Nikita pisze:Czarny Magu a moze wlasnie juz nie wybuchnie? Zrob cos dla poprawy ogolnej atmosfery...np wlasnie poprzez wlasne pozytywne nastawienie, poprzez prace nad soba, poprzez pomoc dla drugiego czlowieka, poprzez zaangazowanie sie na rzezc pokoju swiatowego....Wystarczy, ze sam dla siebie i w swoim gronie najblizszych ludzi zrobisz cos dobrego, pozytywnego...
Tylko co mam zrobić? Wszedłem na forum po tej Waszej medytacji dla pokoju na świecie - zresztą nie potrafię medytować a nawet gdybym potrafił to trzymanie się z boku w tym momencie jest wielce na miejscu by przypadkiem Was nie "zbrukać"
Co do "robienia dobra" w gronie swojej rodziny i znajomych - ??? oni się śmieją na słowo duch, dusza, oczyszczenie, "Bóg" - więc jestem bezsilny. Co do sąsiadów - to ludzie honoru i nic nie przyjmą od nikogo nawet gdybym ich błagał na kolanach Cóż wielce na miejscu by była tragedia sąsiada: płonie jego majątek osobisty a ja niczym super-men wynoszę jego skarbiec na plecach paląc się - tylko że to mrzonka Nikita (kryształowe dziecko) to jest bezsensu! Zostaw nas i idź z Bogiem do lepszych światów! Idź tam gdzie Twoje miejsce. I tego Ci życzę.