Strona 7 z 7

Re: Kraków, seans.

Post: 19 mar 2016, 01:38
autor: czarnyMag
vinitor pisze:Chwilowo nie mam czasu na rozwinięcie tematu.
Polska jest krajem spirytystycznie biednym. U nas zawsze się mówi dużo mówi i pisze.
Na forum przeważa pęd do czytania i teoretyzowania. Kardec miał więcej szczęścia.
Tak więc zgodnie z radami guru należy czytać, czytać, jeszcze raz czytać. Potem zrobić krótki odpoczynek i czytać, czytać, czytać aż do upadłego. Potem następna przerwa i znowu czytać, czytać i się nie poddawać zmęczeniu.
I tak na czytaniu życie przeleci i przyjdzie pora ułożyć się do wiecznego snu. Amen.


Ten gość ma rację w 100% i jest przy tym zabawny.
Szkoda że się wyprowadził z tego forum po tym jak się pożarł z administratorem - czytałem o tym na forum ezoterycznym. Ma wielki żal chyba do Was i nie zapomniał o tym poinformować na wstępie tamto forum :lol:

Re: Kraków, seans.

Post: 19 mar 2016, 15:00
autor: Kris
Żeby jeszcze były wiarygodne artukuly do tego czytania.
Ja w młodym wieku też tak czytałem, ale później sobie to zacząłem weryfikować i co się okazuje, bo nadal weryfikuje, że średnio prawdy jest do 20% w niektórych.
Są krótkie przepowiednie które mają około 100% trafności, ale tylko dla tego że były od najwyższej inteligencji, czyli od tego co można by w przybliżeniu nazwać Bogiem i jest ich może kilka po Polsku.
Jak zauważyłem nadświadomość nie ma zacięcia krasomówczego i podaje krótkie informacje w prostej,najbardziej zrozumiałej formie, najwyżej jedno dwa zdania, ale bardzo przemyślane i mądre, czasem nawet jedno słowo ale tak trafnie pokazuje rozwiązanie że nic dodać nic ująć.

Re: Kraków, seans.

Post: 19 mar 2016, 15:14
autor: cthulhu87
Generalnie czytanie jest podstawą rozwoju kulturalnego człowieka. Nie da się nie uwzględnić przeczytania choćby fragmentu jakiejś książki dziennie, jeśli nie chcemy całe życie być intelektualnymi niewolnikami opinii innych ludzi. I nie muszą to być koniecznie lektury spirytystyczne.

Ostatnio BN podała informacje, że ponad 60% Polaków nie czyta książek. Jeszcze parę lat temu było to 50%... moim zdaniem to jest kulturalna katastrofa. Zazdrościmy bogactwa i ładu np. krajom skandynawskim, a tam ludzie czytają książki, oglądają filmy bez lektora, uczą się języków - nie ma intelektualnego lenistwa.

Re: Kraków, seans.

Post: 19 mar 2016, 15:29
autor: Nikita
oj tam oj tam. Nie tylko czytamy ale sa tez media i sa spotkania i sa wyklady i wiedza praktyczna, sa uzdrawiania, sa akcje charytatywne itd....ja mysle, ze my sie rozwijamy w dobrym kierunku a spirytyzm jest wielka podpora w rozwoju moralnym i intelektualnym.

Re: Kraków, seans.

Post: 19 mar 2016, 16:55
autor: Arronax
Nikita 100% racji :). Wszystko w swoim tempie.