Nie, nigdy tak nie pomyślę, to jest potwierdzone przemieszczenie w inną rzeczywistość i widzisz też przez fakty, takie jak to ze teraz po latach tam nie ma juz żadnego kanału burzowego, a jest tak jak widziałam wtedy, czyli zagłębienie zielonego terenu(rów obrośnięty trawą, w którego dnie czasami trochę wody może się zbierać.
"To była jak operacja, której nie byłaś świadoma."- a jak miałam być jej świadoma, gdy moja świadomość podróżowała sobie przez czas,była zupełnie gdzie indziej? Bez świadomości leżałam 4 dni i nikt nie dawał gwarancji, że ją kiedykolwiek odzyskam w tym ciele.
Sam przypomniałeś to zdanie " ,, z terenu, który jest w naszej rzeczywistości, wydzielają pewną przestrzeń, która nie rządzi się naszymi prawami, czas w niej biegnie inaczej i mają miejsce inne w niej prawa, które nie są podporządkowane naszemu hologramowi''.
To jest ta inna rzeczywistość zdarzenia w niej układają się inaczej niezależnie od naszego czasu, że inna nie oznacza, że nieprawdziwa, że z niej nie skorzystałam i nie mogłam jej zobaczyć. O podporządkowaniu jej naszej rzeczywistości nie ma mowy, ale o wielkim znaczeniu jej da niej i ścisłym z nią naszym powiązaniu trzeba mówić. Przez
tam tworzy się
tutaj.Ps. A jeszcze muszę Ci cos bardzo ważnego powiedzieć skoro dzielisz istnienie na dobro i zło. One współistnieją ze sobą - dobro i zło, jest jednak szczególna wyższość dobra nad złem, bo ono nie posługuje się fałszem a prawdą, świadomość dobra jest jasna, fałsz pozostaje w ciemnościach. I dopóki ciemność nie zostanie rozjaśniona nie przejdzie ona do jasności, gdyż nie ma takiej siły ducha o ile w ogóle ją ma. Moje doświadczenia obrazują ucieczkę mojego ducha, gdy tylko zło zaczaiło się na moje ciało tutaj, na nie może oddziaływać, bo taki ma zakres i taką materialistyczną świadomość siebie i swoich oddziaływań, " a tam gdzie Ja idę wy pójść nie możecie"- to Jezus powiedział. Dlaczego wychodziłam cało z pułapek przy okazji tych doświadczeń - zastanów się. A dlaczego inni są zawieszani w iluzji przy nich i twierdzisz że im cos jest wgrywane, a może dlatego ze ufają tylko własnemu ciału i nie wierzą w nic poza nim i pozwalają sobą sterować?