Strona 1 z 3

spirytystyczny coming out

Post: 13 gru 2013, 22:58
autor: Krzysztoff
Tak rozmawialiśmy ostatnio na grupie , że odbiór z zewnątrz spirytystycznej społeczności jest taki, jak jakiejś głęboko zakonspirowanej organizacji podziemnej

na naszej stronie spirytystycznej nie mamy słowa o nas , np. skład zarządu ptss , ktoś ma coś naprzeciw żeby zamieścić ?

Ja osobiście zamierzam umieszczać info o sobie jak coś przetłumaczę (podpisywać się pod tłumaczeniami i artykułami)

co myślicie?

Re: spirytystyczny coming out

Post: 14 gru 2013, 15:23
autor: danvue
Dodałoby to wiarygodności i powagi całemu tekstowi według mnie, inaczej jak się czyta coś podpisanego pseudonimem, a inaczej imieniem i nazwiskiem, ale to tylko psychologia ;)

Re: spirytystyczny coming out

Post: 14 gru 2013, 18:29
autor: Voldo
O mnie można pisać bez problemu.
Z pracy mnie nie zwolnią, bo to nie te czasy (teraz to by związki zawodowe zjadły takiego pracodawcę jakby zwolnił na podłożu przekonanań filozoficznych czy innych więc o to nie ma co się bać), a i adresu się tam nie podaje, więc inkwizycja nie przyjdzie ;)

Re: spirytystyczny coming out

Post: 14 gru 2013, 22:07
autor: cthulhu87
Voldo pisze: a i adresu się tam nie podaje, więc inkwizycja nie przyjdzie ;)


ja mam Twój adres na deklaracji. Jak mnie wkurzysz to im podam, i przyjdzie do Ciebie egzorcysta z kropidłem i tacą :P

Re: spirytystyczny coming out

Post: 14 gru 2013, 23:57
autor: Voldo
Tylko spróbuj Marcinie! To Cię wytropię i nie będzie Ci do śmiechu! :twisted:

Re: spirytystyczny coming out

Post: 15 gru 2013, 11:43
autor: danvue
Obrazek

Re: spirytystyczny coming out

Post: 16 gru 2013, 21:01
autor: konrad
Zanim zrobicie "coming out", przemyślcie przede wszystkim dwie sprawy:
- czy w jakiś sposób może to zaszkodzić mojej rodzinie np. czy mogę przez to stracić pracę (ryzyko duże zwłaszcza, jeśli ktoś pracuje w małej firmie albo w firmie państwowej) - pamiętajcie, że bezpośrednio za spirytyzm raczej Was nie wyrzucą, ale każdy pretekst będzie dobry ;) Inna sprawa: czy może to zaszkodzić członkom rodziny w inny sposób: nietolerancja środowiska, problemy, jeżeli ktoś chce np. uczestniczyć w życiu kościoła katolickiego (np. ochrzczenie dziecka). Tutaj może być problem, jeśli mieszkacie w małym mieście
- czy chęć podpisywania się własnym nazwiskiem motywowana jest wyłącznie chęcią uwiarygodnienia przesłania spirytystycznego, czy też także pobudkami bardziej "egoistycznymi" - do rozważenia we własnym sumieniu.
Ja zanim zacząłem się podpisywać własnym nazwiskiem, sporo czasu nad powyższymi tematami się zastanawiałem. W przypadku pracy akurat nie miałem problemu, bo sprawowałem funkcję, która uniemożliwiała pracodawcy wyrzucenie mnie z pracy nawet dyscyplinarnie ;) Ale kwestie rodzinne były trudniejsze.

Re: spirytystyczny coming out

Post: 17 gru 2013, 22:36
autor: Krzysztoff
Konrad, jak idziemy w konspirację to trzeba zlikwidować profil fejsbooka - bo to pełna dekonspiracja
każdy pracodawca sprawdza teraz przy rekrutacji , co masz na fejsbooku, nie mówiąc o znajomych , rodzinie itd

Co do misji spirytystów to na pewno nasze działanie będzie miało konsekwencje. Tego nie można uniknąć bo zgadzamy się że każda akcja rodzi reakcję i na pewno tak będzie. Dzisiaj nasze akcje są mikroskopijne więc reakcja jest niezauważalna, jutro czy za 10 lat już tak nie będzie.

Skoro czegoś nie da się uniknąć , nie ma się co tym przejmować i należy przyjąć to z pokorą.

Re: spirytystyczny coming out

Post: 06 lut 2014, 10:26
autor: |Coca|Cola|
PTSS -> Polskie Towarzystwo Studiów Stomatologicznych ,po wpisaniu w google =D :kardec: :chico:

Re: spirytystyczny coming out

Post: 06 lut 2014, 22:13
autor: cthulhu87
Pamiętam, że jak zakładaliśmy PTSS, baliśmy się różnych rzeczy. Być może wynikało to z mylnego wyobrażenia, że spirytystami interesuje się cały świat - tropią nad jezuici i dominikanie i będą chcieli spalić na stosie. Minęło jednak parę lat i nawet wyznawcy potwora spaghetti mogą afiszować się dowolnie ze swoimi poglądami :lol:
Myślę, że nie ma mowy o konspiracji, jeśli chociażby pod swoimi nazwiskami piszemy do kwartalnika :lol: PTSS