Bernadeto , nikogo nie należy słuchać w sensie takim by ktoś nam narzucił to w co mamy ślepo uwierzyć i że tego mamy się trzymać. Każdy ma mieć czystą i wyraźną swoją wolę i ją potrzeba sobie wypracować. Nie wolno nam łamać cudzych pojmowań spraw i nikomu coś narzucać. Jasnowidz nie jest kimś wybranym , kapłanem itp. dla nikogo. Jasnowidz nie widzi czysto, jasno, absolutnie prawdziwie i bez dyskusji, zatem nie powinno się używać takiego określenia dla ludzi, którzy coś widzą, z czymś się łączą i coś wychwytują. A to czy "jasnowidz"widział drogę, którą poruszał się zaginiony można stwierdzić dopiero po odnalezieniu takiego człowieka, co potwierdzi, że owszem tak było - "jasnowidz" widział tę rzeczywistość lub inaczej ta rzeczywistość poszła właśnie w tym kierunku, którą on widział. On sam wcześniej nie ma szans na stwierdzenie tego co i skąd wyłapał - zatem, owszem można taki trop sprawdzić, ale nie można na wstępie stwierdzać o jego prawdziwości. Rzeczywistość jest ruchomym, plastycznym tworem i zawsze można ją przekształcić na inny ciąg wydarzeń , na inny zlepek. Czy wiesz o tym, że nawet przeszłość można zmienić i w niej wprowadzić zmiany?!
Ps. Ważna sprawa. Zauważcie, że rzeczywistości alternatywne zbudowane są z wielu takich samych elementów jak nasza, ich części się powtarzają a inne nie. A z kolei skoro nasza rzeczywistość jest dopiero w trakcie tworzenia się to nikt nie zna i nie może znać jej ostatecznego kształtu. Zatem co ktoś widzi? - Inną alternatywę a to czy trafi na motyw powtarzający się czy nie to kwestia przypadku