Strona 2 z 6

Re: etyka / religia

Post: 14 wrz 2014, 20:55
autor: Achill
Krzysztoff pisze:jeżeli nie religia w szkole to co ?

wolontariat / prace społeczne itp itd
albo nic. Ja jakoś nie chodziłem na religię i żyję. I zawsze mialem świadomość, ze moge zacząć chodzic kiedy mi sie tylko spodoba.

Re: etyka / religia

Post: 14 wrz 2014, 21:07
autor: Krzysztoff
Achill pisze:
Krzysztoff pisze:jeżeli nie religia w szkole to co ?

wolontariat / prace społeczne itp itd
albo nic. Ja jakoś nie chodziłem na religię i żyję. I zawsze mialem świadomość, ze moge zacząć chodzic kiedy mi sie tylko spodoba.


uważam że starsze pokolenie jednak powinno w jakiś sposób przekazywać wiedzę etyczną, filozoficzną czy duchową młodszemu pokoleniu
Szkoła ma rolę edukacyjną, więc miejsce nie jest złe

Re: etyka / religia

Post: 14 wrz 2014, 21:11
autor: cthulhu87
Myślę, że zadaniem rodziców jest przekazywanie wartości - praktyczne. Zadaniem etyka jest dodatkowo wytłumaczenie, skąd te wartości są wyprowadzane i jak są uzasadniane. To wymaga właśnie pewnej kultury filozoficznej i wysiłku, zarówno ze strony nauczyciela, jak i ucznia. Wiele oczywiście zależy od tego, jakie sobie cele stawiamy.

Achill, tak - logika była na 100% częścią filozofii:).

Re: etyka / religia

Post: 14 wrz 2014, 21:20
autor: Krzysztoff
Wiesz, inna sprawa , że pan etyk jest tylko człowiekiem i zawsze ma swój światopogląd, który świadomie lub nieświadomie będzie przekazywał podczas nauki.

Na lekcji religii - wiadomo czego się spodziewać, na lekcji etyki - nie za bardzo, wolał bym żeby moje dziecko nie było indoktrynowane przez jakiegoś wojującego ateistę :)

Re: etyka / religia

Post: 14 wrz 2014, 22:40
autor: Xsenia
Mirek pisze:Tak Xseniu. Teraz są wszyscy zmuszani i na siłę zaciągania do kościoła, a kiedyś bedą chodzić tylko Ci co chcą

A jaki miałeś Mirku wybór? Żadnego. Ochrzczono cię jak byłeś noworodkiem. Raz katolik, zawsze katolik („Semel catholicus, semper catholicus”). Można spokojnie powiedzieć, że siłą nas zaciągano do kościoła.

Achill pisze: jeżeli juz uczyc kogoś myślenia to logika jest punktem wyjścia. Myslę, że bez tego z filozofią ani rusz, bo to dla mnie tak jak uczyc rosyjskiego nie ucząc cyrylicy.

Logikę uwielbiam. Filozofia jest dla mnie czarną magią. By uprawiać filozofię trzeba mieć mózg abstrakcyjny. Ja odpadam i pewnie większość naszej młodzieży też.

Krzysztoff pisze:Zgadzam się z Nikitą, szkoła powinna promować pewne wartości, pytanie kto to powinien robić i jakie wartości ?

Nauczyciele? Swoją własną postawą? Tak było kiedyś.

Krzysztoff pisze:Pomimo tych niedoskonałości, pytam , jeżeli nie religia w szkole to co ?

Logika? :) Przynajmniej młodzież uczyłaby się myśleć. :)

cthulhu87 pisze:Myślę, że zadaniem rodziców jest przekazywanie wartości - praktyczne.

Popieram. Kiedyś w jednym domu mieszkało kilka pokoleń tej samej rodziny. Dzieci uczyły się od starszych. Teraz model rodziny się zmienił diametralnie, a w jednym domu rzadko spotka się 2 pokolenia, a co dopiero mówić o 3 czy 4. Wszyscy teraz zwalają wychowanie dzieci na szkołę, a ona może co najwyżej przekazać najbardziej powszechne wartości. Tych rodzinnych, międzyludzkich dzieci w szkole się nie nauczą ani z religii, ani z etyki. Uczą się z podwórka i ulicy, i jest jak jest. Logika pomogłaby tym młodym ludziom wybierać dobrze.

Krzysztoff pisze:wolał bym żeby moje dziecko nie było indoktrynowane przez jakiegoś wojującego ateistę

Krzysiu masz coś do wojujących ateistów?? :D

Re: etyka / religia

Post: 14 wrz 2014, 23:05
autor: Krzysztoff
Xsenia pisze:
Krzysztoff pisze:Zgadzam się z Nikitą, szkoła powinna promować pewne wartości, pytanie kto to powinien robić i jakie wartości ?

Nauczyciele? Swoją własną postawą? Tak było kiedyś.

A jak było kiedyś ? Mówisz o tych karach cielesnych stosowanych powszechnie ? Myślę że do ideału Korczaka to większości wiele brakowało no ale może to tylko moje wyobrażenie ....

Xenia pisze:Logika? :) Przynajmniej młodzież uczyłaby się myśleć. :)

Myślę że dla młodego człowieka imprezowanie i uganianie się za przyjemnościami jest bardziej logiczne niż idea miłosierdzia i "nadstawiania 2giego policzka"

Xenia pisze:Popieram. Kiedyś w jednym domu mieszkało kilka pokoleń tej samej rodziny. Dzieci uczyły się od starszych. Teraz model rodziny się zmienił diametralnie, a w jednym domu rzadko spotka się 2 pokolenia, a co dopiero mówić o 3 czy 4. Wszyscy teraz zwalają wychowanie dzieci na szkołę, a ona może co najwyżej przekazać najbardziej powszechne wartości. Tych rodzinnych, międzyludzkich dzieci w szkole się nie nauczą ani z religii, ani z etyki. Uczą się z podwórka i ulicy, i jest jak jest. Logika pomogłaby tym młodym ludziom wybierać dobrze.

Każde pokolenie twierdzi że kiedyś było lepiej a nowe pokolenia są wyjątkowo zdegenerowane moralnie :lol:

Xenia pisze: Krzysiu masz coś do wojujących ateistów?? :D

To co do wszystkich "wojujących" , chciał bym być od tych ich wojen jak najdalej

Re: etyka / religia

Post: 15 wrz 2014, 08:22
autor: Xsenia
Krzysztoff pisze:A jak było kiedyś ? Mówisz o tych karach cielesnych stosowanych powszechnie ? Myślę że do ideału Korczaka to większości wiele brakowało no ale może to tylko moje wyobrażenie ....

Najwidoczniej twoje wyobrażenie różni się od mojego :)

Krzysztoff pisze:Myślę że dla młodego człowieka imprezowanie i uganianie się za przyjemnościami jest bardziej logiczne niż idea miłosierdzia i "nadstawiania 2giego policzka"

Dla niego to jest bardziej logiczne, ale czy bardziej zdrowe? i czy będzie to dla niego aż takie dobre? Krzysiu nie napisałam tu by uczyć młodzież miłosierdzia czy "nadstawiania drugiego policzka". Napisałam tylko by uczyć je myśleć. To chyba jednak trochę inne rzeczy.

Krzysztoff pisze:Każde pokolenie twierdzi że kiedyś było lepiej a nowe pokolenia są wyjątkowo zdegenerowane moralnie

Nie stwierdziłam, że kiedyś było lepiej... Napisałam, że był inny model rodziny i młodzież więcej uczyła się etyki od rodziny. A teraz tego nie ma.

Krzysztoff pisze:To co do wszystkich "wojujących" , chciał bym być od tych ich wojen jak najdalej

Dlaczego mam wrażeniu Krzysiu, że coś cię ugryzło? :(

Re: etyka / religia

Post: 15 wrz 2014, 09:12
autor: Nikita
Padlo pytanie co zamiast religii? Jest wiele alternatyw np szkoly Steinerowskie inaczej zwane waldorwskimi maja calkiem inne podejscie do wychowania dzieci...

Na dzien dzisiejszy etyka jak najbardziej powinna zastepowac religie w szkolach powszechnych. Chrzescijanstwo wcale nie ejst zle tylko kosciol spaczyl te nauke....wartosci chrzescijanskie sa bardzo wazne i w jakims stopniu poznaje sie je na lekcjach religii. Moze kosciol tez sie zmieni z czasem a wtedy lekcje religii nie beda takie indoktrynerskie?

A moze spirytyzm moglby wziasc sie za nauke etyki? he he To narazie nierealne..

Re: etyka / religia

Post: 15 wrz 2014, 09:15
autor: Krzysztoff
Xsenia pisze:
Krzysztoff pisze:Myślę że dla młodego człowieka imprezowanie i uganianie się za przyjemnościami jest bardziej logiczne niż idea miłosierdzia i "nadstawiania 2giego policzka"

Dla niego to jest bardziej logiczne, ale czy bardziej zdrowe? i czy będzie to dla niego aż takie dobre? Krzysiu nie napisałam tu by uczyć młodzież miłosierdzia czy "nadstawiania drugiego policzka". Napisałam tylko by uczyć je myśleć. To chyba jednak trochę inne rzeczy.

Z myśleniem to chyba nie ma problemu, szkoła tego uczy . Na pewno uczy wielu ścisłych przedmiotów, uczy racjonalizmu i spojrzenia na świat z punktu widzenia materialistycznej - zachodniej nauki, a kto nauczy "jak żyć?". Czy przekazywanie wartości moralnych to jedynie obowiązek rodziców ?

Xenia pisze:Dlaczego mam wrażeniu Krzysiu, że coś cię ugryzło? :(

No właśnie , dlaczego ? :lol:

Re: etyka / religia

Post: 15 wrz 2014, 10:20
autor: Xsenia
Krzysztoff pisze:Z myśleniem to chyba nie ma problemu, szkoła tego uczy . Na pewno uczy wielu ścisłych przedmiotów, uczy racjonalizmu i spojrzenia na świat z punktu widzenia materialistycznej - zachodniej nauki, a kto nauczy "jak żyć?". Czy przekazywanie wartości moralnych to jedynie obowiązek rodziców ?

Zmartwię cię Krzysiu. Obecnie szkoły nie uczą myśleć. Nic a nic.
"Jak żyć?" Powinni rodzice, czasem nauczyciele (tylko ci z powołaniem), czasem koledzy, czasem ulica.
Krzysztoff pisze:No właśnie , dlaczego ?

Krzysztoff pisze:No właśnie , dlaczego ?

Jeśli to moja wina, to przepraszam. Tylko wolałabym wiedzieć co konkretnie. :(