witam ale ta ortografia narobiła zamieszania nawet sens tego oczym piszemy przyćmiła ale nic kocham życie i ludzi a tak nieco poważniej to moja stacja transcomunikacyjna nazywa się pomost bo łączy dwa światy ten i tamten nadajemy o rużnych porach w zaświaty tak to nazwijmy najlepiej od godziny 17 nieraz w nocy wtedy jest najlepiej my nadajemy i czekamy na odzew ta jak krótkofalowcy i otrzymujemy go proszą o łączność mówią jak antene ustawić słychać pozdrowienia dla nas i naszego radia i naszych badań lecz nadal jest to projekt i fazy próbne działamy na starych radiach i sprzęcie znoszonym czasem nieomal ze śmieci no cóż proza zycia finanse ale idzie do przodu jeśli to ciekawi to postaram się bardziej opisywać nasze doświadczenia pytają mnie się niektórzy zkimi rozmawiamy odpowiadam z technikem tak się przedstawia czy przewodnikiem radiowym lub z tymi co chcą nas wspierać po tamtej stronie