Strona 2 z 4

Re: Wybaczanie

Post: 26 paź 2017, 11:16
autor: czarnyMag
danut pisze:
czarnyMag pisze:
danut pisze:.."nie muszę się na czymś koncentrować, koncentracja już tu jest. " - :D sedno, a ja powiem, że nawet nie wolno się na niczym koncentrować, bo wtedy uruchamia się wyobraźnię, a ta błądzi i buja w obłoczkach.


No właśnie - nie koncentrujcie się :!: to przyjdzie samo kiedy "wybije godzina" Waszego przebudzenia

Jasne, Ty zaś koncentruj się na szklanej kuli, lub fusach w kawie to zapewne zobaczysz :lol: Promień odbitego światła od kryształu Cię przebudzi....


A ty na psychotropach które ci przepisał psychiatra - tylko, że one choć ci zwrócą powiedzmy normalność - to nie otworzą ci drogi ducha :twisted:

Re: Wybaczanie

Post: 26 paź 2017, 12:50
autor: danut
Czarny magu odszczekaj to i przeproś mnie, ponieważ teraz jeden klik ujawnia wszystko - jakiemu leczeniu przez jakiego specjalistę itd. ktoś jest poddawany i zabulisz za rozpowszechniane kłamliwe informacje.

Re: Wybaczanie

Post: 26 paź 2017, 13:20
autor: czarnyMag
danut pisze:Czarny magu odszczekaj to i przeproś mnie, ponieważ teraz jeden klik ujawnia wszystko - jakiemu leczeniu przez jakiego specjalistę itd. ktoś jest poddawany i zabulisz za rozpowszechniane kłamliwe informacje.


Sama to Ty na tym forum napisałaś że byłaś hospitalizowana i umieszczona w zakładzie zamkniętym w kaftanie bezpieczeństwa i zostałaś wyleczona - a więc brałaś leki stosowane współcześnie przez psychiatrię :!:
Możesz mnie pozwać oczywiście - ale rozmawiasz z człowiekiem z rodu sędziów, adwokatów i prawników :lol:

Re: Wybaczanie

Post: 26 paź 2017, 13:26
autor: danut
czarnyMag pisze:
danut pisze:Czarny magu odszczekaj to i przeproś mnie, ponieważ teraz jeden klik ujawnia wszystko - jakiemu leczeniu przez jakiego specjalistę itd. ktoś jest poddawany i zabulisz za rozpowszechniane kłamliwe informacje.


Sama to Ty na tym forum napisałaś że byłaś hospitalizowana i umieszczona w zakładzie zamkniętym w kaftanie bezpieczeństwa i zostałaś wyleczona - a więc brałaś leki stosowane współcześnie przez psychiatrię :!:
Możesz mnie pozwać oczywiście - ale rozmawiasz z człowiekiem z rodu sędziów, adwokatów i prawników :lol:

Trzeba umieć zrozumieć co się czyta i nie przeinaczać,zatem zastanowię się i nie boje się twoich powiązań rodzinnych,a to zaś zabrzmiało jako by rodziny sędziów miały mieć specjalne względy i być ponad prawem także zastanów się bo i ten wpis wykorzystam

Re: Wybaczanie

Post: 26 paź 2017, 13:34
autor: czarnyMag
danut pisze:Trzeba umieć zrozumieć co się czyta i nie przeinaczać,zatem zastanowię się i nie boje się twoich powiązań rodzinnych,a to zaś zabrzmiało jako by rodziny sędziów miały mieć specjalne względy i być ponad prawem także zastanów się bo i ten wpis wykorzystam


Napisałaś to sama! Na Forum otwartym! Ja nie chcę się oczywiście z Tobą wadzić w tej kwestii!
Ja się tylko bronię i piszę, że straszony się zasłonię. Ale nie chcę żadnych pozwów bo to jest problematyczne.

ps. Sam nie mogłem uwierzyć, że Ty to podałaś na publicznie na Forum :!:

Re: Wybaczanie

Post: 26 paź 2017, 13:43
autor: danut
czarnyMag pisze:
danut pisze:Trzeba umieć zrozumieć co się czyta i nie przeinaczać,zatem zastanowię się i nie boje się twoich powiązań rodzinnych,a to zaś zabrzmiało jako by rodziny sędziów miały mieć specjalne względy i być ponad prawem także zastanów się bo i ten wpis wykorzystam


Napisałaś to sama! Na Forum otwartym! Ja nie chcę się oczywiście z Tobą wadzić w tej kwestii!
Ja się tylko bronię i piszę, że straszony się zasłonię. Ale nie chcę żadnych pozwów bo to jest problematyczne.

ps. Sam nie mogłem uwierzyć, że Ty to podałaś na publicznie na Forum :!:

Wiesz wybaczyć możną takiemu kto nie wie co czyni, ale gdy specjalnie przeinacza i żongluje informacjami nadając im inna wartość i inaczej relacjonuje przebieg zdarzeń to.wtedy z czym i kim mamy do czynienia..? Jestem wielkoduszna i cierpliwa więc jeszcze się zastanowię.

Re: Wybaczanie

Post: 26 paź 2017, 13:51
autor: czarnyMag
danut pisze:Napisałaś to sama! Na Forum otwartym! Ja nie chcę się oczywiście z Tobą wadzić w tej kwestii!
Ja się tylko bronię i piszę, że straszony się zasłonię. Ale nie chcę żadnych pozwów bo to jest problematyczne.

ps. Sam nie mogłem uwierzyć, że Ty to podałaś na publicznie na Forum :!:

Wiesz wybaczyć możną takiemu kto nie wie co czyni, ale gdy specjalnie przeinacza i żongluje informacjami nadając im inna wartość i inaczej relacjonuje przebieg zdarzeń to.wtedy z czym i kim mamy do czynienia..? Jestem wielkoduszna i cierpliwa więc jeszcze się zastanowię.[/quote]

No dobra jeszcze raz to powtórzę - zaczęłaś odczuwać, że jakaś istota próbuje przejąć twoje ciało (tak pisałaś)! i zaczęłaś się zachowywać tak, że rodzina zwróciła na ciebie uwagę (tak pisałaś)! i mąż cię zabrał do szpitala psychiatrycznego gdzie ubrano ci kaftan bezpieczeństwa i przywiązano do łóżka (tak pisałaś)!
A Ty twierdzisz iż nikt ci w szpitalu tym nie podał leków które szpital podaje? :twisted:
Tylko tyle masz :!: (swoje własne twierdzenie) :!:

A ja nadal nic nie twierdzę i nie próbuję dowieść - ja się opieram o twoje stwierdzenia i może troszeczkę konfabuluję że brałaś leki :)
I za to straszysz mnie sądem :?: :!:

Re: Wybaczanie

Post: 26 paź 2017, 13:59
autor: danut
I stwierdzono, że przyczyna irracjonalnego zachowania był brak snu, po którego przywróceniu wróciłam do domu,zatem nie leczę się psychiatrycznie, nie biorę psychotropów jak to insynuujesz, nie jestem osobą chorą psychicznie. Waz słowa i bierz za nie odpowiedzialność.
I Nie było nic o kaftanie ale o pasach do łóżka.

Re: Wybaczanie

Post: 26 paź 2017, 14:05
autor: czarnyMag
danut pisze:I stwierdzono, że przyczyna irracjonalnego zachowania był brak snu, po którego przywróceniu wróciłam do domu,zatem nie leczę się psychiatrycznie, nie biorę psychotropów jak to insynuujesz, nie jestem osobą chorą psychicznie. Waz słowa i bierz za nie odpowiedzialność.
I Nie było nic o kaftanie ale o pasach do łóżka.


No już teraz jesteś zdrowa - bo jesteś. Ale wtedy jak sama przyznajesz nie było to tak jakbyś chciała. A więc zauważ, że gdy krytykujesz kogoś kto nigdy nie miał zaburzeń snu i nigdy się nie hospitalizował w szpitalu psychiatrycznym i przeciw podajesz tylko swoją pewność i ducha który do ciebie gadał - to tak naprawdę nie posiadasz żadnej wiarygodności :!:
choć być może masz akurat rację.

Re: Wybaczanie

Post: 26 paź 2017, 14:16
autor: danut
Nigdy nie słyszałam głosów w głowie :lol: Staram się ze wszelkich sił zobrazować wam różnicę, co się dzieje podczas zaburzeń umysłu, kiedy odzywa się do was wewnętrzny demon a jak wygląda prawdziwy kontakt z zaświatami,czego zupełnie nie rozumiesz .A że za samodzielnie istniejące byty uważasz swoje demony to starasz się podważyć moją wiarygodność. Musisz wybaczyć sobie i zmierzyć się ze sobą,czy ci ktoś w tym pomoże czy nie -strategie wybierzesz sam.