Anka pisze:Często rożnego rodzaju zdarzenia nagle ludziom uświadamiają jak niesamowite jest każde ludzkie stworzenie. Życzyłabym sobie zeby każdy poczuł to w sobie jak bardzo liczy sie każdy człowiek zdrowy lub chory Każdy
Ja powtarzam raz jeszcze jestem przeciwko zabijaniu Dzieci nienarodzonych
Super.
To ile wpłacasz na opiekę dla dzieci nieuleczalnie chorych? Bo wiesz, nasze państwo interesuje tylko ilość dusz, obojętnie chorych czy zdrowych. Tyle, że na nieuleczalnie chorych wydawać pieniędzy już nie chce. Rozumiem więc, że wpłacasz część swojego dochodu (bo jesteś zdrowa) na tych którym się nie poszczęściło i urodzili się chorzy. Byle tak dalej. A nieuleczalnie chorzy będą umierać z głodu i z braku opieki, bo będzie ich więcej i więcej. A jesli jeszcze wejdzie zakaz aborcji ekumenicznej, to już w ogóle czarno widzę. To nie będą nam zabierać 40% na podatki tylko 80%, bo inaczej państwo nie wydoli.
Szlachetne i bohaterskie jest urodzenie chorego dziecka, tylko co dalej? Mamusia umrze, tatuś umrze, a chory trafi do jakiegoś ośrodka, w których wiemy jak wygląda opieka. Czy tego chcecie? Nieuleczalnie chore dzieci też dorastają.