Elka pisze:Jesli glupie pytanie to przepraszam,ale nie jest to dla mnie oczywiste...
Jesli ktos poddal sie pierwszy raz tej hipozie i cofnal sie do poprzednich "zyc" to jesli podda sie kolejny raz, to jest taka mozliwosc,ze cofnie sie do tych samych co ostatnim razem i utwierdzi go to w przkonaniu, ze faktycznie bylo to jego poprzednie zycie czy za kazdym razem do innych?
Przeczytalam ostatnio dosyc ciekawa ksiazke "Uzdrawiająca moc doświadczeń z poprzednich wcieleń" jednak mi wydaawalo sie ,ze moze inaczej- nie wiedzialam ze takie"hipnozy" dokonuje sie w obecnosci tak wielu ludzi... troszke zdziwily mnie przyklady w ktorych osoba poddana tej hipnozie w tej danej chwili spotykala dusze ,ktorejs z osob zasiadajacej na sali...
Nigdy nie ma glupich pytan. chyba ze sie pytasz ile wazy kobieta
Przy takiej hinpozie jest wsparcie twojego przewodnika i twojej rady. Zawsze dostaniesz informacje ktore sa ci na ten moment niezbedne. Powiem ci na moim przykladzie. Z obecnym wtedy partnerem robilismy oboje w przestrzeni 2 lat hipnoze. Mielismy wczesniej jedno wspolne wcielenie , jako malzenstwo. Mu pokazalo sie calkowicie, w mojej hinpozie byl tylko fragment moich wnioskow na temat tamtego wcielenia. Ja przepracowuje konsekwencje moich dzialan z calkiem innego wcielenia -dlatego nie widzialam tego zycia, moj obecny wtedy parter przepracowywuje te wspolne wcielenie.
Ty czujesz to ze to jest prawda co dowiadujesz sie podczas Hipnozy.To co ja sie dowiedzialam czulam pod skora wiele lat wczesniej. Wiele faktow sie zazebialo.
Ja jestem przeciwna takim show, uwazam ze czesto jest robione pod publiczke. Moja byla robiona w gabinecie Terapeutki, bylysmy tylko we dwoje. Hipnoza dla moich potrzeb zostala nagrana jako dzwiek.
Kiedy mialam 15-16 lat czytalam pierwszy raz ksiazke " Potega podswiadomosci" teraz juz dokladnie nie pamietam,ale chyba koncem tej ksiazki byla "przedstawiona" forma praktyki aby dotrzec do poprzednich wcielen... po jakims czasie kiedy wprowadzlam sie w ten " stan" a dosyc duzo czasu mi to zajelo.... " znlazlam sie" tak jakby na palacym sie stosie... poprostu spalono mnie.... za bycie " wiedzma" " szamanka" ... ta wizja byla bardzo krotka chociaz nie potrafie okreslic jak dlugo to trwalo dzialo to sie chyba.... wydarzylo na czarnym ladzie bo naokolo "ogniska" tanczyli czarni ludzie....
Ja dzieki autotransu doszlam do dokladnych wspomnien mojego wypadku w wieku 3 lat podczas ktorego zatrzymalo sie moje serce i mialam smierc kliniczna. Pozniej konftowalam moja wizje z slowami mojej mamy, i wszytsko sie zgadzalo. Dostajemy zawsze to co jest nam potrzebne do rozwoju.
Wiec zastanow sie dlaczego ci to zostalo pokazane.
Jezeli chcesz zglebic hipnoze regresyjna, polecam ci na poczatku ksiazki tworcy tej metody Michaela Newtona : Wędrówka dusz.
podaje link od instytutu tej metody, moze znajdziesz kogos.
https://www.newtoninstitute.org/locate-a-therapist/
... Może wojny wciąż wybuchają dlatego, że jeden nigdy w całej pełni nie chce czuć tego, co cierpi drugi...
Bycie empatycznym to widzenie świata oczami drugiego, a nie widzenie własnego odbitego w jego
oczach...
spirytystka na emigracjii