No właśnie, soldado operujesz "tą świadomością", bo przecież jeszcze tu żyjesz. Znasz takie może i brzydkie przysłowie, że "po śmierci d..a nie rządzi?
Bóg wraz z daniem ci życia dał ci wolną wolę.
Uważasz, że po śmierci fizycznego ciała, nie mamy już wolnej woli?
Na drugie pytanie, chyba odpowiadając wyżej jasno określiłam nasze możliwości, że nie jest to dowolne "fruwanie" ani dowolny kontakt, że sobie gdzieś tam zadzwonię i już mam połączenie.
Ej... no coś Ty?
Dlaczego?
Dlaczego nie umiesz mi odpowiedzieć - co w tej chwili robisz w innym ciele?
Czyżby coś Cię ograniczało w tej materii?
Tak jak kiedyś mile widziane było, gdy używałaś słowa ,, Twój Odpowiednik'', tak i teraz mile widziane było by, gdybyś o swoim fizycznym ciele mówiła, że jest to ogranicznik Twojego prawdziwego Ja. Rozwijając się duchowo, możemy doświadczać np. zjawiska bilokacji, będąc w ciele, ale zawsze wiąże się to z poborem dużej dawki energii, co również świadczy o tym, jak bardzo nasze fizyczne ciało nas ogranicza.
Gdy będziesz już poza ciałem, gdy Twoje fizyczne ciało umrze, to wtedy będziesz mogła dowolnie odwiedzać swoje Odpowiedniki.
Z którą mną mam się połączyć?
Z Tą, z którą mam nieraz kontakt.
Czy to świadczy o tym że taka rzeczywistość już się klaruje od tego momentu tutaj mojego życia? Może tu jeszcze mam dopracować do niej szczegóły? Jak myślisz?
Ta rzeczywistość już zaistniała, ona nie należy do Twojej przyszłości, patrząc z tego miejsca, w którym jesteś.
Jednak gdy wrócisz do świata duchowego, wtedy będziesz mogła na nowo dowolnie przeżywać ten czas, o którym piszesz.
Będziesz w miejscu, w którym przeszłość, teraźniejszość i przyszłość to jedno.
Dlatego nie będziesz miała z tym problemu.