Puenta spirytyzmu ???!

Czyli wasze trudności życiowe, problemy z rodziną, przyjaciółmi i skomplikowane sytuacje. Nie wiesz, jak sobie poradzić? Napisz...

Re: Puenta spirytyzmu ???!

Postautor: philosophus » 21 lis 2016, 23:02

Nikita pisze:Tez wierze w to, ze Ziemia to poligon doswiadczalny czy inaczej plac zabaw...tutaj dusze moga robic co chca i skosztowac owocow swoich czynow...

Po co?

Cała ta puenta spirytyzmu, na tym forum, to różnego rodzaju historyjki opowiadane przez wiele osób, często same sobie przeczące.
Sam mogę wciskać kity, ze rozmawiam z duchami i stworzę jakąś religię, napisze "Księgę Prawdy Ostatecznej", pogadam o fizyce kwantowej, ze niby wiem, iż istnieje kilka Wrzechświatów i takie Ziemie jak nasza, ale jednocześnie nie podam żadnych dowodów, bo po co?

Z tego co można w ogóle próbować złożyć w jakąś spójną zasadę wyłania się obraz, że dusze wcielają się w ciała i odbywają tu jakieś swoistego rodzaju gry w bycie złym lub dobrym, i potem znowu się reinkarnacją, i zabawa zaczyna od nowa.

No i co dalej?
Skąd w ogóle mam mieć wiedze na temat tego co jest dobre a co nie - bo powie mi tak ktoś na tym forum?
Co to jest zło?
Co to jest dobro?

Jak kopnę psa to jest dobro?
Jak kopne psa który mnie atakuje to jest dobro czy zło?
Psa boli tak samo.
Jak palę szlugi to zło?
Niby czemu?
Bo niezdrowe?
Coca-cola też.

Kto mnie będzie sądził jak umrę?

Kto temu komuś dał władze?
A jak nikt, to mogę olać wszystko i robić co chce.
Jak będę robił te umowne dobro to co mnie czeka?
A jak zło, to co?

Będę się inkarnował w nieskończoność?
A jak dobro, to mi dadzą spokój i pozwolą już zostać?
I co dalej?
Będę tak sobie istniał bez celu?
I kto te zasady ustalał?
Czy musze w nie grać?
Jak tak, to dlaczego?
Wszyscy się na to zgodzili?
Jak nie, to czemu tu jestem?

Wszystkie dusze pochodzą od tego niby Boga i musza przejść te inkarnacje by się nauczyć, ze trzeba być "dobrym"?
No i tylko po to ten cyrk?
Te zabijanie się wzajemne, okradanie, gwałty, podpalenia, wojny religijne?
Nie mógł ten cały Bóg, tych dusz od razu poinformować, i oświecić duchowo?
To nie jest żaden wolny wybór tylko zwykła gra w Simsy, bo i tak nie mogę nic zrobić by wyzwolić się z sytemu.
Awatar użytkownika
philosophus
 
Posty: 103
Rejestracja: 15 gru 2015, 15:35

Re: Puenta spirytyzmu ???!

Postautor: cthulhu87 » 21 lis 2016, 23:43

Odbierać nadzieję jest może łatwiej niż ją dawać, tak samo jak krytykować jest łatwiej niż podawać konstruktywne odpowiedzi.
Wiadomo że żadna wiedza nie jest pełna i doskonała, spirytyzm również wiele kwestii pozostawia nierozstrzygniętych. Wierzę jednak, że nie zadawalibyśmy sobie takich pytań, jak Twoje, gdybyśmy byli jedynie przypadkowym zlepkiem zjawisk fizycznych. Myślę, że na poziomie fizycznym życie doskonale poradziłoby sobie, gdybyśmy byli wyłącznie automatami, bez całej tej "otoczki samoświadomości" czyniącej z nas byty zadające sobie pytania i szukające na nich odpowiedzi.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Puenta spirytyzmu ???!

Postautor: Xsenia » 22 lis 2016, 02:44

philosophus pisze:
Nikita pisze:Tez wierze w to, ze Ziemia to poligon doswiadczalny czy inaczej plac zabaw...tutaj dusze moga robic co chca i skosztowac owocow swoich czynow...

Po co?

Cała ta puenta spirytyzmu, na tym forum, to różnego rodzaju historyjki opowiadane przez wiele osób, często same sobie przeczące.
Sam mogę wciskać kity, ze rozmawiam z duchami i stworzę jakąś religię, napisze "Księgę Prawdy Ostatecznej", pogadam o fizyce kwantowej, ze niby wiem, iż istnieje kilka Wrzechświatów i takie Ziemie jak nasza, ale jednocześnie nie podam żadnych dowodów, bo po co?

Z tego co można w ogóle próbować złożyć w jakąś spójną zasadę wyłania się obraz, że dusze wcielają się w ciała i odbywają tu jakieś swoistego rodzaju gry w bycie złym lub dobrym, i potem znowu się reinkarnacją, i zabawa zaczyna od nowa.

No i co dalej?
Skąd w ogóle mam mieć wiedze na temat tego co jest dobre a co nie - bo powie mi tak ktoś na tym forum?
Co to jest zło?
Co to jest dobro?

Jak kopnę psa to jest dobro?
Jak kopne psa który mnie atakuje to jest dobro czy zło?
Psa boli tak samo.
Jak palę szlugi to zło?
Niby czemu?
Bo niezdrowe?
Coca-cola też.

Kto mnie będzie sądził jak umrę?

Kto temu komuś dał władze?
A jak nikt, to mogę olać wszystko i robić co chce.
Jak będę robił te umowne dobro to co mnie czeka?
A jak zło, to co?

Będę się inkarnował w nieskończoność?
A jak dobro, to mi dadzą spokój i pozwolą już zostać?
I co dalej?
Będę tak sobie istniał bez celu?
I kto te zasady ustalał?
Czy musze w nie grać?
Jak tak, to dlaczego?
Wszyscy się na to zgodzili?
Jak nie, to czemu tu jestem?

Wszystkie dusze pochodzą od tego niby Boga i musza przejść te inkarnacje by się nauczyć, ze trzeba być "dobrym"?
No i tylko po to ten cyrk?
Te zabijanie się wzajemne, okradanie, gwałty, podpalenia, wojny religijne?
Nie mógł ten cały Bóg, tych dusz od razu poinformować, i oświecić duchowo?
To nie jest żaden wolny wybór tylko zwykła gra w Simsy, bo i tak nie mogę nic zrobić by wyzwolić się z sytemu.

Nawet nie masz pojęcia, jak się ucieszyłam czytając twój post Philosophus :D
Zrobiłeś pierwszy krok: ZACZĄŁEŚ ZADAWAĆ PYTANIA :D
Drugim krokiem jest poszukanie odpowiedzi :). Czytaj, dowiaduj się i zobacz co ciebie przekonuje, a co ciebie nie przekonuje. Co według ciebie jest prawdą, a co według ciebie jest kłamstwem.
A jeśli odpowiesz już sam sobie na połowę tych pytań, które zadałeś wyżej, to zobaczysz, że jesteś innym człowiekiem. :)
Powodzenia w szukaniu odpowiedzi. A jeśli już jakąkolwiek znajdziesz, to podziel się nią na forum :)
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Puenta spirytyzmu ???!

Postautor: neuron » 22 lis 2016, 14:20

philosophus pisze:Po co?

Cała ta puenta spirytyzmu, na tym forum, to różnego rodzaju historyjki opowiadane przez wiele osób, często same sobie przeczące.
Sam mogę wciskać kity, ze rozmawiam z duchami i stworzę jakąś religię, napisze "Księgę Prawdy Ostatecznej", pogadam o fizyce kwantowej, ze niby wiem, iż istnieje kilka Wrzechświatów i takie Ziemie jak nasza, ale jednocześnie nie podam żadnych dowodów, bo po co?


to sobie wykombinowałem że lubisz filozofie błędnie odbierając wrażenie które robi Twój nick .......

nie da sie w tym momencie dowieść wszystkiego co nie znaczy ze nie da sie tego zrobic w ogole , to ze o czyms nie wiemy nie wyklucza samego istnienia ...

matematyka , która stale odkrywamy , nic w matematyce nie jest wymyslone , wszystko to istnieje i jest powoli z mozołem odkrywane .....
sama filozofia nie jest czyms co pozornie wydaje sie oczywiste , ze jest tylko poszukiwaniem odpowiedzi .....nie , filozofia równie dobrze stawia pytania na które nie ma odpowiedzi .......

logika jest tylko jednym z jezyków opisujących naturze rzeczy

czy logika jest odpowiedzią na wszystko ?

a miłość ?czym jest miłość w takim razie skoro nie kieruje się żadną logiką ??

jeden z jezykow opisujacych swiat, w obrebie danego paradygmatu jest ok, ale ma swoje ogranicznia. No i wymaga tez wiary, jesli uwierzysz w logike bedzie ok

to dziala na podobnej zasadze ktora mówi ze nie ma jednej odpowiedzi na wszystkie pytania , lub jak wolisz kiedy potrafisz wszystko to znaczy ze nie potrafisz nic .

Jedna rzecz nie może być odpowiedzią na wszystko.
Nie można się przygotować do skoku w przepaść

droga w górę i droga w dół jest tą samą drogą
neuron
 
Posty: 897
Rejestracja: 19 paź 2015, 18:15
Lokalizacja: .............

Re: Puenta spirytyzmu ???!

Postautor: Mirek » 23 lis 2016, 18:49

Obrazek
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Puenta spirytyzmu ???!

Postautor: Anka » 23 lis 2016, 21:41

super jest ta fotka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
Anka
 
Posty: 226
Rejestracja: 27 paź 2016, 19:22

Re: Puenta spirytyzmu ???!

Postautor: danut » 23 lis 2016, 21:48

Anka pisze: super jest ta fotka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak. I jaka wymowna :D Osz, osz... :lol: "Gdzie te chłopy, gdzie..? Nie ma, nie ma ... nie ma"
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Poprzednia

Wróć do Na zakręcie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości