OneNight pisze:Liczba 4 strażników brzmi znajomo. Przebić to nie jest odpowiednie słowo - raczej dostać zaproszenie
Mam pytanie w temacie: "Świadomy sen (ang. Lucid Dream - LD) - sen, w którym masz kontrolę nad swoimi czynami, jesteś świadomy, że w tym momencie śnisz i możesz zrobić dosłownie wszystko. Pamiętaj, że jedynym ograniczeniem jest Twoja wyobraźnia. Świadomy sen służy nie tylko do zabawy i odskoczni od codzienności. Pozwala zwalczać koszmary, rozwiązywać problemy i odkrywać swoje najskrytsze lęki. Mówi się nawet, że jest kluczem do podświadomości"
Do świadomego snu niezbędny jest nam opiekun senny który ma nam uświadamiać że śnimy. Może nim być nawet zwierzę które będzie z nami rozmawiać - czyli będzie tworem naszego mózgu!
Po co nam świadomość że śnimy?! Ja nigdy nie mam tej świadomości - wprawdzie widzę nagle przed sobą osobę na wpół eteryczną którą znałem za jej życia i z którą trzymałem sztamę i mam świadomość że ona już nie jest materialna bo nie żyje, ale ja nie mam tej świadomości że to sen - dla mnie to real z duchem z którym się kumpluję! Lubię jak do mnie przychodzi i dlatego też lubię sen (bo tylko tam możemy się spotkać, pogadać niestety). Czasami w czasie takiej rozmowy gdzie wiem że cały dom śpi, (czasami widzę ich ciała miarowo oddychające na łóżkach zatopione w swych snach, czasami również widzę me ciało na takim łóżku) mówię do mego niematerialnego przyjaciela co tam słychać u "X" i "Y"? (a pytam o innych już nieżyjących) i "on" mi mówi że przyśle mi jednego z nich to zapytam "w twarz". Albo mówi mi że teraz nie mogą przyjść ale wpadną niebawem. Co innego moja siostra - ona w trakcie rozmowy z naszą nieżyjącą już matką nie ma na początku świadomości że matka jest przed nią duchem ale gdy w końcu zaczyna rozumieć swoją pomyłkę i zadaje matce pytanie: ale ty przecież nie żyjesz mamo?! od razu się budzi
Ja po pożegnaniu wchodzę w ten głębszy sen i "wyparowuję". Budzę się dopiero rano i wiem wszystko w szczegółach - o co zapytałem, jaka była odpowiedź mego rozmówcy, kim był mój rozmówca i kogo mi przedstawił, kim był przedstawiony, jak wyglądał co mówił itd. itp.
A jak to powinno przebiegać w sztandarowym LD?
Kim są "świetliści" (strażnicy) których spotyka się w LD, w stosunku do przewodnika sennego?