Strona 5 z 10

Re: Czytajmy ;)

Post: 09 lut 2016, 15:06
autor: Arronax
Wiedze czerpiemy z wielu ksiazek, tak naprawde chyba dopiero ja nabywamy ksztaltujemy i modelujemy. Ale podstawa jest staranie o bezinteresownosci i milosci do swiata, to jest pewne i nie ulegnie zmianie.

Re: Czytajmy ;)

Post: 09 lut 2016, 15:35
autor: Xsenia
atalia pisze:1. rozwój duchowy na drodze wielosci wcieleń.
2. wolna wola

Atalia przybij piątkę :D bo dla mnie spirytyzm znaczy dokładnie to co napisałaś, a nie oznacza kontaktów z duchami, drugą stroną, Umbralem, kosmitami, Tymi Innymi czy jak ich zwał.

Re: Czytajmy ;)

Post: 09 lut 2016, 16:03
autor: danut
O jej a cóż to za odkrycie - wielość wcieleń i wolna wola? Może warto zapytać czym tak naprawdę kierujecie się przy "używaniu" tej wolnej woli i jak wykorzystujecie przy tym tylko swoją własną świadomość? A drugie wielość wcieleń co o nich wiecie - nie czy w nie wierzycie, czy nie, co z nich pamiętacie, jakie były wasze spotkania z ich rzeczywistością? W jaki sposób dowiedziałyście się o ich istnieniu, kto wam to zasugerował?

Re: Czytajmy ;)

Post: 09 lut 2016, 18:08
autor: Nikita
Najwazniejsze, ze spirytyzm pomaga zyc w tym swiecie...jest drogowskazem dla wielu zblakanych dusz...To nic , ze nie pamietamy poprzednich wcielen ale wiedza o tym, ze one istnieja dodaje otuchy.

Re: Czytajmy ;)

Post: 09 lut 2016, 18:11
autor: danut
Każda wiara w to ze życie nasze nie kończy się wraz z tutejszą śmiercią dodaje otuchy. Po to są doświadczenia wielu z nas pokazujące nam kulisy naszego życia, uchylające te drzwi i po to mamy rozum by z niego korzystać, rozmyślać, rozpatrywać sens zycia.

Re: Czytajmy ;)

Post: 09 lut 2016, 21:08
autor: atalia
Danut, wielość wcieleń została badana m.in. przez Iana Stevensona z Uniwersytetu Wirginia i wielu innych potem. Jest na ten temat wiele ksiażek, weź sobie i poczytaj. Przecież lubisz badania naukowe. A że nie pamietamy własnych? Tak właśnie ma być, bo inaczej wszystkie styki w mózgu by się nam przepaliły... ;) A jak uzywamy wolnej woli? Może odpowiem za siebie - staram się, by nie krzwdzić ludzi, zwierząt i Matki Ziemi. Tylko tyle. :)
Xeniu, przybijam pionę i cieszę się ,że podzielasz moje poglądy :D

Re: Czytajmy ;)

Post: 09 lut 2016, 21:21
autor: danut
Michael Newton w swojej książce "Wędrówka dusz" również pisze o odkrywaniu przez jego pacjentów swoich innych wcieleń oraz okresu ich życia pomiędzy wcieleniami. Rzecz w tym, że chociaż spisywał te relacje i dokumentował swoje prace to w jego głównym pytaniu przy hipnozie było to o życie przed życiem, czy pomiędzy wcieleniami i była to sugestia. Zresztą sam zaznacza na początku książki - "„Moje zainteresowanie reinkarnacją i metafizyką miało jedynie charakter czysto teoretyczny..." Więc przeszedł do badań z gotowym wnioskiem, który chciał udowodnić jakby był on oczywisty.

Re: Czytajmy ;)

Post: 09 lut 2016, 21:37
autor: soldado
danut pisze:Michael Newton w swojej książce "Wędrówka dusz" również pisze o odkrywaniu przez jego pacjentów swoich innych wcieleń oraz okresu ich życia pomiędzy wcieleniami. Rzecz w tym, że chociaż spisywał te relacje i dokumentował swoje prace to w jego głównym pytaniu przy hipnozie było to o życie przed życiem, czy pomiędzy wcieleniami i była to sugestia. Zresztą sam zaznacza na początku książki - "„Moje zainteresowanie reinkarnacją i metafizyką miało jedynie charakter czysto teoretyczny..." Więc przeszedł do badań z gotowym wnioskiem, który chciał udowodnić jakby był on oczywisty.


Michael Newton bardzo często pomagał ludziom, w ich problemach fizycznych i psychicznych, przenosząc ich do wczesnych wydarzeń w tym wcieleniu, a gdy nie znalazł przyczyny, to przenosił ich do poprzedniego wcielenia, albo i dalej, szukając tam przyczyny problemu.
Pomógł w ten sposób bardzo dużej liczbie osób, a w jego ślady poszły następne osoby, które w ten sposób pomagały innym.
Liczba osób, które w ten sposób uzyskały pomoc idzie w dziesiątki tysięcy.
W wielu tych przypadkach ludzie sprawdzali uzyskane informacje drogą regresingu hipnotycznego i w 100% były one zgodne ze stanem faktycznym.
Zatem nie można powiedzieć, że chodzi tutaj tylko o sugestię....
Nadto Michael Newton odkrył bramę do ,,time after time'' i jak sam pisał, stało się to przez czysty przypadek.
Nie wierzę w przypadki, myślę, że zostało mu to dane odkryć.
W tym przypadku również nie może być mowy o założeniach czysto teoretycznych i o sugestii.

Re: Czytajmy ;)

Post: 09 lut 2016, 21:41
autor: danut
soldado ja cenię jego pracę, na pewno dotarł on do czasu po naszym czasie czyli do innych rzeczywistości tą drogą, ale z tą sugestią chodziło mi o to że on chciał uwierzyć w reinkarnację i tego się trzymał, nie rozmyślał na przykład tego życia pomimo naszego czasu, które wciąż gdzieś istnieje, a przecież to dlatego ci ludzie mogli mieć z nim kontakt i wgląd z naszego punktu odniesienia jakby w przeszłość, tylko dlatego.

Re: Czytajmy ;)

Post: 09 lut 2016, 21:44
autor: soldado
danut pisze:soldado ja cenię jego pracę, na pewno dotarł on do czasu po naszym czasie czyli do innych rzeczywistości tą drogą, ale z tą sugestią chodziło mi o to że on chciał uwierzyć w reinkarnację i tego się trzymał, nie rozmyślał na przykład tego życia pomimo naszego czasu, które wciąż gdzieś istnieje, a przecież to dlatego ci ludzie mogli mieć z nim kontakt i wgląd z naszego punktu odniesienia jakby w przeszłość, tylko dlatego.


Bo wiarę zamienił w wiedzę.
Przebadał tak dużą liczbę różnych ludzi, że doszedł do wniosku, że reinkarnacja jest faktem, który jest nie do podważenia.