Wykład Dalajlamy we Wrocławiu

Jeśli szukasz miejsca, gdzie zamieścić temat niezwiązany ze Spirytyzmem, złożyć życzenia, zamieścić ogłoszenie o sprzedaży "nienawiedzonego" domu to miejsce jest właśnie dla Ciebie.

Re: Wykład Dalajlamy we Wrocławiu

Postautor: sigma » 24 wrz 2010, 00:47

Postanowiłem się tu wpisać ze spostrzeżeniem dość ogólnym ale chyba istotnym. Otóż człowiek poszukujący pełni prawdy o sobie powinien, w pierwszej kolejności, zadać sobie pytanie czy jego zaistnienie tu, w tej rzeczywistości, było aktem niepowtarzalnym czy też wpisało się ze swojej natury w szereg aktów tego rodzaju. W następnej kolejności dobrze jest zastanowić się dlaczego akurat tu i teraz. Potem dobrze jest rozważyć co byłoby gdyby zaraz po urodzeniu został adoptowany przez rodzinę z innej kultury (stopniując: przez Niemców, Amerykanów, Arabów, Chińczyków...). I parę jeszcze takich pytań sobie postawić. A potem wrócić i starać się żyć tu i teraz :).

Jak odpowiadać sobie na te pytania ? Zdaniem niektórych, korzystając z mądrości zostawionej przez pokolenia, miliony ludzi żyjących wcześniej. Dlatego że mądrość pokoleń jest samoweryfikowalna, jest sprawdzana i zmieniana przez kolejne pokolenia. A w czym objawia się ta mądrość ? Nie tylko w świętych księgach. Również w przysłowiach...

Rzeczą zaś ryzykowną jest uznanie za przewodnika duchowego kogoś kogo nauczanie nie zostało zweryfikowane przez czas. Pewnie że możliwą, przecież zarówno Chrystus jak i Budda mieli swoich uczniów. Ale to wymaga roztropności.

Dlatego nie wierzę w możliwość wcielenia równoległego.

ps.: Pomijam całkiem moje wnioski wynikające z praktyki medytacji bo tym zająć może się każdy. I wysnuć własne wnioski.
Piotr

Kto zwycięża innych, jest silny. Kto zwycięża siebie, jest wielki.
sigma
 
Posty: 1136
Rejestracja: 12 sie 2009, 19:02
Lokalizacja: Zagłębie Śląsko-Dąbrowskie

Re: Wykład Dalajlamy we Wrocławiu

Postautor: atalia » 24 wrz 2010, 21:02

Sigmo,piszesz o człowieku poszukującym pełni prawdy o sobie.ale co rozumieć pod pojęciem tej pełnej prawdy?Prawdy obecnej egzystencji,czy też prawdy obejmującej "całokształt"wcieleń?Sądzę,że to,co uważamy za prawde o nas samych,w żadnym razie nią nie jest ,a poznanie takowej przekracza granice poznania i jest niemozliwe...
Co najwyżej możemy doświadczyć słabych przebłysków poznania.
Naturalnie mówię o stanie wcielonym,gdyż podobno w stanie bezcielesnym spadają nam łuski z oczu.
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: Wykład Dalajlamy we Wrocławiu

Postautor: sigma » 24 wrz 2010, 21:47

cyt. za Biblia Warszawska:

1 Kor. 13,12:

"Teraz bowiem widzimy jakby przez zwierciadło i niby w zagadce, ale wówczas twarzą w twarz. Teraz poznanie moje jest cząstkowe, ale wówczas poznam tak, jak jestem poznany."

Człowiek nie musi w swojej doczesności zastanawiać się na pozadoczesnością. Ma w tym względzie wolność wyboru. Ale rezygnując z refleksji tego rodzaju redukuje się do zwierzęcia. A przecież nie jest zwierzęciem. Z tym że istnieją subiektywne przeszkody które mogą naprawdę skutecznie takie rozważania utrudniać, głównie w postaci presji otoczenia. Dużo w tym względzie zależy od otoczenia.

Ale wielu się zastanawia. Tak wielu że wypracowano metody ułatwiające te przemyślenia :). Myślę że szczególnie godne polecenia są wskazania płynące z nauczania buddyjskiego i dotyczące medytacji dlatego że człowiek wyrosły na gruncie kultury judeochrześcijańskiej całkiem właściwie zatracił więź umysłu z emocjami. Kiedyś (dawno temu) było inaczej czego dowodem jest istnienie medytacji wczesnochrześcijańskich. Z tym że dziś chrześcijaństwo też ma swoje drogowskazy na duchowe rozważania, np. w formie poniższych pytań:

- Kto jest moim faraonem ?
- Kto jest moim Mojżeszem ?
- Gdzie jest mój Egipt ?
- Gdzie jest moja Ziemia Obiecana ?
- Gdzie jest moje Morze Czerwone ?
- ... itd.
Piotr

Kto zwycięża innych, jest silny. Kto zwycięża siebie, jest wielki.
sigma
 
Posty: 1136
Rejestracja: 12 sie 2009, 19:02
Lokalizacja: Zagłębie Śląsko-Dąbrowskie

Re: Wykład Dalajlamy we Wrocławiu

Postautor: atalia » 24 wrz 2010, 21:59

Dodam jeszcze,że moim zdaniem istnieje wspólna wszystkim,uniwersalna prawda,która mówi,że każdy z nas jest niezniszczalnym bytem energetycznym wywodzącym sie od Boga.Chwila,w której człowiek sobie to uświadamia,moze być najpiekniejszą w jego życiu,kiedy to zdaje sobie nagle sprawę z tego,ze żadne zło,żadna tragedia tego swiata nie jest w stanie go zniszczyć,gdyż w końcu i tak nieuchronnie jest skazany na sukces,innymi słowy na powrót do Źródła.
A potem zapomina się o tym cudownym olśnieniu i człowiek znów myśli,że jest tylko pyłem,trzciną na wietrze,czy(dosadniej)workiem łajna.
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: Wykład Dalajlamy we Wrocławiu

Postautor: atalia » 24 wrz 2010, 21:59

Sigmo,nasze posty sie rozminęły. :)
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: Wykład Dalajlamy we Wrocławiu

Postautor: sigma » 24 wrz 2010, 22:53

atalia pisze: ... zdaje sobie nagle sprawę z tego,ze ... nieuchronnie jest skazany na sukces,innymi słowy na powrót do Źródła ...


Właściwie to każda wielka religia objaśnia co człowiek ma robić i od czego się powstrzymywać żeby wrócić do Źródła. Czyli że jednak postawy przyjmowane w doczesności mają znaczenie z tego punktu widzenia.
Piotr

Kto zwycięża innych, jest silny. Kto zwycięża siebie, jest wielki.
sigma
 
Posty: 1136
Rejestracja: 12 sie 2009, 19:02
Lokalizacja: Zagłębie Śląsko-Dąbrowskie

Re: Wykład Dalajlamy we Wrocławiu

Postautor: atalia » 25 wrz 2010, 08:21

Dlaczego Duchy zstępują na Ziemię,co nieuchronnie wiąże się ze skalaniem w oceanie brudu,zamiast na wieczność pozostać tam,gdzie panuje wielka,bezwarunkowa miłość?
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: Wykład Dalajlamy we Wrocławiu

Postautor: Luperci Faviani » 25 wrz 2010, 08:26

atalia pisze:Dlaczego Duchy zstępują na Ziemię,co nieuchronnie wiąże się ze skalaniem w oceanie brudu,zamiast na wieczność pozostać tam,gdzie panuje wielka,bezwarunkowa miłość?

Jeżeli na środku wysypiska śmieci wyrośnie piękny kwiat oznacza to, że jest on silny i odporny na zły wpływ otoczenia.
Luperci Faviani - życie jest niczym, wieczność jest wszystkim.
La certitude est une autre dimension de la croyance.
Awatar użytkownika
Luperci Faviani
 
Posty: 2412
Rejestracja: 22 lip 2008, 16:23
Lokalizacja: Polska

Re: Wykład Dalajlamy we Wrocławiu

Postautor: atalia » 25 wrz 2010, 09:07

Tak,tylko że zdecydowana większosć ludzkości to nie piękne kwiaty,tylko nędzne ,słabowite roślinki.,które "wysiewają się"na śmietnisku,by się na nim hartować i wzmacniać.
Ale po co to robią?
Ja to widzę tak:Duchy zstepuja na Ziemię,by hartować się w ogniu prób po to,ażeby przynieść do Domu to,czego brakuje w świecie miłości i piekna,czyli ból,nienawiść,cierpienie.Ośmielę sie powiedzieć,że emocje te są tam niezbędne do uzupełnienia spektrum energetycznego,cokolwiek pod tym pojęciem rozumieć.Bóg wysyła swoje dzieci w "świat",mówiąc:"Idź,moje dziecko i przynieś pełną torbę ludzkich uczuć,tych,których tu tak bardzo brakuje".

Rzecz jasna to tylko moje dywagacje.
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: Wykład Dalajlamy we Wrocławiu

Postautor: Luperci Faviani » 25 wrz 2010, 11:37

atalia pisze:Bóg wysyła swoje dzieci w "świat",mówiąc:"Idź,moje dziecko i przynieś pełną torbę ludzkich uczuć,tych,których tu tak bardzo brakuje".

Wraz z postępem moralnym człowiek odcina się od niskich emocji i nie zabiera ich ze sobą w zaświaty, ale zależy to - podkreślam - od tempa jego rozwoju. Wiele osób w ogóle nie zmienia się przez całe swoje życie i umiera w duchowym punkcie wyjścia. Przedstawiony przez Ciebie punkt widzenia sugeruje, że człowiek jest istotą doskonałą, że jego negatywne emocje są w niebiosach pożądane podczas, gdy jest zupełnie odwrotnie. Naszą największą niedoskonałością są właśnie te negatywne emocje, z którymi mamy obowiązek walczyć. Nie należy sprowadzać moralności niebios do niskiego, ludzkiego szczebla, bo to człowiek ma wzbić się do lotu, a nie obniżać loty niebios.
Luperci Faviani - życie jest niczym, wieczność jest wszystkim.
La certitude est une autre dimension de la croyance.
Awatar użytkownika
Luperci Faviani
 
Posty: 2412
Rejestracja: 22 lip 2008, 16:23
Lokalizacja: Polska

PoprzedniaNastępna

Wróć do Różne różności

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości