Jak sobie radzić z negatywnymi emocjami

Czyli wasze trudności życiowe, problemy z rodziną, przyjaciółmi i skomplikowane sytuacje. Nie wiesz, jak sobie poradzić? Napisz...

Re: Jak sobie radzić z negatywnymi emocjami

Postautor: Xsenia » 24 mar 2015, 15:32

gaba75 pisze:Irytuje mnie jesli ktoś wie lepiej ode mnie czego ja potrzebuje.

Tyle, że Gaba nikt cię do niczego nie zmusza. Ludzie na forum nie mają takiej władzy by cię do czegokolwiek zmusić. Mogą tylko proponować, a ty sama musisz zdecydować czy tych rad posłuchasz czy nie :) Oczywiście, że możesz dojść do wniosku, że nie potrzebujesz psychologa, bo dasz sobie radę sama, w końcu to ty siebie znasz najlepiej :D Ale często tez bywa tak, ze nie widzimy naszego zachowania obiektywnie. Wydaje się nam, że zachowujemy się normalnie, a jednak okazuje się, że nie do końca tak jest. Dlatego jeśli od kilku osób usłyszymy, że może warto by było odwiedzić psychologa, to może warto się choć nad tym zastanowić, a nie odrzucać od razu.

gaba75 pisze:Chyba znasz siebie Xseniu i swoje potrzeby, co? Jak to z Tobą jest?.

Tak znam siebie Gaba. I wiem, że był czas kiedy bardzo psychologa potrzebowałam. Rok zajęło mi przekonanie siebie, że to dobry krok. I nie żałuję. Pół roku chodziłam na terapię. I w końcu poukładałam sobie w głowie wszystko. Bez psychologa byłoby to niemożliwe, bo byłam strzępkiem nerwów i nie myślałam logicznie, i bezstronnie. Dopiero psycholog otworzyła mi oczy i zobaczyłam moje zachowanie takim jakie było. A było okropne. Tamten czas już za mną. Na szczęście :D

gaba75 pisze:Mówiąc Hanselowi , by "się ograniczył" uważam, że sugerujesz mu coś co nie bardzo jest również dla mnie zrozumiałe. jak ktoś kto poszukuje ograniczy swoje poszukiwania to nie jestem pewna, że znajdzie odpowiedź na najważniejsze pytania w życiu.

Ależ Gaba ja nie sugeruję Hanslowi by ograniczył szukanie :D No przecież zachęcam go do szukania właśnie :D ale nie prostszą drogą (pytanie na forum), tylko trudniejszą (książki, internet) :) I jestem pewna, że Hansel znajdzie wszystkie odpowiedzi :), bo to bardzo ciekawy człowiek :D Zresztą ja też taka byłam, tysiąc pytań na minutę, aż ojciec nie wytrzymywał i zaczęłam dostawać odpowiedź "tam masz encyklopedię". :D Ta moja wypowiedź do Hansla, to właśnie taka odpowiedź "tam masz encyklopedię, idź i poszukaj sobie" :)

gaba75 pisze:Hansel,trzymaj się tego, co podpowiada Ci serce, dusza i ciało i szukaj aż znajdziesz, bo po to Bóg nas ukształtował w ten sposób, byśmy znaleźli drogę do niebios bram. Drogowskazem: niech będą Twoja intuicja, odczucia, emocje, a znaki rozpoznasz wtedy od razu.

Popieram w 100% :D

Mirek odpuść już.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Jak sobie radzić z negatywnymi emocjami

Postautor: gaba75 » 24 mar 2015, 23:21

To, co pisze Mirek jest po prostu śmieszne. Ale niech sobie chłopak użyje. Co użyje to jego. pewnie ma jakieś problemy jak każdy. Wybaczcie mu.

Xseniu, dzięki za wszystko, co dla mnie zrobiłaś bądź nie.

To tyle co mam do powiedzenia na dziś
gaba75
 
Posty: 848
Rejestracja: 15 kwie 2014, 11:20

Re: Jak sobie radzić z negatywnymi emocjami

Postautor: Xsenia » 25 mar 2015, 10:28

Spoko Gaba będzie dobrze, zobaczysz :)

W dobie ostatnich nieporozumień zaczęłam się zastanawiać. Czy spirytyzm na prawdę nakazuje każdego miłować? Czy tylko chrześcijaństwo tak ma?
Pewnie wywołam tym ponowną awanturę, ale chciałabym byście wszyscy się nad tym zastanowili.
W naszym otoczeniu zawsze, zawsze znajdzie się osoba, do której czujemy niechęć. Czasami jest ta niechęć spowodowana przeszłymi zdarzeniami, czasem wyglądem, czasem zachowaniem takiej osoby, różne są przyczyny i tutaj nie chodzi mi o te przyczyny. Wiadomo: powinno się każdego miłować.
Ale, czy nie działamy wbrew sobie, gdy na forum publikum stwierdzamy, że kogoś lubimy, a tak naprawdę w sercu czujemy niechęć?
Czy nie wystarczy, że komuś nie robimy nic złego, musimy go jeszcze kochać wbrew własnym uczuciom?
Czy to nie jest fałszywe zachowanie gdy nie przyznajemy się do niechęci do kogoś?
Czy musimy się zmuszać do kochania wszystkich?
Czy takie działanie wbrew sobie nie wywoła w nas frustracji?

Według mnie nie musimy kochać każdego. Nie musimy nawet lubić każdego. Wystarczy, że nie będziemy takiej osobie szkodzić i będzie ok. Ale dla mnie ważniejsze jest akceptowanie siebie ze wszystkimi uczuciami jakie się ma. Jeśli się kogoś nie lubi, to lepiej to zaakceptować i przyznać się do tego niż kłamać, i wobec siebie, i wobec innych. Według mnie to też jest jakiś sposób z radzeniem sobie z negatywnymi emocjami. Uświadomić je sobie i je zaakceptować, jeśli nikomu krzywdy nie czynią.

A co wy na ten temat myślicie?
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Jak sobie radzić z negatywnymi emocjami

Postautor: Obserwator » 25 mar 2015, 13:03

Jeśli chodzi o moje zdanie nigdy powinno się kochać kogoś " na siłę". Zawsze każdą nową znajomość warto zaczynać z pozytywnym ładunkiem emocji. Jeśli jednak później okaże się, że ten nowy ktoś z jakiegoś powodu jest antypatyczny, można zwyczajnie zerwać kontakty. Jeśli jest się zmuszonym do przebywania w jego towarzystwie (na przykład w pracy) sprawa wygląda trudniej. Wtedy trzeba zwyczajnie zdystansować się i nie wykraczać poza "kontakty biznesowe".

Nie sądzę aby nawet chrześcijanie potrafili kochać każdego. Zresztą w KD przeczytałem przekaz, że nawet Duchy choć starają się pomóc innym w rozwoju, same wolą towarzystwo tych z którymi łączy je poziom rozwoju i celów jakie sobie stawiają (po prostu sympatia). Dlatego wydaje mi się, że nie ma nic złego w unikaniu osób, które z jakichś powodów budzą naszą niechęć. Myślę tak jak ty Xeniu - przede wszystkim nie szkodzić, nie żywić urazy, oczyścić umysł z niskich emocji, ale szukać towarzystwa tych z którymi czujemy się szczęśliwi. Inaczej życie byłoby nie do zniesienia.
"Żeby zdobyć wiedzę, trzeba studiować. Żeby zdobyć mądrość, trzeba obserwować."
 Marilyn vos Savant
Awatar użytkownika
Obserwator
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 292
Rejestracja: 03 paź 2014, 22:48
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Jak sobie radzić z negatywnymi emocjami

Postautor: atalia » 25 mar 2015, 14:47

Uważam, ze rzeczą wazną jest, by nie chować nienawisci w sercu. Jeśli żywimy do kogos niechec, czy niespecjalnie jakąś osobę lubimy, nie są tu uczucia chwalebne, ale według mnie całkiem normalne w świecie fizycznym. Zresztą często bywa tak, że przy bliższym poznaniu zaczynamy lubić osobę w stosunku do której dotychczas nie pałalismy miłością. Natomiast jeśli pielęgnujemy w sobie uczucie nienawisci, to juz gorsza sprawa, wskazująca na to, ze coś z nami nie tak.
Mam taką skazę charakteru, ze czasem wpadam w gniew, ale zwykle bardzo szybko mi to przechodzi bez śladu i czuję sie głupio. Natomiast z całą pewnością mogę powiedzieć, ze nie ma na świecie człowieka, którego nienawidzę.
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: Jak sobie radzić z negatywnymi emocjami

Postautor: Mirek » 25 mar 2015, 15:53

Wszystko sprowadza się do tego, że gdy nie ma radykalnego wybaczenia, nie można sobie poradzić z negatywnymi emocjami.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Jak sobie radzić z negatywnymi emocjami

Postautor: Hansel » 25 mar 2015, 18:48

Mirek pisze: radykalnego wybaczenia
?
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Jak sobie radzić z negatywnymi emocjami

Postautor: gaba75 » 28 mar 2015, 18:34

Xseniu,

czego dotyczą słowa wypowiedziane przez Ciebie do mnie, "będzie dobrze"?

Tak a propos, twój post jest pełen miłości, czyżbyś przeżywała drugą miłość?

Mirku,

no właśnie jakie radykalne?, nie jesteś na bieżąco ;) :lol: .Pan prezydent w swoim poście zaleca racjonalizm nie radykalizm :lol: . Ja osobiscie wolę liberalizm. I przyjazne nastawienie do ludzi, a jak jesteś radykalny to trudno o przyjazne nastawienie i zbudowanie czegoś dobrego na solidnych fundamentach.
gaba75
 
Posty: 848
Rejestracja: 15 kwie 2014, 11:20

Re: Jak sobie radzić z negatywnymi emocjami

Postautor: Mirek » 28 mar 2015, 18:45

Trzeba przerobić poradnik/książkę "Radykalne wybaczanie" aby zrozumieć na czym to polega :)
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Jak sobie radzić z negatywnymi emocjami

Postautor: gaba75 » 28 mar 2015, 20:03

Przerobiłam. Chcesz o tym pogadać? proszę bardzo. Właśnie gadamy. I ja Ciebie rozumiem, Ty mnie nie. Przepaść jest wielka.
gaba75
 
Posty: 848
Rejestracja: 15 kwie 2014, 11:20

PoprzedniaNastępna

Wróć do Na zakręcie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości