Casandra pisze:Ja osobiście nigdy nie interesowałam się numerologią, gdyby nie Soldado pewnie by mi do głowy nawet nie przyszło szukać takich informacji. Ale jako ciekawska duszyczka poszperałam i znalazłam informacje na ten temat. W sumie odkąd jestem na tym forum powinnam się już przyzwyczaić do zaskakujących informacji, ale czytając wyszperane posty znowu robiłam karpika - zaskakująco trafnie opisuje mnie moja liczba urodzeniowa. Potraktowałam to raczej bardziej jak ciekawostkę - ale coś w tym chyba jest.
Wiem jedno - Wy i to forum, a przede wszystkim Bóg, który mnie tu skierował i spirytyzm, którym otworzył przede mną swoje drzwi, to wszystko bardzo postawiło mnie na nogi. Każdego dnia co raz częściej do głowy przychodzi mi myśl, by w końcu spróbować żyć znowu o własnych siłach, bez leków, które mimo swoich plusów mają i wyraźne minusy. Zaczynam znowu tęsknić do bycia sobą, sobą sprzed choroby. Dajecie mi ogromną siłę, po każdych odwiedzinach na tym forum czuję jak od nowa naładowałam baterie. Dziękuję Wam, moje dobre Duszyczki:-)
hej
Fajnie, że odzyskujesz siły
Odnośnie 11 ki... duchy wykorzystują nieraz osobiste doświadczenia medium, nieraz wskazują na coś, co doskonale pasuje do jakiejś osoby.
W tym przypadku to liczba mistrzowska i napiszę to - osobiste doświadczenie medium... w innych przypadkach to np. piosenka.
Zamiast przekazu nieraz duchy wybierają jakąś piosenkę, której słowa, a nawet sam teledysk jest doskonale dobrany do sytuacji osoby, do której kierowany jest przekaz.
Nadto bywało tak, że dana osoba właśnie od kilku dni tę piosenkę ,,wszędzie'' słyszała.
Kilkakrotnie miałem przekaz właśnie w takiej formie
Pozdrawiam.