Uzależnienie od gry

Czyli wasze trudności życiowe, problemy z rodziną, przyjaciółmi i skomplikowane sytuacje. Nie wiesz, jak sobie poradzić? Napisz...

Re: Uzależnienie od gry

Postautor: odnowa » 04 sie 2017, 18:17

Wróciłem do grania w Wartune. Nie gram tyle co wcześniej bo dostałem się na staż jako "robol" do pobliskiej firmy. Czuję że ten staż zakończy się wcześniej, cóż, nie wierzę we własne siły i tyle. Czy granie jest złe? Nie wiem, ale gram nie tylko ja, podobnych mi osób jest więcej. Gra daje jakąś satysfakcję, nie przeznaczam na nią żadnych pieniędzy. Czy chcę przestać grać? Póki mam kontrolę nad tym to chyba nie. Być może znowu gra mi się znudzi bądź tak obrzydnie że porzucę ją tak jak to zrobiłem parę miesięcy temu. Szkoda że nie mogę medytować. Mam wrażenie że "ktoś" powstrzymuje mnie od medytowania, bym nie dotarł znowu do poziomu na którym będę obrażał innych ludzi i uznam że nadszedł odpowiedni moment na samobójstwo.Dlaczego się tym dzielę? Bo wiem że na spirytystach można polegać, ich wiedza i współczucie są ogromne. Na co liczę? Na modlitwę w mojej intencji, bym umiał dokonywać właściwych wyborów i o siłę do tego bym poradził sobie na stażu.
Patrząc na powyższe "wywody" mam wrażenie że napisał to jakiś niski, szukający duch. Cóż, na takim jestem poziomie.
odnowa
 
Posty: 427
Rejestracja: 27 sty 2015, 06:00

Re: Uzależnienie od gry

Postautor: fruwla » 04 sie 2017, 19:59

odnowa pisze: Na co liczę? Na modlitwę

To dla Ciebie Odnowa :)

" O Panie szukaj mnie
O Panie znajdz mnie
otocz opieka
niech Twoja milosc
prowadzi mnie
na Twoich drogach
niech tylko Twego glosu slucham."

Christina Rossetti (1830-1894)
" Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia "
fruwla
 
Posty: 956
Rejestracja: 28 kwie 2015, 10:03

Re: Uzależnienie od gry

Postautor: odnowa » 04 sie 2017, 20:07

Dziękuję Fruwla :)
odnowa
 
Posty: 427
Rejestracja: 27 sty 2015, 06:00

Re: Uzależnienie od gry

Postautor: odnowa » 17 wrz 2017, 18:28

Po jednej z aktualizacji gry lag (opóźnienie) stał się tak nieznośny na moim już leciwym komputerze, że zrezygnowałem z gry. I po problemie :D
odnowa
 
Posty: 427
Rejestracja: 27 sty 2015, 06:00

Re: Uzależnienie od gry

Postautor: fruwla » 17 wrz 2017, 18:53

odnowa pisze:Po jednej z aktualizacji gry lag (opóźnienie) stał się tak nieznośny na moim już leciwym komputerze, że zrezygnowałem z gry. I po problemie :D

Oh je, SAMO się rozwiązało, jaki usłużny przypadek co nie ;)
" Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia "
fruwla
 
Posty: 956
Rejestracja: 28 kwie 2015, 10:03

Re: Uzależnienie od gry

Postautor: odnowa » 03 sty 2018, 22:06

Wróciłem do grania w tę samą grę, tyle że tym razem na smart-fonie. Marnuję parę godzin dziennie na coś, co nie przyniesie mi jakichkolwiek korzyści w tym życiu czy "życiu po życiu". Może kiedyś dotrę do źródła problemu i definitywnie zakończę romans z grami komputerowymi.
odnowa
 
Posty: 427
Rejestracja: 27 sty 2015, 06:00

Re: Uzależnienie od gry

Postautor: odnowa2 » 17 lis 2020, 19:00

gram niestety dalej... choć pojawiają się przebłyski w postaci lektury książki, czy właśnie medytacji.
odnowa2
 
Posty: 62
Rejestracja: 17 paź 2020, 13:21

Re: Uzależnienie od gry

Postautor: karolina86 » 17 lis 2020, 23:59

Najważniejszy i pierwszy krok to dostrzec problem. Ja również miałam/mam pewien nałóg i motywacja wciąż się zmieniała w życiu, raz była silniejsza i kiedy już myślałam, że mam to opanowane, on wrócił spowrotem. Więc 1. Mam świadomość uzależnienia 2. Muszę odciąć się od tego raz na zawsze by móc wzrastać, rozwijać się duchowo 3. To jedno z moich zadań w tym życiu i nie zamierzam tego powtarzać w kolejnym wcieleniu. Tak to wyglada u mnie.
karolina86
 
Posty: 116
Rejestracja: 12 wrz 2014, 22:23
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uzależnienie od gry

Postautor: Elka » 18 lis 2020, 08:00

odnowa pisze:Wróciłem do grania w tę samą grę, tyle że tym razem na smart-fonie. Marnuję parę godzin dziennie na coś, co nie przyniesie mi jakichkolwiek korzyści w tym życiu czy "życiu po życiu". Może kiedyś dotrę do źródła problemu i definitywnie zakończę romans z grami komputerowymi.


Podobnie jest z " uzaleznieniem" od seriali- dostosowujemy swoj czas i obowiazki do tego, aby usiasc i zdarzyc obejrzec nowy odcinek..... ja tak mialam z " Na wspolnej" ( wiem jak to idiotycznie brzmi... :roll: :roll: :roll:
poprostu skonczylam z tym radykalnie- ktoregos dnia ( ponad rok temu ) zamiast obejrzec kolejne cudze problemy poszlam zrobic cos innego ( juz nie pamietam co) po kilku dniach.... tygodniach w ogole nie interesowalo mnie juz ogladanie- od tamtej pory nie wkrecam sie w zaden serial ani zaden program- ogladam sporadycznie...

Jezeli widzisz Sam w tym problem to dobrze - teraz Sam potrafisz przy odrobinie woli porzucic to ... kiedy najdzie cie ochota na granie " udaj" ze nie masz tej gry... zrob cos innego - idz cos ugotuj, posprzataj- zajmij ten czas gry na zrobienie czegos innego to naprawde pomaga a po jakims czasie myslac o grze " powiesz sobie" :lol: :lol: :lol: dobra zas odkurzac :lol: :lol: :lol: juz nie mysle o grze :lol: :lol: :lol: bo nie bedzie Ci sie chcialo znow " odkurzac"
to tak polzartem :roll: Powodzenia
Awatar użytkownika
Elka
 
Posty: 188
Rejestracja: 24 paź 2019, 10:46

Re: Uzależnienie od gry

Postautor: odnowa2 » 19 lis 2020, 21:54

Elka pisze:
odnowa pisze:Wróciłem do grania w tę samą grę, tyle że tym razem na smart-fonie. Marnuję parę godzin dziennie na coś, co nie przyniesie mi jakichkolwiek korzyści w tym życiu czy "życiu po życiu". Może kiedyś dotrę do źródła problemu i definitywnie zakończę romans z grami komputerowymi.


Podobnie jest z " uzaleznieniem" od seriali- dostosowujemy swoj czas i obowiazki do tego, aby usiasc i zdarzyc obejrzec nowy odcinek..... ja tak mialam z " Na wspolnej" ( wiem jak to idiotycznie brzmi... :roll: :roll: :roll:
poprostu skonczylam z tym radykalnie- ktoregos dnia ( ponad rok temu ) zamiast obejrzec kolejne cudze problemy poszlam zrobic cos innego ( juz nie pamietam co) po kilku dniach.... tygodniach w ogole nie interesowalo mnie juz ogladanie- od tamtej pory nie wkrecam sie w zaden serial ani zaden program- ogladam sporadycznie...

Jezeli widzisz Sam w tym problem to dobrze - teraz Sam potrafisz przy odrobinie woli porzucic to ... kiedy najdzie cie ochota na granie " udaj" ze nie masz tej gry... zrob cos innego - idz cos ugotuj, posprzataj- zajmij ten czas gry na zrobienie czegos innego to naprawde pomaga a po jakims czasie myslac o grze " powiesz sobie" :lol: :lol: :lol: dobra zas odkurzac :lol: :lol: :lol: juz nie mysle o grze :lol: :lol: :lol: bo nie bedzie Ci sie chcialo znow " odkurzac"
to tak polzartem :roll: Powodzenia

Ta gra wymaga by siedzieć przed nią bitych kilka godzin żeby być na "bieżąco". Powoli mi brzydnie...
odnowa2
 
Posty: 62
Rejestracja: 17 paź 2020, 13:21

PoprzedniaNastępna

Wróć do Na zakręcie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości