał zwierzęciu układ nerwowy, zmysły, instynkt, tęsknotę, żal... Ten kto świadomie to wykorzystuje... wybaczcie moi drodzy, nie zasługuje na miano człowieka który chce się w jakikolwiek sposób rozwijać. Silniejszy czy to fizycznie czy umysłowo ma zajmować się słabszymi a nie wykorzystywać! 1/3 tych zwierząt w krajach "cywilizowanych" wyrzucana jest na śmietnik. Takie polowanie...
W końcu to forum jak i spirytyzm istnieje po to żeby się rozwijać, natchnąć duszę, łamać złe zasady, stawać się lepszym człowiekiem
Co do tłuszczy, proponuję np. olej z konopi bądź siemienia lnianego, zawierają dużo omegi 3. Na pewno niektórym się przyda. To na tyle o wegetarianizmie na tym forum z mojej strony. Dziękuję.
Spokojnie powoli
Przechodzicie obok
Nic was nie boli
Obojętnie spokojnie
Przechodzicie w pobliżu
Ktoś umiera na krzyżu

Post Regiment
Awatar użytkownika
Brutal Kołolsky
 
Posty: 115
Rejestracja: 18 gru 2013, 21:33
Lokalizacja: Kendal

PoprzedniaNastępna

Wróć do Różne różności

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości