autor: bernadeta1963 » 06 lut 2015, 17:31
Kiedyś czytałam artykuł ,że koty reagują na komórki rakowe . Wyczuwają miejsca nimi objęte.Podobno nawet wibracje kota wydobywające się w czasie jego mruczenia potrafią przyspieszyć leczenie złamanej kości o 30 %. Myślę , że zwierze nie zdaje sobie sprawy ze stanu w jakim jest człowiek , gdy rozpoczyna się proces umierania .Może nasila się jakieś promieniowanie , które odbiera. Czytałam ,że kot siadywał na łóżku człowieka bliskiego śmierci . Nie wiem od czego to zależy , ale gdy opiekowałam się sąsiadką ,która była w krytycznym stanie , to na dwa dni przed śmiercią jej kotka bała się podejść do łóżka. Jako medium myślałam nawet , że przyszedł po nią ktoś z tamtej strony . Ja nie widziałam nikogo , może kot był lepszy ?.