Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Jeśli szukasz miejsca, gdzie zamieścić temat niezwiązany ze Spirytyzmem, złożyć życzenia, zamieścić ogłoszenie o sprzedaży "nienawiedzonego" domu to miejsce jest właśnie dla Ciebie.

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: danut » 07 paź 2021, 10:21

"Każdego dnia nasze DNA jest uszkadzane w wyniku promieniowania UV, wolnych rodników i innych substancji rakotwórczych, ale nawet bez takich ataków z zewnątrz cząsteczka DNA jest niestabilna. Codziennie ma miejsce tysiące samorzutnych zmian w genomie komórki. Ponadto uszkodzenie może powstać, kiedy DNA jest kopiowane podczas podziału komórki, a proces ten występuje kilka milionów razy dziennie w organizmie człowieka" tak napisano w komunikacie prasowym Komitetu Noblowskiego w 2015 roku odnośnie Szweda Tomasa Lindahl, Amerykanina Paul Modrich i Amerykanina tureckiego pochodzenia Aziz Sancar, którym przyznano tę nagrodę za badania nad mechanizmami naprawy DNA. Piszą dalej "Nasz materiał genetyczny nie rozpada się w kompletny chaos chemiczny tylko dlatego, że szereg układów molekularnych stale monitoruje i naprawia DNA. Nagrodzeni badacze sporządzili plan systemów naprawy DNA na poziomie molekularnym." Co go tak naprawdę naprawia? Skoro te śmieciowe nie mają ponoć w ogóle wpływu na białko? Współautorka nic w tej sprawie nie mówiła o dowodach, ale jej opinii i to akurat w tej dziedzinie mogę jak najbardziej uwierzyć. Nie może być w niej naiwna skoro pracowała w Instytucie Naukowym ponad 40-lat właśnie nad technologiami i procesami struktur biologiczno-chemicznych, modelowała te procesy i o komórkach na pewno bardzo dużo wie i o "przekaźnikach "informacji także( pewnie znowu użyłam nie czysto naukowego słowa), ale często wspomina swoje badania nad neuronami. Piszesz "mnie wpieniło samo hasło 12 helis." - mnie zaś na pewno nie tworzą tylko dwie odnoszące się tylko do białka :D i możesz się kłócić. Przyjdzie czas naukowcy potwierdzą i odkryją resztę. Piszę o wielu rzeczywistościach i istnieniu swoim w nich i tego jestem pewna, to jest wielki układ, a nie mały układzik, w którym tu rozmawiamy i żyjemy swoim życiem.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: ZabaZaba » 07 paź 2021, 12:38

danut pisze:Co go tak naprawdę naprawia? Skoro te śmieciowe nie mają ponoć w ogóle wpływu na białko?


mechanizmy naprawy zostały opisane na przykład tutaj:
RÓŻNE TWARZE NAPRAWY DNA – NOBEL 2015 ... - Kosmos
https://kosmos.ptpk.org › article › download

Ogólnie, tam jest mowa o kompleksach białkowych. Nieprawidłowy fragment (czyli źle sparowane zasady), jest rozwijany, rozcinany, usuwany i uzupełniony przez nowy, poprawny. Odpowiadają za to enzymy (białka) wchodzące w skład kompleksu naprawczego. Nie znalazłam w tym artykule informacji o roli tzw. śmieciowego DNA i potencjalnie produkowanych z niego krótkołańcuchowych fragmentów RNA (choć podejrzewam, że znajdzie się naukowiec, który taką rolę wykaże). Za to gdzieś tam chyba dawałaś linka do dobowej regulacji procesów naprawy DNA i tutaj też jest o tym mowa. Napisano o białku, które ma bardzo krótki okres półtrwania i w zależności od gatunku, jego ilość jest różna o różnych porach dnia i to się praktycznie przekłada na to, w jakich godzinach jest bezpieczniej się opalać, bo jest większa szansa na naprawę uszkodzeń prowadzących do nowotworów, a w jakich lepiej nie (a mysza powinna się opalać odwrotnie, bo ma inną porę czuwania ;) ).

Piszę nie po to, żeby się tu mądrzyć, czy coś udowadniać, bo wiem, że Cię Danut nie przekonam, tylko tak po ludzku może uda mi się coś wyjaśnić, co akurat znam i rozumiem. Ja też w sumie pracuję w instytucie, mam doktorat, który napisałam na podstawie badań na temat jednego małego elementu w komórkowym szlaku przekazywania informacji (nie chcę tu celowo pisać, regulacji czego w czym, bo łatwo byłoby wygooglować publikacje i powiązać z nazwiskiem, ale jak ktoś bardzo ciekawy, mogę podesłać na priv, choć to nie jest powiązane z powyższym tematem i sprzed kilku lat, więc nic nie wnosi). W pewnym momencie życia zrezygnowałam z pracy naukowej, bo zdałam sobie sprawę, jak bardzo żmudne to wszystko jest i ile lat i jak nieporadnie rozpracowujemy jeden mały element układanki, a jako dziecko miałam takie romantyczne wyobrażenie szalonego naukowca geniusza, który samotnie dłubiąc po nocach w swoim ciemnym laboratorium, może dokonywać przełomowych odkryć.



danut pisze:Przyjdzie czas naukowcy potwierdzą i odkryją resztę. Piszę o wielu rzeczywistościach i istnieniu swoim w nich i tego jestem pewna, to jest wielki układ, a nie mały układzik, w którym tu rozmawiamy i żyjemy swoim życiem.


Może i tak będzie :)
ZabaZaba
 
Posty: 229
Rejestracja: 25 sie 2020, 20:19

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: danut » 07 paź 2021, 12:55

"mam doktorat, który napisałam na podstawie badań na temat jednego małego elementu w komórkowym szlaku przekazywania informacji " - Ważne, że wiesz o tym szlaku, a ponieważ jesteś jednak obyta z tematem, to też liczę na wnioski od Ciebie takie po ludzku. Ja przepowiedziałam tę naukę i tak jak miałam pewność do tego bozonu, że go odkryją zanim go odkryto, tak teraz idę w zaparte o DNA. :D Musi tam być więcej takich szlaków, przez które będą się kodować informacje z poza naszego układu żeby to wszystko miało sens i byśmy odkryli, czym naprawdę jest rzeczywistość i jaką spełniamy w niej rolę.
Ps. Ale patrz to o szczepionce Johnson&Johnsonn "Ważne są dwie rzeczy: wytrzymałe, dwuniciowe DNA zawierające gen koronawirusa oraz „taksówka”, która wprowadza je do komórki człowieka. Tą taksówką jest inny wirus, adenowirus. Został zmodyfikowany tak, by nie zaszkodzić ludzkiemu organizmowi." - jak to jest z tym zaszkodzeniem to nie wiadomo, ale już wykorzystuje się te krótko łańcuchowe fragmenty do transportu informacji "W ludzkiej komórce mięśniowej gen koronawirusa zawarty w DNA adenowirusa zostaje przez nią odczytany i przepisany na mRNA koronawirusa" Zerknij na to i odpowiedz mi, czy dobrze to rozumiem.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: ZabaZaba » 07 paź 2021, 17:35

J&J jest szczepionką wektorową. Tym wektorem, czyli nośnikiem, czyli tą taksówką, przenoszącą gen fragmentu białka S koronawirusa, jest właśnie DNA adenowirusa. To jest takie kółko, które przecina się w wybranym miejscu specyficznymi enzymami i wstawia się w to miejsce wybraną i dopasowaną sekwencję kodującą białko, które ma zostać wyprodukowane. Adenowirusy są łagodnymi wirusami, dobrze schakteryzowanymi, a wektory adenowirusowe pozbawione są dodatkowo fragmentu kodu odpowiedzialnego za ich namnażanie. Są więc wyłącznie nośnikami i nie wbudowują się w ludzkie DNA. Technologia jest stara i bezpieczna. I teraz jak ten wektor z genem kodujacym białko S zostanie wstrzykniety do naszego mięśnia to zostaje uruchomiona produkcja białka (fragment DNA jest przepisywany na mRNA, które jest przepisywane na aminokwasy o określonej sekwencji, ktora determinuje wygląd i właściwości wyprodukowanego białka). To białko nie będzie produkowane w nieskończoność tylko jak wyczerpie się pula dostarczonego DNA to produkcja ustanie. Dawka powinna być na tyle duża żeby pobudzić nasz układ odpornościowy. Wyprodukowane białko jest antygenem który stymuluje z jednej strony produkcję specyficznych przeciwciał o które tu chodzi, a z drugiej bardziej prymitywną, ale szybszą odpowiedz komórkową (chodzi o komorki ukladu odpornosciowego krążące we krwi jak limfocyty, makrofagi).

Piszę na komórce i nie wiem czy zrozumiale to opisałam... Czy to odpowiada na Twoje pytanie?
ZabaZaba
 
Posty: 229
Rejestracja: 25 sie 2020, 20:19

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: danut » 07 paź 2021, 17:51

Nie odpowiada. Mnie cały czas chodzi o to, że nic nie dzieje się samo od siebie, wkraczamy w pole filozofii i szukamy odpowiedzi na pytanie o rzeczywistość. Jak tworzy się ta materia, co tym porusza? No jest taksówka i pasażer, a gdzie jest kierowca? :) Już tak bardzo dużo wiemy, że przez cały ten niewidzialny system przenoszone są informacje z ukrytego układu do naszego. Śmieciowe i śmieciowe, to po co są, muszą za coś odpowiadać? Pełnić funkcje i to być może kluczową nawet.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: ZabaZaba » 07 paź 2021, 18:14

Kierowcą jest wąsata pielęgniara, która z impetem wbija igłę w ramię i wstrzykuje taksówkę z pasażerem :lol:
ZabaZaba
 
Posty: 229
Rejestracja: 25 sie 2020, 20:19

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: danut » 07 paź 2021, 18:21

ZabaZaba pisze:Kierowcą jest wąsata pielęgniara, która z impetem wbija igłę w ramię i wstrzykuje taksówkę z pasażerem :lol:


Nie bardzo, ona nie kręci igłą, choćby miała te wąsy i takim kręceniem nie wywołuje reakcji na to co wstrzyknie, no ewentualnie może zaboleć ukłucie jak taka ostra. :lol:
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: ZabaZaba » 07 paź 2021, 18:36

No to inaczej. Wirus nie jest organizmem żywym, to cząstka złożona najczęściej z dna lub rna (czyli nośnika zakodowanej informacji) i osłonki białkowej. Potrzebuje gospodarza, żeby się namnażać i rozprzestrzeniać. Gospodarz, czyli komórka do której wirus wniknie, zapewnia cały zestaw elementów, które są wirusowi potrzebne do powielania się. Czyli inaczej mówiąc, kierowcą jest komórka.
ZabaZaba
 
Posty: 229
Rejestracja: 25 sie 2020, 20:19

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: danut » 07 paź 2021, 19:17

ZabaZaba pisze:No to inaczej. Wirus nie jest organizmem żywym, to cząstka złożona najczęściej z dna lub rna (czyli nośnika zakodowanej informacji) i osłonki białkowej. Potrzebuje gospodarza, żeby się namnażać i rozprzestrzeniać. Gospodarz, czyli komórka do której wirus wniknie, zapewnia cały zestaw elementów, które są wirusowi potrzebne do powielania się. Czyli inaczej mówiąc, kierowcą jest komórka.


To już całkiem dobrze, czyli na samym początku dobrze zrozumiałam, że RNA jest nośnikiem? Tam użyto go za pustą taksówkę dlatego przepisano gen koronowirusa na andenowirus :D Czyż nie o to chodzi? Tylko nie wiedzą czego, jakich informacji są to nośniki, dlatego pomijają sprawę i uważają, że przenoszą tylko śmieci. Fizyka kwantowa naprowadzi na prawdę, bo na pewno to nie są śmieci. UFF jestem w domu, :) chyba?
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: ZabaZaba » 07 paź 2021, 19:35

Tak. RNA i DNA to nośniki informacji. Ta informacja jest przepisywana, powielana w określonych sekwencjach nukleotydow. To jest ten cały kod. Ten kod decyduje o tym jakie powstaną białka. Projekt sekwencjonowania genomu właśnie miał na celu odczytanie tej informacji. I wiele już wiadomo. To nie tak że nie wiemy jaka to informacja. Znając sekwencję fragmentu DNA możemy sie dowiedzieć jakie białka zostaną wyprodukowane a to juz bardzo dużo. DNA można zsekwencjonowac czyli poznać kolejność 4 różnych zasad aktualnie w przeciętnie wyposażonym laboratorium, tę sekwencję przeklada się na aminokwasy. Kombinacje trójek zasad kodują jeden z dwudziestu kilku podstawowych aminokwasów, czyli budulca białek. Oczywisie są też ogromne sekwencje niekodujące nic. Ich funkcje są częściowo poznane a częściowo nie. I są na ten temat różne teorie :)
ZabaZaba
 
Posty: 229
Rejestracja: 25 sie 2020, 20:19

PoprzedniaNastępna

Wróć do Różne różności

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości