Kaziemirz, ulica miodowa.
http://sasiedzi.oberza.pl/pl/galeriazarezerwowałem ostatnią salkę w piwnicy, gdzie są dwa stoliki, na 10 i 6 osób.
Powiedziałem że chcemy w spokoju porozmawia, by muzyka nas nie zagłuszała i by był po prostu spokój.
Pani wybrała taką salę i ją zaproponowała. Zarezerwowałem wstępnie tę salę na niedzielę o 18stej, zaznaczając że dam jej znac o której dokładnie będziemy jak tylko to ustalę.
nigdy tam nie byłem. po prostu wygląda sympatycznie, a samą firmę znam z innej restauracji, o tej samej nazwie w Krakowie.
Drugie miejsce o którym wiem wiecej i bywałem w różnych sytuacjach i mogę zaświadczyć że ma swoją pozytywną energię to lokal Szafa, na ulicy Felicjanek, ( koło Jubilatu i mostu Dębnickiego.
http://www.cafeszafe.com/galeria/Ale tam nikt nie odbiera, wiem że mają tam jedną slakę gdzie byśmy się pomieścili. Ale tam czasem gra muzyka. i choć zawsze jest to muzyka nie mainstreamowa, to jednak czasem jak jest trochę ludzi to jest tam może nie głośno, ale na pewno nie cicho. Artyści, wykolejeńcy, ludzie myślący po swojemu. zawsze lubiałem tam być. i mam bardzo emocjonalne wspomnienia stamtąd.
W NIEDZIELĘ NIE MA STREFY PARKOWANIA I MOŻNA PARKOWAC JAK POPADNIE
proszę dajcie znac co myślicie. pooglądajcie zdjęcia, oceńcie. nie chciałbym wybrać czegoś co nie spełni Waszych oczekiwań..
A może macie inne propozycje..
szkoda wielka że wiara i wiedza naszych przodków została zdeptana.