Strona 6 z 6

Re: Równoległe światy

Post: 03 maja 2016, 10:57
autor: Estia72
Danut wymagasz zbyt wiele ode mnie ;)
To naprawde czytalam wiele lat temu, temat mnie zainteresowal ze wzgledu na to ze bylo to cos innego niz zwykle sie czyta.
Ogolny scenariusz byl taki ze osoby po prostu znikaly czy dematerializowaly sie na oczach rodziny , dotyczylo to rowniez w jednym przypadku psa...

Re: Równoległe światy

Post: 03 maja 2016, 11:13
autor: danut
No właśnie. Był też słynny opis zniknięcia chłopca w XVIII w.- który udał się z wiaderkiem do studni po wodę i zniknął, urwały się ślady jego stóp na śniegu, w którymś miejscu. Potem rodzina słyszała przez kilkanaście dni wołanie chłopca, ale nie potrafiła go zlokalizować. Sprawę badało wiele ludzi ściągniętych tam na pomoc - i nic nie odkryto, ani nie wyjaśniono. Ja opisuje gdzie byłam i co się ze mną działo podczas powiedzmy takiego zniknięcia stąd. Była jedna osoba przeniesiona razem ze mną, ale niestety ona nie opisze swoich relacji z tych przeniesień, bo jest nią mężczyzna, który nie żyje i z którym miałam spotkania po jego śmierci.

Re: Równoległe światy

Post: 03 maja 2016, 11:18
autor: Estia72
Danut ale pies powracal :D , wygladalo to tak jak by widzial kogos niewidzialnego kogo dobrze znal ,znikal po czym za chwile pojawial sie spowrotem, ale niestety pies nie mowil wiec nie mogl podac jakis szczegulow z tych podrozy :lol:

Re: Równoległe światy

Post: 03 maja 2016, 11:19
autor: danut
To trudno może jestem jak ten pies, jak małpa, co tam, ale ja mówię.

Re: Równoległe światy

Post: 04 maja 2016, 08:51
autor: Estia72
danut pisze:To trudno może jestem jak ten pies, jak małpa, co tam, ale ja mówię.


Hihihi Danut jestes naprawde zabawna! :lol:, nie w tym kontekscie to napisalam ,wierze Ci :)
Chodzi mi o to wlasnie ze wiekszosc ludzi nie wraca i nie spotkalam jeszcze osoby ktora powrocila z "takiej wycieczki" dlatego Twoja relacja jest bezcenna! Czy ona jest opisana w Twojej ksiazce?

Wracajac do tematu....
O ile dobrze zrozumialam gdzies na forum z Twoich postow oprocz podrozy w inny wymiar doswiadczylas tez bilokacji. Czy moglabys szerzej opisac tutaj jak to wyglada, jak to odczuwalas , sa relacje swiadkow ze pewne osoby doswiadczyly bilokacji ale nie ma szczegolowych relacji osob ktore tego doswiadczaja ,ja bynajmniej sie z tym nie spotkalam nigdzie i bardzo mnie ten temat interesuje :)
Doswiadczylam juz wiele dziwnych rzeczy :roll: ale takich doswiadczen jak Ty nie mam, wiec prosze napisz cos wiecej o tym :)

Re: Równoległe światy

Post: 04 maja 2016, 09:28
autor: danut
Tak, szczegółowe relacje z różnorakich typów moich doświadczeń zajmują pół książki, a ma ona 400 stron. Jak odczuwałam bilokacje. Byłam wtedy bardzo przez to zdezorientowana. Takie najważniejsze spostrzeżenia to zaginięcie dnia i znowu przeskok na odcinku drogi - dostrzegłam i w tym pewne niezgodności z naszym czasem i przestrzenią. Zresztą znikanie i odzyskiwanie pełnej sprawności świadomości w jednym ciele miało miejsce zawsze po ustaniu tego zjawiska. Za najważniejszy szczegół uważam jednak przeskoki świadomości z jednego do drugiego ciała z zabieraniem odczuć, usłyszanych słów, prowadzonej rozmowy w tym drugim miejscu. Wprowadzało to wielkie zamieszanie w moim rozumowaniu np. takie - przecież byłam w swoim domu, rozmawiałam z ojcem - no, ale kiedy skoro od dwóch dni leżę w szpitalu? Nie umiałam tego zrozumieć, ani poskładać. Zmianie ulegało także moje ubranie w tym samym czasie, inne dla tych dwóch ciał. Skórzane spodenki jakby z poza czasu( przyszłościowe) pojawiły się w mojej bilokacji z łąki. Pozostawione ciało na łące wykonywało automatyczną czynność zgrabywania siana z niespotykaną siłą i szybkością w tym czasie, gdy drugie moje ciało odjechało z motocyklistą w pewne miejsce.

Re: Równoległe światy

Post: 29 cze 2016, 06:58
autor: Mirek

Re: Równoległe światy

Post: 29 cze 2016, 07:26
autor: czarnyMag
Światy równoległe czyli co jedna istota żyje jednocześnie w dwóch rzeczywistościach i o tym nie wie? Tylko niektórzy to wiedzą? Bo nie rozumie. (Oczywiście na necie są definicje które nic nie wnoszą!). O co chodzi z tymi światami równoległymi - tak po ludzku?

Re: Równoległe światy

Post: 29 cze 2016, 08:12
autor: Pablo diaz
Przeczytaj temat ,,niebo i pieklo,,podstrona 5 i 6 (temat zalozony przez Nikita) .
Zamiescilem tam pare zdan o obszarach rownoleglych.
Temat jest duzo obszerniejszy,poniewaz w sklad swiatow rownoleglych wchodzi rowniez bardzo wiele planet naszego ukladu slonecznego ,tam bodajze mowi sie tylko o rejonach duchowych,ktore rowniez sa rownolegle.
Slowo rownolegle oznacza- ze ustawione jest wedlug hierarchii ,od zacofanych po doskonale.

Pisze z komorki stad nie przeklejam linkow(nie potrafie tego robic ) Przepraszam :)