Re: Sny i wywieranie wpływu
: 28 cze 2016, 14:16
OneNight pisze:Ja to robiłem w nieco inny sposób - tak jak było zapisane. Najpierw linkujesz, przechodzisz przez tunel, otwierasz symboliczne przejście, wchodzisz i zasypiasz. Następnie 'budzisz się' w głowie tej osoby lub w miejscu, w którym jesteś karcony. Nie przypominam sobie, aby cokolwiek się w tym tunelu działo - to tylko moja wizualizacja.
Ja tylko tracę kontakt z mózgiem gdy włażę do tego tunelu i odnotowują coś (jakieś 5 sekund) jeszcze jako człowiek, potem odnotowuję jako już pozbawiony ciała byt patrzący odmiennie do człowieka na to samo - po czym zawsze mnie się jakby wpycha na ścianę i ląduję w "czymś" co nie jest...nie da się opisać. Lub po prostu ja zasypiam sobie smacznie - po czym ktoś mnie budzi (widzę swój pokój i wszystko w tym pokoju) a nade mną gościa który świeci na srebrno tak że bije po oczach - robię krok za nim w ciemność i lądujemy na "autostradzie dusz" - byłeś tam kiedyś? Gość przemieszcza się a ja za nim w odległości jakieś 2 metrów za nim (pamiętam że pierwszy raz zacząłem sobie chyba robić jaja Wykonałem próbę podniesienia niematerialnych rąk na poziom oczu i zauważyłem że materializują się na tym poziomie gdy wysyłam taką myśl Potem się nagle zchyliłem do poziomu nóg i też odnotowałem czymś co jest niematerialne że nogi się materializują w momencie wysłania takiej myśli - po czym zorientowałem się że mój "świetlisty przewodnik" się na mnie z pobłażliwością gapi