Wiesz OneNight, osobiście uważam (nie biorę pod uwagę tutaj religii, spirytyzmu ani nic), że na pewno musi coś być prócz nas. Skoro my daliśmy radę się rozwinąć to i pewnie w wielu innych miejscach powstało życie. Wszechświat jest zbyt duży byśmy tylko my byli na nim, to jest nieprawdopodobne. Musielibyśmy być naprawdę zadufani w sobie uważając, że tylko "my daliśmy radę" i jesteśmy "ludem wybranym"
Ciekawi mnie również inna rzecz. Astronomie odnajdują już powoli układy planetarne, razem z planetami które znajdują się w ekosferze. Robią zdjęcia, badają je itd. Najlepsze jest w tym wszystkim to, że z powodu odległości jaka nas dzieli, ten obraz planety który do nas dociera nie wiadomo ile może mieć już lat. Mimo że w TEJ CHWILI zdjęcie przedstawia np. oceany, lasy itp., to jednocześnie w TEJ CHWILI, ale w TAMTYM MIEJSCU już może być bez problemu rozwinięte życie, albo i nawet już dawno one powstało i zdążyło zaniknąć.