Holograficzny świat

[Mirek]

Też tak danut myślałem, dopóki się nie przemogłem po namowie koleżanki aby te książki przeczytać. Dziś muszę "przeprosić" Davida i mu podziękować za pracę jaką wykonuje na rzecz przebudzenia ludzkości.
Po raz kolejny przekonałem się, że przekonania mogą być gorszym wrogiem prawdy niż kłamstwa. Jednak decyzję o przeczytaniu tych i innych jego książek zostawiam Tobie.

[danut]

Może tak być Mirku jak piszesz, naprowadzane przekonania mogą być wrogiem prawdy. Pamiętam Twoje osądy mojej książki przed przeczytaniem jej, czy ją już może czytałeś? A iluzja percepcji wychodzi pięknie w transach hipnotycznych, podczas których zahipnotyzowany dałby sobie rękę uciąć że widzi prawdę, odczuwa jak naszą rzeczywistość, ale wcale nie tak jak widzą ją inni. Prosty wniosek - za widzenie rzeczywistości odpowiada sugestia, przede wszystkim wpojone nam pojmowanie rzeczy.

[Mirek]

Dlatego nigdy nie dałem się namówić na przeczytanie Twojej książki

[danut]

Aha. Składa mi się teraz w całość. Icke czasami pisze prawdę tyko, że stoi po niewłaściwej stronie próbując bronic tego z czym ja walczę, to i te drogi dlatego nigdy się nie zejdą, co najwyżej staną naprzeciw siebie.

[Mirek]

"czasami pisze prawdę” to Twoje przekonanie. Teraz to o czym pisze potwierdza mi się każdego dnia.
Nie sięgałem po niego wcześniej z dwóch powodów. Jeden był taki, że w pewnych kręgach jest celowo wyśmiewany aby jego wiedza i to co przekazuje nie dotarła do szerokiego kręgu odbiorców, a drugi powód był taki, że miałem jeszcze pewne luki w swojej edukacji w tych tematach. Po uzupełnieniu ich intuicyjnie sięgnąłem po jego książki.

[danut]

To może podaj jakieś cytaty z tych książek, to sprawdzę kierunek jaki obrał teraz by się spodobać publice.

[Mirek]

A Ty jaki kierunek obralaś by się spodobać publice?

[danut]

Sam widzisz, że nie popieram i nie poprę żadnego z modnych, czy tzw. chodliwych tematów. Zatem bajkowo i fałszywie nie nakręcam machiny. Żadnym grupom nie staram się przypodobać i połączyć z nimi, bo nie szukam sponsorów. Czekałam wiele lat na to,czego dowodem są moje wpisy na forach i już pominę te starsze z mojej szuflady, bo ten czas moich postów i tak wyprzedza obecne odkrycia nauki, na odpowiednią osobę i odpowiednie przedstawienie rzeczy, których doświadczyłam wystarczająco by poznać, a nie wymyślać tego co nas dotyczy,a z czego wielu ludzi nie zdaje sobie nawet sprawy. Nie szukam poklasku ani zarobku, żyję bardzo skromnie i nie pcham się na szczyty. Wystarczy?

[Mirek]

Sam też widzę jak pseudo naukowiec na podstawie Twoich snów stworzył rzekomo naukową książkę. Tak aby dobrze się sprzedawała.
Nie zauważyłem aby David chciał się komukolwiek przypodobać. Za to czytając większość Twoich wypowiedzi zawsze odnoszę to samo wrażenie. Wszyscy są głupi i karierowicze, tylko Ty jedyna sprawiedliwa

[danut]

No widzisz nie wszyscy tacy są, ja ludzi nie szufladkuję a patrze na nich indywidualnie. Jednak to nawet za swój atut uważam, że potrafię rozpoznawać i wyczuwać fałsz oraz sprawiedliwość na kilometr. Nie łatwo więc będzie mnie wmanewrować w pseudo-mądrości, które często na takich forach jak to się prezentuje