Gaba oczywiście, że poszukuję
ciągle, stale i prawdopodobnie aż do śmierci.
"Bóg stał się człowiekiem". Nie zgadzam się. Żaden człowiek na ziemi nie był Bogiem, więc Bóg nie był żadnym człowiekiem.
"Stworzył nas na swoje podobieństwo", to przekaz z Biblii, chrześcijański i żydowski. Ponieważ nie jestem już ani chrześcijanką, ani nigdy nie byłam żydówką, więc odrzucam takie zdanie. Ponieważ wierzę, że Bóg stworzył nie tylko nasz świat ale i inne, z innymi istotami żyjącymi, w ogóle nie przypominającymi ludzi, więc nie uznaję, że Bóg jest podobny do ludzi. Bóg to dla mnie energia, esencja wszechświata, bez cielesnej powłoki. Dlatego według mnie nie ma ani twarzy, ani rąk, ani nóg. I na pewno nie odczuwa też gniewu.
gaba75 pisze: Pytanie wiąże się z odczuciami jakie budzą się w Tobie kiedy czytasz moje posty- to też jest gniew.
Jeśli moje posty wyrażały w którymkolwiek momencie gniew, to przepraszam. W ogóle nie odczuwam takich uczuć czytając twoje posty.
Raczej konfrontuję twoje poglądy z moimi i przekazuję to co ja myślę
I bynajmniej nie ma w tym gniewu (jeśli masz takie odczucia, to wybacz, najwidoczniej ubieram myśli nie całkiem w te słowa, co bym chciała
).
gaba75 pisze:Po to Bóg dał nam mechanizm obronny, aby się bronić. Bronię się sprawiedliwie, co nie oznacza że nikogo nie urażę. Satysfakcjonuje Cię ta odpowiedź?
Bardzo mnie satysfakcjonuje, bo myślę dokładnie to samo
gaba75 pisze:Dlatego nie ma u mnie w życiu racji bytu zdanie przytoczone przez Ciebie "oko za oko ząb za ząb"- bo tu już dochodzi oprócz mechanizmu obronnego, uczucie mściwości i chęci zabicia-to po prostu zemsta.
No właśnie dla mnie sprawiedliwość oznacza "oko za oko, ząb za ząb". Chyba trzeba by tu było rozróżnić sprawiedliwość wykonywaną przez ludzi i przez Boga. Ta wykonywana przez ludzi może być razem z zemstą, tak jak napisałaś. Dlatego w taką sprawiedliwość nie wierzę i jej nie popieram. Wolę zostawiać sprawiedliwość Bogu. I nagradzanie i karanie.
gaba75 pisze:Bóg nie chciał żebyśmy przez ukrzyzowanie Jego Jedynego Syna
I tu jest sens pogrzebany. Bo ja nie wierzę, że Jezus był Synem Boga (czytaj: spłodzonym przez Boga). Raczej tej mojej opinii nie zmienisz, więc próby przekonania mnie nie mają za bardzo sensu. Oczywiście szanuję twoje poglądy i proszę o to samo
gaba75 pisze:Nie powiesz mi Xseniu, że nie posiadasz w sobie mechanizmu obronnego?
Oj mam instynkt obronny, oj mam. Gdyby nie on, to by mnie już na tym świecie nie było. W pełni go akceptuję i wręcz cieszę się, że go mam, bo ten instynkt pozwala mi żyć i wykonywać moje zadanie tu na ziemi
gaba75 pisze:Każdy jednak ma inną historię życiową i broni się przed czymś innym. Jakież byłoby nudne życie gdyby wszyscy mieli podobne historie.
Święta prawda
Każdy z nas ma inne zadanie w tym życiu, nie ma więc sensu ocenianie kogokolwiek, bo nie zna się jego zadania. To tak jakbyś miała ocenić jakąś potrawę, a nawet jej nie spróbowałaś i nie wiesz jak wygląda. To po prostu niemożliwe
A jeśli spróbujesz, to możesz popełnić duży błąd.
gaba75 pisze:Więc jesli dążysz do Boga poszukuj ludzi sprawiedliwych, dobrych chrześcijan. Życzę Ci abyś miała samych takich na swojej drodze dążącej do doskonałości.
Dziękuję Gaba. Też wolałabym by ludzie, których spotykam byli dobrzy i sprawiedliwi, ale jednocześnie wiem, że to niemożliwe, więc przyjmuję życie takim jakie jest. I przyjmuję ludzi takimi jakimi są z wszystkimi ich niedoskonałościami. Dzięki Bogu widzę w każdym człowieku też jakieś dobre cechy.
danvue pisze:Bóg jest doskonały, całkowicie doskonały, i nie ma w nim miejsca na żadne złe uczucia, takie jak gniew. Gniew jest niedoskonałością, niskim uczuciem. Nie cechą daną nam przez Boga.
No dokładnie. Nic dodać, nic ująć
danvue pisze:Porównywanie swoich uczuć do uczuć Boga na naszym etapie rozwoju jest, wydaje mi się, pychą
A tu niedokładnie. Danvue nie bierzesz poprawki na indoktrynację kościelną. To nie pycha, tylko myślenie wbite od dziecka przez kościół katolicki. Trudno oceniać kogoś, zarzucać mu pychę, za to, że był wychowany w wierze katolickiej, i jeszcze się z niej nie uwolnił, i nie przejrzał na oczy. Nikogo też do tego nie zmusisz. To nie pycha, tylko indoktrynacja KK.