Strona 1 z 1

Chanel i fundacja Koci Pazur

Post: 28 lut 2013, 12:31
autor: cthulhu87
Temat dla kociarzy i tych, co nie wiedzą jeszcze na co przeznaczyć w tym roku 1%:)

Ostatnio na facebooku wiele osób zaczęło śledzić historię Chanel - kotki skatowanej pod szkołą (!), którą ratuje fundacja Koci Pazur. Warto przyjrzeć się temu bliżej, bo z jednej strony widać tu okrucieństwo i obojętność jednych ludzi, a z drugiej bezinteresowność, dobroć i poświęcenie innych. Wydaje mi się, że takie działania, jakich podejmują się osoby zaangażowane na rzecz innych (i ludzi i zwierząt), mogą być wzorem dla każdego spirytysty. Najbardziej wzrusza przy tym ufność i pokora zwierzaka pomimo cierpienia:

informacje o Chanel:

http://forum.kocipazur.org/viewtopic.php?t=1738

strona na FB:
http://www.facebook.com/home.php#!/page ... 22?fref=ts

Re: Chanel i fundacja Koci Pazur

Post: 28 lut 2013, 13:08
autor: juniperus
Ja już rozliczyłam swój PIT. W tym roku dałam 1% na fundację zajmującą się opieką nad dziećmi z chorobą nowotworową. Gdy widzę dzieci bez włosków na głowie, smutne i blade z powodu męczących je dolegliwości związanych z braniem chemii, serce pęka mi na pół. Jest w tym coś takiego, co porusza mnie do głębi, aż po samą kość. W zeszłym roku były to konie, które uwielbiam od dziecka. Mają w sobie ogromną mądrość, piękno i siłę. Co do kotów, no cóż, nie przepadam za nimi, może dlatego, że dewastują mi ogród :( i nie wiedzieć dlaczego jeden z nich chodzi za mną krok w krok i łasi się o mnie, gdy wyrywam chwasty z rabatek :lol:

Re: Chanel i fundacja Koci Pazur

Post: 28 lut 2013, 13:25
autor: cthulhu87
juniperus pisze: i nie wiedzieć dlaczego jeden z nich chodzi za mną krok w krok i łasi się o mnie, gdy wyrywam chwasty z rabatek :lol:


może się znacie z poprzedniego wcielenia :)

Re: Chanel i fundacja Koci Pazur

Post: 23 mar 2013, 22:20
autor: kalatala
Ja pomagam dokarmiać osiedlowe koty.

Re: Chanel i fundacja Koci Pazur

Post: 24 mar 2013, 13:17
autor: Nikita
ja lubie koty...niestety moj maz ma alergie na koty dlatego nie moge miec kota...ale takze dokarmiam dzikie koty ...przynaleze do Towarzystwa Ochrony Zwierzat...i raz na tydzien jezdze na stanowisko ...tam gdzie te koty zyja i daje im zarcie...wlasnei dzis bylam bo niedziela jest moja..:) to taka moja msza...zamiast do kosciola jade do Doliny Neandertal ( bo mieszkam w okolicy) i karmie koty...he heh

Re: Chanel i fundacja Koci Pazur

Post: 25 mar 2013, 14:41
autor: juniperus
A ja lubię pieski, ale Michasiek ma na nie uczulenie :| I oczywiście uwielbiam konie :D