Witam ponownie.
Do niedawna Ziemia była na tyle zasnuta czymś co można by nazwać telepatyczną zasłoną która zniekształcała odczyty i to czasem całkiem sporo.
Jednak z uwagi na podnoszące się wibracje czyli oczyszczanie z tej zasłony i innych szkodliwości, co pozwala na dokładniejsze odczytanie na przykład zatrucia naszego środowiska.
Weźmy kolejne kontynenty:
Europa zatruta średnio 80%
Azja 70, ale weźmy - Chiny 90
Afryka 50
Ameryka północna 80
Ameryka południowa 70
Australia 70
To tak bardzo ogólnie bo weźmy choćby atol Mururoa który sieje 250 podobnie Czarnobyl a w Japoni 400.
A mamy przecież promieniowanie, chemiczne i biologicznie jeszcze skażenie.
Można powiedzie że średnio ziemia woda i powietrze są zatrute 70%.
Te procenty to wynikają z tego że 100 to już poziom wywołujący ciężkie zatrucia i często śmiertelne choroby.
Ciekaw jestem ile Ziemia wytrzyma jeszcze taki poziom zatrucia???