Ffar nie ma za co.
A Ty tego źródła lęku jesteś pewny na 100%?
Racja, niczego nie wiemy na 100%, a przynajmniej wiemy chyba niewiele. Jednak są przekazy, które dają nam nadzieję, a może nawet coś więcej. Przekazy od naszych sióstr i braci "po tamtej stronie".
Skoro Bóg dał nam wolną wolę, to dlaczego zakazałby nam z niej korzystać pod groźbą piekła, czy innej kary? Jeśli nawet pieklo istnieje, to dlaczego mieliby trafiać tam dobrzy, mądrzy ludzie, którzy potrafią (starają się) zrozumieć drugiego człowieka, pomagają innym, dzielą się radością, itp. ale którzy nie identyfikują się z żadną religią? Jeśli Boga nie ma, to kto decyduje o tym, kto trafi do piekła, a kto nie? Czy decydują ci ludzie, którzy straszą piekłem innych? Czy oni decydują o karach? Zatem nie ma czego się bać. Oni nie są od nas silniejsi.
Są takimi samymi ludźmi, jak Ty, czy ja.
A jeżeli ktoś ma się za oświeconego, to powinien pokazać to swoim moralnym postepowaniem, a nie bezsensownym straszeniem.
A boisz się pisać na naszym forum? To też jest forma pomocy dla Ciebie.
Jeśli się nie boisz, to chyba działa.
Nie tylko ja uważam, że żadna kara Cię nie spotka za zdobywanie wiedzy, dążenie do poznania prawdy, próby zrozumienia czegoś, za próby uspokojenia się. Nikt z nas nie jest święty, każdy z nas popełnia błędy. Błądzimy, ale staramy się wrócić na właściwy tor. Jak inaczej mielibyśmy tego dokonać, gdybyśmy robili tylko to, co np. wiekszość chce, ale sami nie zastanawialibyśmy się nad słusznością naszego postępowania? To nie pochodziłoby od nas, bylibyśmy tylko zastraszeni.
Wszyscy mamy prawo szukać odpowiedzi, mieć własne poglądy. Nikt z nas nie jest lepszy, czy gorszy.
ffar pisze:Dziękuje wam wszystkim za odpowiedzi raz jeszcze. Nie jest to zakończona sprawa, ale już teraz chcę wam podziękować, za wsparcie jakie mi daliście. Mam nadzieje, że i ja kiedyś będę potrafił wam coś wartościowego przekazać.
Nie ma za co, po to między innymi tu jesteśmy.
Lęku nie pozbędziesz się, jak za dotknieciem czarodziejskiej różdżki, ale jesteś na dobrej drodze, by wróciło to, co kochasz. Jesteś silny i odważny mimo wszystko, wiesz? Pomimo paraliżującego lęku nie poddajesz się i szukasz pomocy. Wbrew pozorom nie dla wszystkich takie działanie jest czymś oczywistym.
Na pewno!
Nie jesteśmy wszechwiedzący, a Ty masz sporą wiedzę i jeszcze z tego, co piszesz wynika, że jesteś dobrym czlowiekiem. Naprawdę cieszę się, że do nas trafiłeś.