Forum Spirytystyczne

Teraz mnie ten problem zastanowił: czemu u jednych ludzi występują zdolności mediumiczne a u drugich nie ? Co o tym decyduje ?

Hansel pisze:Teraz mnie ten problem zastanowił: czemu u jednych ludzi występują zdolności mediumiczne a u drugich nie ? Co o tym decyduje ?

Tez sie nad tym zastanawiam, i nie tylko nad tym.
Czy ktos wie, czemu jedni potrafia malowac cudne obrazy, albo rzezbic oltarze a inni nie ? Rece przeciez ma kazdy
Co o tym decyduje, ze jedni pisza rozchwytywane dziela a inni siedza godzinami nad pusta katrka papieru i nic im spod piora nie wychodzi ?
Czemu u jednych wystepuja zdolnosci np.wokalne a u innych nie ?

Czyli w przypadku mediumizmu, to- dostrojenie wibracji i zmotywowany, duch chetny do " wspolpracy"
a wszstko inne,to po prostu dryg i zdolnosci

Najprosciej mowiac, tak.

Wazna jest budowa ciala materialnego medium - mediumizm jest takze cecha fizyczna.

To znaczy, jak wczoraj do mnie dotarla (przypadkiem przeczytalam w starej gazecie ) wiadomosc o smierci 85 cio letniego znajomego, ktory zmarl w pierwszych dniach marca, a ja go osobiscie widzialam w swieta wielkanocne (miesiac po smierci) to jak mam to ugryzc ???
Musze dodac, ze ten starszy czlowiek mieszkajacy niedaleko, szesc lat temu, swoim naprawde podlym postepowaniem doprowadzil do tego , ze dwie osoby z mojej bliskiej rodziny ,nieslusznie mialy przez niego wiele powaznych problemow.
Na wielkanoc, mijalismy sie na przeciwleglych chodnikach. Wbijal we mnie wzrok, nigdy tak nie patrzyl, przewaznie udawal ze mnie nie widzi, bo wiedzial co narobil.
Musze dodac,ze dawno go nie widzialam a w tym dniu wygladal super, pomyslalam sobie 85 lat, tyle zlosci w d... a trzyma sie wspaniale, sprezysty chod, okaz zdrowia, do tego odswietnie ubrany biala koszula, ale to byl czas wielkanocy.
Z tego wszystkiego przystanelam i obejrzalam sie za nim, znow trafilam na jego wzrok, bo on tez przystanal i patrzyl za mna.
Bardzo osobliwe bylo to spotkanie dlatego zapamietalam to sobie dosc dobrze.

I jak to rozumiec ?

fruwla pisze:To znaczy, jak wczoraj do mnie dotarla (przypadkiem przeczytalam w starej gazecie )

A mogłabyś powiedzieć, w jakiej gazecie i w którym numerze? Sorrki, to nic osobistego, po prostu niedowiarek ze mnie

cthulhu87 pisze:
A mogłabyś powiedzieć, w jakiej gazecie i w którym numerze? Sorrki, to nic osobistego, po prostu niedowiarek ze mnie

Przykro mi, ale niestety nic Ci to nie da, tak ze , albo mi uwierzysz albo nie.

fruwla pisze:Przykro mi, ale niestety nic Ci to nie da, tak ze , albo mi uwierzysz albo nie.

Właśnie sporo mi da, bez problemu znajdę gazetkę. Nic Cię to przecież nie kosztuje

Czy ty tez mieszkasz tam gdzie ja ?
Imie, nazwisko, data, adres- to sa dane do weryfikacji, ale jak zweryfikujesz to co potem napisalam