Mirek pisze:Lukas, co Ty w Harego Pottera się bawisz? Przecież Basi czary nie są potrzebne.
Uważaj z tymi energiami aby się przeciwko Tobie nie obrócily.
Jak chcesz pomóc Basi to najlepiej nie rób nic, bo możesz więcej szkody narobić niż pożytku.
Nie wiem kto Cię szkoli i w czym lecz robi to nie do końca dobrze.
Mirku powinieneś wiedzieć że magia nie istnieje, a znaki, u mnie działają bo mam je wpisane prawdopodobnie w podświadomość.
Ty mógłbyś się nimi posłuzyć i nic by z tego nie wyszło.
Co do adresu, również nie jestem przekonany że jest wymagany, ale tak mnie uczyli, więc szanuje ich, i jeśli jest to możliwę to się trzymam ich nauki.
Przyjdzie czas kiedy aby zrozumieć więcej będziecie musieli wykazać się tolerancją i odrzucić schematy które wszyscy lubimy mieć.
To że czegoś nie rozumiemy do końca, nie znaczy że nie ma to prawa działać, ani że jest magią.
A co do straszenia przysłowiowym diabłem, no cóż, zdziwiło mnie to trochę.