Pawełek pisze: uchodźcy - tak, islam - nie
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka - Preambuła pisze:ZWAŻYWSZY, że uznanie przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich
członków wspólnoty ludzkiej jest podstawą wolności, sprawiedliwości i pokoju świata,
ZWAŻYWSZY, że nieposzanowanie i nieprzestrzeganie praw człowieka doprowadziło do aktów
barbarzyństwa, które wstrząsnęły sumieniem ludzkości, i że ogłoszono uroczyście jako
najwznioślejszy cel ludzkości dążenie do zbudowania takiego świata, w którym ludzie korzystać
będą z wolności słowa i przekonań oraz z wolności od strachu i nędzy,
ZWAŻYWSZY, że konieczne jest zawarowanie praw człowieka przepisami prawa, aby nie musiał
- doprowadzony do ostateczności - uciekać się do buntu przeciw tyranii i uciskowi,
ZWAŻYWSZY, że konieczne jest popieranie rozwoju przyjaznych stosunków między narodami,
ZWAŻYWSZY, że Narody Zjednoczone przywróciły swą wiarę w podstawowe prawa człowieka,
godność i wartość jednostki oraz w równouprawnienie mężczyzn i kobiet, oraz wyraziły swe
zdecydowanie popierania postępu społecznego i poprawy warunków życia w większej wolności,
ZWAŻYWSZY, że Państwa Członkowskie podjęły się we współpracy z Organizacją Narodów
Zjednoczonych zapewnić powszechne poszanowanie i przestrzeganie praw człowieka
i podstawowych wolności,
ZWAŻYWSZY, że jednakowe rozumienie tych praw i wolności ma olbrzymie znaczenie dla ich
pełnej realizacji,
A w kontekście naszej dyskusji bardzo istotny jest artykuł 2, który brzmi:
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka - Artykuł 2 pisze:Każdy człowiek posiada wszystkie prawa i wolności zawarte w niniejszej Deklaracji bez względu
na jakiekolwiek różnice rasy, koloru, płci, języka, wyznania, poglądów politycznych i innych,
narodowości, pochodzenia społecznego, majątku, urodzenia lub jakiegokolwiek innego stanu.
Nie wolno ponadto czynić żadnej różnicy w zależności od sytuacji politycznej, prawnej lub
międzynarodowej kraju lub obszaru, do którego dana osoba przynależy, bez względu na to, czy
dany kraj lub obszar jest niepodległy, czy też podlega systemowi powiernictwa, nie rządzi się
samodzielnie lub jest w jakikolwiek sposób ograniczony w swej niepodległości.
My spirytyście też uchodzimy za wysłańców szatana, zagrożenie dla chrześcijaństwa.
Każdy kto powtarza ze islam jest zły... nie wie co mówi.
Jest tak samo zły jak chrześcijaństwo. To ludzie robią z niego narzędzie do czynienia zła.
Zwalczając islam nie dość że nie robimy nic aby rozwiązać problem, to jeszcze ta wroga postawa anty-islamska jest jak woda na młyn w spirali nienawiści która jest na rękę zarówno terrorystom ktorzy werbuja posrod wyznawców islamu, jak i przez światowe koncerny zbrojeniowe - bo nie oszukujmy się wojna to biznes, trwac będzie tak długo jak się to komuś będzie opłacać.
To co mnie dziwi to postawa osób któe tyle tu juz pisały o miłości i wybaczaniu. Spirytyzm dlatego włąśnei wskazuje na nauki Chrystusa jako jedne z najważniejszych, że on wychodził z nimi i do ludzi nie tylko żyjących na marginesie jak zbrodniarze czy prostytutki co i do ludzi którym odebrano prawo do bycie częscią społeczeństwa, do bycia człowiekiem - do trędowatych. On nie patrzył kim jestes, nie patrzył na to czy wierzysz w to co on czy jesteś przeciwny lub nieprzekonany. Nie rozróżniał. Pomagał każdemu.