Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Rozwój nauki, naukowe ciekawostki, pseudo i paranauki. Sprytne i ciekawe rzeczy, badania i doswiadczenia.. Pisz o swoich zainteresowaniach.

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: danut » 26 maja 2018, 21:13

W sumie patrzycie na sprawę bardzo mechanicznie. Niby jakieś promieniowanie i ciach. A wszystko jest o wiele bardziej skomplikowane i dosięga wartości dusz, o jej delikatności, przeznaczeniu i wadze świadczą reprezentujące ją świadomości i to jest wartością najwyższą. To co ma się stać stanie się według Nich i nic nie da się oszukać i nic napromieniować tak by stało się inaczej.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Kris » 27 maja 2018, 13:13

Czy wszystkie dusze ludzi są jednakowe?
Pisz jaśniej bo wkładasz wszystkie dusze do jednego worka, a te które krzywdzą jakoś nie mają nic delikatnego, chyba że nienawiść i zło jest delikatne?.
ronald73 to chrześcijaństwo jest pozytywne?
A to że wymordowali i zniewolili kilka kontynentów :?: to jest dobroczynność płynąca z głębi serduszka :?: :shock:
No to może napisz czym jest zło w takim razie.
A Polska nie została zniewolona?
Gdy widzę jak zniewoleni bronią swoich ciemiężców, zastanawiam się kiedy zrozumiecie że Was zaprogramowano, wyprano mózgi na DROGĄ STRONĘ
Inkwizycja zamęczyła i spaliła moje poprzednie życia i to oczywiście było dla mnie dobrem absolutnym i bezgraniczną miłością.

Miałem napisać o przyrodzie, ciśnieniu jakie jest pod trzema kontynentami i kilku jeszcze tematach ale znowu murze odpocząć bo mądrość jaka na mnie spadła jest przeogromna i aż boli, toteż muszę się z pod niej jakoś wygrzebać.
Nie ma rzeczy nie możliwych, poza tym wszystko jest możliwe.
Kris
 
Posty: 740
Rejestracja: 05 cze 2011, 06:52

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: ronald73 » 27 maja 2018, 20:01

Kris, poczytaj jeszcze raz, przecież napisałem że przy tym nie wolno łamać zasady Boskie. A niestety często ludzie zrobili to w tamtych czasach.
Nawet dziś to co kościoły wyprawiają ma się daleko od chrześcijaństwa.
tylko czasami coś czytam
ronald73
 
Posty: 305
Rejestracja: 25 sty 2018, 21:08

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: danut » 27 maja 2018, 20:10

ronald73 pisze:Kris, poczytaj jeszcze raz, przecież napisałem że przy tym nie wolno łamać zasady Boskie. A niestety często ludzie zrobili to w tamtych czasach.
Nawet dziś to co kościoły wyprawiają ma się daleko od chrześcijaństwa.

Tak, a nie szanując tych zasad, postępując wbrew nich wchodzą na fałszywe tory, tworzą zakłamaną rzeczywistość. Nie wkładam wszystkich do jednego worka, ale niestety wszyscy są od wszystkich zależni i wszyscy wspólnie istnieją i wspólnie zbierają "wytworzony owoc". Nic nie stanie się na "chcę " jednostki.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Kris » 27 maja 2018, 22:38

ronald73 odniosłem się do Twojego twierdzenia że kościół podnosi wibracje a nie pomyślałem że nie masz może jeszcze możliwości sprawdzenia tego, i zapewniam Cię że jedne z najniższych wibracji mają między innymi właśnie organizacje wyznaniowe, ale napisałem dlaczego i nie miałem intencji aby Ci sprawić przykrość :).
Wykształciła mi się taka umiejętność że jak się tylko spytam mojej wyższej świadomości o poziom karmy a co za tym idzie wibracje kogokolwiek to zaraz mam odpowiedź a nawet jak nie pytam to ona i tak wie.
To jest obciążające bo wiesz że ktoś idzie na unicestwienie i nie masz praktycznie możliwości zawrócić go z tej drogi, wiele razy próbowałem i za każdym razem oberwałem w ten czy inny sposób.
Jako ciekawostka rozmawiałem z wielu telepatami i przeważnie już więcej się nie odszywali, nawet ten najsławniejszy po może minucie rozmowy telefonicznej gdy się zorientował że znam jego karmę i grzeszki natychmiast przerwał rozmowę mocno wystraszony, a przecież w astralu wszystko jest widoczne i w zasadzie nie ma możliwości nie wiedzieć z kim się ma kontakt.
danut według tego co się dowiedziałem o duszach to mam nieco inny punkt widzenia ale szanuje i Twój.
Ale o czym innym chciałem napisać.
Otóż wzrasta ciśnienie pod trzema kontynentami, coś tam już o tym wspominałem a to pod oby amerykami i Australią.
Jak by to przedstawić, może tak, 100 punktów to takie neutralne a co wyżej to droga do wulkanów i trzęsień ziemi 160 to już wulkany działają, a 200 wybucha planeta.
Obecnie dochodzi do 140 co w zasadzie też może coś się podziać, ale myślę ze poczeka na te 160, bo jest to ciśnienie które otwiera zawory bezpieczeństwa planety czyli wulkany żeby właśnie nie zrobiła bum.
Teraz zwieszyła się ilość wody w chmurach jak też energii elektrostatycznej
o również jakieś 40% w stosunku do tamtego roku.
Dostałem taką cichą info że z zachodu nadciągają burze, pioruny i wiaterek.
Jeśli się coś nie zmieni to i do Polski dotrą te niespodzianki ale myślę ze mniej intensywne.
Ogólnie żywioły wody i powietrza są jakieś mocno rozgniewane a ziemi i ognia chyba niudługo dołączą.
Nie ma rzeczy nie możliwych, poza tym wszystko jest możliwe.
Kris
 
Posty: 740
Rejestracja: 05 cze 2011, 06:52

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: czarnyMag » 28 maja 2018, 11:51

danut pisze:Bo czuję, że twój duch nie jest dobry, prawy, uczciwy i nie ma dobrych zamiarów, a ja nie chce tracić swojej energii na bezsensowne zatargi. Po za tym dbam o "swoje mieszkanie" i ma być w nim czysto, w buciorach z błotem nie pozwalam nikomu wejść.


Ale Jesteś na Boga Duchem Światła i taka konfrontacja jest Ci wpisana w scenariusz :!: Ciesz się, że proponuje Ci to "czarnyMag" któremu Światło nadało sens życia - bo kiedyś będziesz musiała się (duszę swą wcieloną) skonfrontować z...czystą formą zła :!:
Boisz się ale skonfrontuj się :!: Bo Jesteś Światłem :twisted: Nie bój się :!: Ja nie mam do Ciebie dostępu :!: :!: :!:
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: czarnyMag » 28 maja 2018, 12:03

Kris - a jakie było Twoje życie poprzednie (jedno z miliona na tej planecie - bo stajesz się niewiarygodny :)
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: amiko » 28 maja 2018, 22:42

czarnyMag

czarnyMag pisze:Kris - a jakie było Twoje życie poprzednie (jedno z miliona na tej planecie - bo stajesz się niewiarygodny :)

Dla mnie Kris jest bardzo wiarygodny.Cieszę się,że mogę czytać, to co pisze.
amiko
 
Posty: 89
Rejestracja: 08 sty 2017, 19:15

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Kris » 29 maja 2018, 15:39

Zrobiłem sobie takie zestawienie co do obciążeń karmicznych choćby moich i wziąwszy moje jako 1, porównałem do kogoś z pozytywnych i było jak 1 do milionów.
Porównanie w stosunku do średniej mocy czarusia było jak 1 do co najmniej 6 miliardów i więcej do tych gorszych.
takie obciążenie nie jest ostatecznym wynikiem, jedynie do takiej wartości doszedłem ale jest tego więcej.
Obciążeniem jest praktycznie wszystko z czego korzystamy w życiu.
Paliwo do samochodów, ogrzewania, powietrze dla nich i siebie, woda, pożywienie, zabite żywe stworzeni, używane minerały, choćby do budowy budynków, koszona na działce trawa i inne.
Jednak to są jeszcze nie najgroźniejsze obciążenia i dlatego ci którzy krzywdzą i okradają mają tak ogromne obciążenia w stosunku do zwykłych użytkowników planety.
Może to skłoni kogoś do oczyszczania obciążeń karmicznych.
O konsekwencjach nie oczyszczania karmy już nie będę pisał bo znowu będzie że straszę.
Nie ma rzeczy nie możliwych, poza tym wszystko jest możliwe.
Kris
 
Posty: 740
Rejestracja: 05 cze 2011, 06:52

Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.

Postautor: Krzysztoff » 29 maja 2018, 22:26

danut pisze:Krzysztof, ależ ja wiem, znam wiele takich dowodów i eksperymentów naukowych a nie jakichś tam "podwórkowych", ale czy nie rozumiesz o czym ja piszę? Sygnały się wysyła z jednego układu fizycznego do drugiego, pomiędzy to jest tylko przepływ, leci fala. Wy umiejscowicie życie w jakimś przepływie, tam go nie ma :D , są fakty i dowody na istnienie innych fizycznych rzeczywistości i jest oddziaływanie na odległość pomiędzy nimi, tak jak np. pomiędzy bliskimi sobie ludźmi telepatia, tak jak wpływ informacji na ciało tak jak dotknięcie uderzeniem fali drugiego układu, o jej ... temat rzeka. Istoty nie potrafią czuć i myśleć bez odbiornika, bez nadajnika, bez całego mechanizmu dotyczącego tej kwestii.


Danut , powiem szczerze , że albo się źle rozumiemy w tej wymianie zdań albo ignorujesz ważne badania i obserwacje naukow

pierwsze stwierdzenie, że do myślenia potrzebny jest układ fizyczny - mózg
no nie jest - to jak już pisałem udowodniono w projekcie AWARE - osoby z kompletnie nieaktywnym mózgiem rejestrowały charakterystyczne odgłosy aparatury

2-gie stwierdzenie, że do odczuwania potrzebujemy zmysłów fizycznych - no to jest już kompletnie nieprawdziwe
- po pierwsze ludzie pod wpływem sugestii lub hipnozy potrafią odczuwać zupełnie nieprawdziwe wrażenia zmysłowe
- po 2-gie - co z tak zwanymi "zmysłami duszy" - czy "wzrokiem duszy"
badania nad przeżyciami NDE niewydomych wykazały że ludzie niewidomi od urodzenia potrafią doznać wrażeń wzrokowych doskonalszych niż fizycznie widzący
http://www.portal.spirytyzm.pl/postrzeg ... a-smierci/

Po trzecie - co się dzieje ze świadomością po śmierci , jeżeli potrzebny jest nadajnik i odbiornik fizyczny to w jaki sposób działa reinkranacja (potwierdzona badaniami np. nad wspomnieniami dzieci) ?
Wiele badań - np. pani dr Helen Wambach , mówą o życiu przed życiem a inni badacze jak M.Newton mówią o życiu pomiędzy życiami , więc na czym bazuje wtedy owa świadomość (skoro nie ma fizycznych struktur) ?

Odpowiedź jest prosta
Bazą inteligencji i świadomości we wszechświecie jest Duch - czyli istota/byt/organizm zbudowana ze struktur subtelnej materii której jeszcze nasza nauka nie zna. Duch jest konkretnym ustrukturyzowanym bytem - nie jakimś tam wirtualnym avatarem; Dlatego też osoby które opowiadają o doświadczeniach z pogranicza śmierci mówią o doskonałych zmysłach - czyli nagle potrafią postrzegać świat, kolory, otoczenie ze wszystkich stron naraz w bardziej doskonały sposób, raportują też że podczas NDE doświadczają wielkiego wzrostu świadomości i zrozumienia ; inteligencja uwalnia się od swojej ziemskiej powłoki która ją ogranicza

pozdrawiam
Krzysztoff
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 2787
Rejestracja: 05 sty 2012, 21:52
Lokalizacja: Wrocław

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nauka

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości