Kącik zdrowia..

Jeśli szukasz miejsca, gdzie zamieścić temat niezwiązany ze Spirytyzmem, złożyć życzenia, zamieścić ogłoszenie o sprzedaży "nienawiedzonego" domu to miejsce jest właśnie dla Ciebie.

Re: Kacik zdrowia..

Postautor: czarnyMag » 24 kwie 2017, 08:41

Arronax pisze:Łatwo napisać a czasem trochę po prostu krytycznie pomyśleć ;). Gdyby nie pomoc lekarska może by nie było nawet tego co jest ... tfu tfu. Nowotwór trzustki - najcięższy kaliber. A jest bajecznie. Zresztą z Twoim podejściem krytyki wszystkiego - brak tematu do rozmowy zakończę wiec.

Dla innych- do przemyślenia.


Nowotwór trzustki - najcięższy kaliber i chemia która morduje zdrowe komórki? W sumie ludzie nie mają wyboru i chwytają się brzytwy.
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Kacik zdrowia..

Postautor: Mirek » 24 kwie 2017, 10:32

Ludzie bałwochwalczo wierzą dzisiaj lekarzom. Szczególnie tym od chorób przewlekłych i „nieuleczalnych”.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kacik zdrowia..

Postautor: Arronax » 24 kwie 2017, 11:16

Czarny Magu Ty wiesz najlepiej :). A ogromna poprawa to ... ups ... jak to wytłumaczyć? I konsultacje z wszystkimi osobami z kim można - od terapii naturalnych do lekarzy i profesorów? Bo akurat na szczęście mogą sobie na to pozwolić. I nikt nie zalecił zejść z drogi tylko ew uzupełniać np. medytacją. Tak autorytety medyczne polecały m.in. medytacje. Ale rozumiem, że macie w tym temacie szersze kwalifikacje.

Nie wieżą tylko szukają wszędzie i wyciągają wnioski. Kto może sobie na to pozwolić. A co waszym zdaniem mają zrobić jak usłyszysz diagnozę? Zamknąć się w domu i cytryna 20.000 silniejsza niż chemia?

:)

Oczekuje mądrej odpowiedzi. Co wtedy. Sam jestem zwolennikiem metod naturalnych, sam jedną rzeczy m.in. dzięki temu wyleczyłem - podejście ortomolekularne. Ale rak to zabójca. Szybki i podstępny.
Awatar użytkownika
Arronax
 
Posty: 680
Rejestracja: 30 paź 2014, 14:05
Lokalizacja: Kielce

Re: Kacik zdrowia..

Postautor: czarnyMag » 24 kwie 2017, 11:20

Arronax pisze:Czarny Magu Ty wiesz najlepiej :). A ogromna poprawa to ... ups ... jak to wytłumaczyć? I konsultacje z wszystkimi osobami z kim można - od terapii naturalnych do lekarzy i profesorów? Bo akurat na szczęście mogą sobie na to pozwolić. I nikt nie zalecił zejść z drogi tylko ew uzupełniać np. medytacją. Tak autorytety medyczne polecały m.in. medytacje. Ale rozumiem, że macie w tym temacie szersze kwalifikacje.

Nie wieżą tylko szukają wszędzie i wyciągają wnioski. Kto może sobie na to pozwolić. A co waszym zdaniem mają zrobić jak usłyszysz diagnozę? Zamknąć się w domu i cytryna 20.000 silniejsza niż chemia?

:)

Oczekuje mądrej odpowiedzi. Co wtedy. Sam jestem zwolennikiem metod naturalnych, sam jedną rzeczy m.in. dzięki temu wyleczyłem - podejście ortomolekularne. Ale rak to zabójca. Szybki i podstępny.


Dobry lekarz pochodzi od dobrego Boga! Jak nie ma Boga w procesie chorobowym to dobry lekarz nie pomoże!
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Kacik zdrowia..

Postautor: Arronax » 24 kwie 2017, 11:25

Wiara i zaufanie wiadomo jest ważne, nawet bardzo ... tylko w obliczu różnie ludzie reagują prawda?
Awatar użytkownika
Arronax
 
Posty: 680
Rejestracja: 30 paź 2014, 14:05
Lokalizacja: Kielce

Re: Kacik zdrowia..

Postautor: czarnyMag » 24 kwie 2017, 12:09

Arronax pisze:Wiara i zaufanie wiadomo jest ważne, nawet bardzo ... tylko w obliczu różnie ludzie reagują prawda?


Różnie reagują niestety (a wiara nie boli). Każdy ma na to własny sposób i nie należy się wtrącać. Syn sąsiadki nie żyje i jej znajomy który miał to samo co ja też ale sąsiadka zamknęła drzwi gdy usłyszała ode mnie "to niech się on może pomodli".
Sami decydujemy...
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Kacik zdrowia..

Postautor: Arronax » 24 kwie 2017, 12:18

Część rzeczy - środowisko które nas otacza, praca idp - mamy pozorny wpływ. Z czegoś trzeba żyć np. Można próbować zmienić prace idp wiadomo do nas należy ale to trwa.

Idp

Czy z żywnością jakie mamy "zamieszanie". Każdy najmądrzejszy :(. Co chwile : tego nie jedz. Ale nie piszą co jeść :) i skąd wsiąść to np. 3000 kcal.
Awatar użytkownika
Arronax
 
Posty: 680
Rejestracja: 30 paź 2014, 14:05
Lokalizacja: Kielce

Re: Kacik zdrowia..

Postautor: czarnyMag » 24 kwie 2017, 13:06

Arronax pisze:Część rzeczy - środowisko które nas otacza, praca idp - mamy pozorny wpływ. Z czegoś trzeba żyć np. Można próbować zmienić prace idp wiadomo do nas należy ale to trwa.

Idp

Czy z żywnością jakie mamy "zamieszanie". Każdy najmądrzejszy :(. Co chwile : tego nie jedz. Ale nie piszą co jeść :) i skąd wsiąść to np. 3000 kcal.


Św. Antoni spożył polewkę z trucizną i żył.. więc jak myślisz gdzie jest klucz?
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Kacik zdrowia..

Postautor: czarnyMag » 24 kwie 2017, 13:16

OneNight pisze:Napój coca-cola nie zawiera odchodów. Po prostu w Irlandii był taki incydent. Faktem jest jednak, że jest dobrym odrdzewiaczem :D


Czyżby zutylizowali całą partię? A może wysłali do wschodniej Europy jak to miało miejsce ze zgnitymi rybami? Z drugiej jednak strony za właścicieli korporacji który jest producentem nie dałbym nawet palca :)
Jest wiara że jest on duchem wyższym i chodzi że jest on wyznawcą Diabła - wybór należy do Ciebie :)
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Kacik zdrowia..

Postautor: Arronax » 24 kwie 2017, 13:34

Nie wiem :). Mogę się domyślać i mieć teorię ... tzn mam sposób na życie i tyle, po swojemu. A czy to ma podstawy? Dużo tak ale zawsze zakładam, że wszystkiego nie wiemy.
Awatar użytkownika
Arronax
 
Posty: 680
Rejestracja: 30 paź 2014, 14:05
Lokalizacja: Kielce

PoprzedniaNastępna

Wróć do Różne różności

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości