Mój Anioł Stróż

Czyli wasze trudności życiowe, problemy z rodziną, przyjaciółmi i skomplikowane sytuacje. Nie wiesz, jak sobie poradzić? Napisz...

Re: Mój Anioł Stróż

Postautor: danut » 04 paź 2016, 12:23

Mirek pisze:Zaczęło się na tym forum trollowanie Xseniu kosmitami :lol:


Przecież wiecie, że to nie tak do końca. Są tu osoby, które właśnie kosmiczne stwory uważają za swoich aniołów stróżów, żeby tylko, są te które zarządzają nami ludźmi, wyśmiewają i zamykają w klatkach naszych ludzkich zmarłych.
A my z Estią72 pisałyśmy o niezwykłej energii służącej nam wszystkim w zależności od naszych intencji, ona może nas chronić i szkodzić być wymieniana pomiędzy żyjącymi,a nią można uzdrowić drugiego lub zabić. Można nadać jej kształtu i przesłać do kogoś jako siebie a ta druga osoba uzna ten twór za kosmitę- anioła i zacznie się do niego modlić- jest też tego tu ewidentny przykład, kto kogo w ten właśnie sposób omamił.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Mój Anioł Stróż

Postautor: Xsenia » 06 paź 2016, 21:03

Danut każdy choć trochę rozgarnięty potrafi odróżnić prawdziwego Anioła Stróża od podszywających sie pod nich tworów. Anioł Stróż przede wszystkim daje do myślenia, ale nigdy nie podejmuje za nas decyzji. Ostrzega, ale nie nakazuje. Wskazuje drogę, ale nie wymusza niczego.
I Anioł Stróż bynajmniej nie chwali nas.
I w ten oto sposób łatwo rozróżnić Anioła od innych przysłanych widziadeł. Bo jeśli ktoś coś do nas przysyła, to znaczy, że od nas czegoś chce. I aby to dostać może nas mamić choćby pochlebstwami. A prawdziwy Anioł ani nie chwali, ani nie szkodzi.
Przestań więc straszyć Aniołami Stróżami wmawiając, że to twory przysłane przez innych ludzi.
I kto sie modli do Anioła Stróża? Ja jedynie mu dziękuję za podpowiedzi, ale się do niego nie modlę, bo po co?? On i tak nie ma możliwości zmieniać naszego przeznaczenia, ani naszego życia. A jedyne co może to podpowiadać dobry kierunek, bez przymusu, że trzeba go słuchać.
Ostatnio zmieniony 06 paź 2016, 21:46 przez Xsenia, łącznie zmieniany 1 raz
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Mój Anioł Stróż

Postautor: danut » 06 paź 2016, 21:10

Xsenia i o to chodzi, że nie każdy potrafi go tak odróżnić jak ty. Inaczej nie mielibyśmy sekt i zapatrzonych jak w obraz i anioła stróża w swojego guru ich wyznawców. :)
Anioł stróż nie chwali i nie gani - podpowiada i jest, gdy go potrzebujemy, ale nie wtedy gdy zapadamy w transy, wywołujemy go sztucznie, itd.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Mój Anioł Stróż

Postautor: Mirek » 07 paź 2016, 07:04

Tego nie możesz być pewna, że go nie ma przy nas, gdy go przywołujemy. On jest z nami 24h/dobę wg ziemskiego czasu. Gdy go przywolujemy świadomie dajemy mu zgodę by nam pomógł.
Za mało korzystamy z ich pomocy, a do niej zostały nam one przydzielone :)
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój Anioł Stróż

Postautor: danut » 07 paź 2016, 08:11

Nie chodzi o to, zresztą napisałam, że on zawsze jest. Sedno tkwi w tym, czy świadomie nie przywołujemy nie jego, ale naszego o nim wyobrażenia? W tym bardzo łatwo jest się ludziom pogubić. Przyjmują za swojego patrona np. jakiegoś świętego, jakąś nawet fantastyczną postać i ją przywołują, wizualizują i uważają za opiekuna, anioła stróża.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Mój Anioł Stróż

Postautor: Mirek » 07 paź 2016, 10:23

danut pisze:Nie chodzi o to, zresztą napisałam, że on zawsze jest. Sedno tkwi w tym, czy świadomie nie przywołujemy nie jego, ale naszego o nim wyobrażenia? W tym bardzo łatwo jest się ludziom pogubić. Przyjmują za swojego patrona np. jakiegoś świętego, jakąś nawet fantastyczną postać i ją przywołują, wizualizują i uważają za opiekuna, anioła stróża.

Modlenie się do zmarłych ludzi, to już inna inszość :)
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój Anioł Stróż

Postautor: danut » 07 paź 2016, 11:11

Mirek pisze:
danut pisze:Nie chodzi o to, zresztą napisałam, że on zawsze jest. Sedno tkwi w tym, czy świadomie nie przywołujemy nie jego, ale naszego o nim wyobrażenia? W tym bardzo łatwo jest się ludziom pogubić. Przyjmują za swojego patrona np. jakiegoś świętego, jakąś nawet fantastyczną postać i ją przywołują, wizualizują i uważają za opiekuna, anioła stróża.

Modlenie się do zmarłych ludzi, to już inna inszość :)

Zaraz, a do wymyślonych stworzeń duchowych - to nie? :)
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Mój Anioł Stróż

Postautor: czarnyMag » 07 paź 2016, 11:26

Xsenia pisze:Danut każdy choć trochę rozgarnięty potrafi odróżnić prawdziwego Anioła Stróża od podszywających sie pod nich tworów. Anioł Stróż przede wszystkim daje do myślenia, ale nigdy nie podejmuje za nas decyzji. Ostrzega, ale nie nakazuje. Wskazuje drogę, ale nie wymusza niczego.
I Anioł Stróż bynajmniej nie chwali nas.
I w ten oto sposób łatwo rozróżnić Anioła od innych przysłanych widziadeł. Bo jeśli ktoś coś do nas przysyła, to znaczy, że od nas czegoś chce. I aby to dostać może nas mamić choćby pochlebstwami. A prawdziwy Anioł ani nie chwali, ani nie szkodzi.
Przestań więc straszyć Aniołami Stróżami wmawiając, że to twory przysłane przez innych ludzi.
I kto sie modli do Anioła Stróża? Ja jedynie mu dziękuję za podpowiedzi, ale się do niego nie modlę, bo po co?? On i tak nie ma możliwości zmieniać naszego przeznaczenia, ani naszego życia. A jedyne co może to podpowiadać dobry kierunek, bez przymusu, że trzeba go słuchać.


Jak droga forumowiczko jesteś w stanie odróżnić tzw. anioła od tzw. Boga Ziemi ?! Nie jesteś w stanie, bo ten Twój (Ziemi) Jahwe jest tylko kosmitą! :) A Ty wierzysz że to Szef wszystkich aniołów :) Więc jak? Nie ma takiego "gieroja" który w 100 procentach wie kim jest jego anioł! Śnią się nam różne rzeczy (czasami widzimy coś we śnie) - ale dowodów na to ZERO!
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Mój Anioł Stróż

Postautor: czarnyMag » 07 paź 2016, 12:10

Można to spokojnie wsadzić w fantazję wariata lub w wiarę w fantazję wariata - ale na Ziemi poprosiłem dawno dawno temu anioła swej duszy by mi powiedział kim jest - i po prawie dwóch latach śni mi się ta sytuacja!
Śni mi się że w totalnej ciemności byt "ja - tak przynajmniej odbieram" robię krok naprzód w totalnej ciemności i podaję imię - imię nieokreślonego dla mojego obecnego - piszącego wcielenia! I jest (niestety głucha cisza)! A po chwili słyszę: "ja go poprowadzę" i widzę (księgę Akaszy) po prawej i lewej - Widzę kiedyśmy się razem spotkali i Te okoliczności!
(łzy płyną mi po policzkach ciała niematerialnego - dziękuję w tym momencie Bogu Stwórcy za ten wybór - "wybór Jego"
...nie jestem wstanie tego bardziej przybliżyć" - po prostu dziękuję. !

ps. To Nie Jest Człowiek!
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Mój Anioł Stróż

Postautor: Xsenia » 08 paź 2016, 21:27

czarnyMag pisze:Jak droga forumowiczko jesteś w stanie odróżnić tzw. anioła od tzw. Boga Ziemi ?! Nie jesteś w stanie, bo ten Twój (Ziemi) Jahwe jest tylko kosmitą! A Ty wierzysz że to Szef wszystkich aniołów Więc jak? Nie ma takiego "gieroja" który w 100 procentach wie kim jest jego anioł! Śnią się nam różne rzeczy (czasami widzimy coś we śnie) - ale dowodów na to ZERO!

Tzw. anioła nazywam tak, bo według mnie to doskonała nazwa. Niektórzy nazywają go "Opiekunem" i to też jest dobra nazwa. Żeby nie było, podszepty tych złych też czasem słyszę i je też łatwo rozróżnić, zazwyczaj mówią "no co ci szkodzi spróbować?".
Boga Ziemi? Magu chyba nie do końca wiesz w co ja wierzę. :) Nie wierzę w ziemskiego Jahwe, Boga, Buddę, Wisznu, Jezusa, Zeusa, czy kogo tam sobie jeszcze przywołasz w pamięci. Owszem używam słowa "Bóg" na określenie tego w co wierzę, ale mój Bóg nie jest twoim Bogiem. Inaczej, to w co ja wierzę, to nie to samo w co ty wierzysz. :)
A jak odróżnić Anioła od tego "Boga"? Banalnie prosto: mój Bóg nie mówi :lol: :lol: :lol: bo nie ma ust, nie pisze, bo nie ma rąk, nie odzywa się w głowach, bo nie ma myśli, które mógłby przekazać. To coś wiec, co słyszę we własnej głowie, jako podszepty, dobre podszepty, to dla mnie tylko Anioł :)
Ale jak słusznie zauważasz: dowodów na to ZERO :D to tylko moje wnioski :)
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Poprzednia

Wróć do Na zakręcie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości