To jest pytanie, czy filmik miał jakiś głębszy zamysł, czy miał po prostu przemawiać do emocji
. Ot, jest personifikacja Śmierci, która decyduje, kogo dotknie szybko, a komu pozwoli pocieszyć się życiem.
Nikita pisze:Sarna sama szukala smierci?
To trochę tak wyglądało: najpierw są sceny, jak biega z innymi sarnami, zmieniają się pory roku. Może to takie nawiązanie do starzenia się czy "zmęczenia życiem"?