Nikita pisze:...nie ufam ludziom, ktorzy prosza o kase przez internet...
Moze sie Pani do tego ustosunkowac...
A ja nie ufam ludziom, którzy czytają od dechy do dechy książkę udostępnioną z adnotacją, że jest za opłatą. Bo jesli nie chcesz płacić - to nie czytaj! A jeśli łykasz tę książkę, pomimo tego, że na wstępie przeczytałaś prośbę o zapłatę, to jest tak, jakbyś kradła.
Ludzie w Pl trudno dają pieniądze. To bardzo zla karma tego miejsca.
Gdybyś jednak doszła do wniosku, że nie ma nic złego w przyjmowaniu pieniędzy za ciężką pracę, jaką było zebranie materiału do książki Nektar oraz napisanie jej, to informuję, że zmieniłam już konto na aktualne, czyli na Lukas i można wpłacać.
W krajach zachodnich jest to powszechnie przyjęte, że ludzie udostępniają coś w necie i inni im płacą za to dobrowolnie. Nie trzeba ich ścigać. Nawet tak znane postaci jak członkowie MotorHead udostępnili na tej zasadzie jedną ze swoich płyt.
Więc, jeśli docenisz mój trud i ryzyko włożone w napisanie tej książki - to zapłać, bo w końcu sama powiedziałaś, że
przeczytałaś ją do końca, a przecież nikt cię do tego nie zmuszał. Więc przyjęłaś jakąś wiedzę, która była dla ciebie na tyle istotna, że przeczytałaś książkę w całości.