OneNight pisze: Sama zmiana nawyków żywieniowych nie czyni z nikogo w magiczny sposób dobrego człowieka. Przykład: wegetarianie również są przestępcami w więzieniach, więc nici z tej teorii.
OneNight, rozumiem ze w Twoim zyciu nie bylo nawet jednej, tej najkrotszej (wiecej niz miesiac) fazy bezmiesnej....
Dlatego nie masz porownania i nie mozesz w tej kwestii opierac sie na wlasnym doswiadczeniu, ktore uwazam za niezbedne.
Oczywiscie, ze zmiana nawykow zywieniowych z powodu, uczulenia, cholesterolu,podagry, wysokiego cisnienia, otylosci itd. - nie uczyni z nikogo lepszego czlowieka, bo niby to z jakiego powodu ?
Przeciez w tych przypadkach chodzi przede wszystkim i jedynie o milosc wlasna.
...nieprawdaz ?
Pozatym chcialam zapytac, jaka radykalna odmiane islamu, ktora zyje wegetariansko masz na mysli? Bo to dla mnie cos zupelnie nowego.
Z tego co wiem, wszystkim islamistom zabroniona jest jedynie :wieprzowina, padlina , krew i chyba tez niektore zwierzaki bez kopyt.
P.s.
zaznaczam, ze nie jestem wegetarianka